Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 32 z 40
  • 203 / 30 / 0
Kwas walproinowy, lamotrygina, lit, często używa się też innych, ale te są najpopularniejsze. Wszystko zależy od tego jak w Twoim przypadku przebiega choroba, czy jest więcej górek czy dołów
  • 39 / 4 / 0
@ledzeppelin2 Oprócz stabilizatorów wymienionych przez przedmówcę istnieje też karbamazepina. W Chadzie często też włącza się neuroleptyki atypowe jak kwetiapina (która mimo że nie jest typowym stabilizatorem to jest skuteczna w leczeniu zarówno manii jak i depresji), arypiprazol, czy też inne w zależności czy występują objawy psychotyczne.

Jeśli chodzi o lit, to w moim przypadku bardzo szybko i wyraźnie podniósł samopoczucie w depresji, zresztą lit uważany jest za lek zmniejszający ryzyko samobójstwa. Zmniejsza też on natężenie moich górek. Jednak miksem, który działa na mnie najlepiej jest lit w połączeniu z kwasem walproinowym, kwetiapiną i ssri. Dawki trzeba oczywiście modyfikować wraz ze zmianą faz, dlatego dobieranie leków czy ich łączenie to długi proces i ciężko przewidzieć co akurat mogłoby pomóc Tobie. Warto też zaznaczyć, że zarówno przy licie, jak i walproinianach czy karbamazepinie trzeba regularnie wykonywać badania na ich poziom we krwi, bo może dojść do zatruć.

Każdy stabilizator jest ogólnie w jakiś sposób inny: lamotrygina pomaga bardziej w depresji, lit jest skuteczny u wielu osób i jego działanie jest najlepiej udokumentowane a karbamazepina często sprawdza się u osób źle reagujących np. na lit. Przy doborze leków ważne jest też jaki masz typ chadu, częstotliwość i natężenie faz, to czy aktualnie masz jakiś epizod oraz czy nie masz jeszcze innych zaburzeń. Pytałeś jak się po nich człowiek czuje - z mojego doświadczenia mogę przez długi czas nie mieć żadnych objawów i być w remisji, czyli czuję się jak zdrowy człowiek po prostu.
  • 60 / 8 / 0
Wczoraj mój chłopak wrócił do domu (od mojego zaufanego psychiatry) z diagnozą chad typu II. Dostał olanzapinę i szczerze mnie to zdziwiło, że nie dostał lamotryginy lub innego stabilizatora. Ktoś mnie oświeci dlaczego padła taka decyzja? Czy po prostu stany maniakalne są na tyle mocne, że potrzebne jest od razu wprowadzanie olanzapiny?
rzeczy dzieją się tylko w twojej głowie
  • 53 / 10 / 0
@burahu Jeśli chłopak rzeczywiście jest aktualnie w manii to olanzapina może tu pomóc, ale na pewno nie nadaje się do bycia głównym lekiem stabilizującym. Od razu powinien dostać już jakiś konkretny lek.
A taka diagnoza padła po jednej wizycie?
PREGABALINUM ENTHUSIAST
  • 600 / 107 / 0
Dlaczego się nie nadaje? Atypowe neuroleptyki stabilizują nastrój w ChAD, oczywiście niektórzy lekarze wolą zwykłe normotymiki, w typie II raczej stawia się na lamotryginę albo lit czasami łącznie, popularna jest też kweta czy arypiprazol ale sama olanzapina też może sobie dać radę to kwestia osobnicza. Pamiętajmy że skuteczność antydepresantów w leczeniu depresji w przebiegu BD nie została udowodniona (nie licząc połączenia olanzapiny z fluoksetyną i słabych dowodów na skuteczność dołożenia wenli do typowego leczenia). Za to w najnowszym przeglądzie całkiem wysoko postawiony jest pramipreksol, ciekaw jestem kiedy się to przyjmie u nas.
"Głębia ziewa na powierzchni,
a powierzchnia okazuje się dnem głębi."
Stanisław Ignacy Witkiewicz
  • 60 / 8 / 0
@UnityMitford Tak, diagnoza po 1 wizycie, co też mnie zdziwiło, ale jak mówię – to mój zaufany lekarz, co do mnie miał wątpliwości i diagnoza trwała aż 8 miesięcy, więc jeśli nie jest czegoś pewny na 100% to na pewno tego nie stwierdza.
rzeczy dzieją się tylko w twojej głowie
  • 53 / 10 / 0
15 lutego 2022Pan Cietrzew 69 pisze:
Dlaczego się nie nadaje? Atypowe neuroleptyki stabilizują nastrój w ChAD, oczywiście niektórzy lekarze wolą zwykłe normotymiki, w typie II raczej stawia się na lamotryginę albo lit czasami łącznie, popularna jest też kweta czy arypiprazol ale sama olanzapina też może sobie dać radę to kwestia osobnicza. Pamiętajmy że skuteczność antydepresantów w leczeniu depresji w przebiegu BD nie została udowodniona (nie licząc połączenia olanzapiny z fluoksetyną i słabych dowodów na skuteczność dołożenia wenli do typowego leczenia). Za to w najnowszym przeglądzie całkiem wysoko postawiony jest pramipreksol, ciekaw jestem kiedy się to przyjmie u nas.
Masz rację. Jeśli chodzi o leki to subiektywnie sugeruję się moją farmakologią, stąd wynika moja wybiórczość. Zawsze mówiono mi tylko o lamo/licie. A dosłownie wczoraj czytałam fajną pracę o kwecie i jej udowodnionej skutecznością jeśli chodzi o CHAD, co było dla mnie nowością. Dla wielu psychiatrów z którymi się zetknęłam chyba też xD
PREGABALINUM ENTHUSIAST
  • 3345 / 512 / 0
22 stycznia 2022burahu pisze:
Wczoraj mój chłopak wrócił do domu (od mojego zaufanego psychiatry) z diagnozą chad typu II. Dostał olanzapinę i szczerze mnie to zdziwiło, że nie dostał lamotryginy lub innego stabilizatora. Ktoś mnie oświeci dlaczego padła taka decyzja? Czy po prostu stany maniakalne są na tyle mocne, że potrzebne jest od razu wprowadzanie olanzapiny?
Poproście lekarza jeszcze o jakiś lek, sama olcia to za mało.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 1521 / 987 / 7
Jak niebezpieczne jest lawirowanie między ssri/snri przy przeważającym epizodzie depresyjnym, jeśli ciężko im się przebić przy stabilizatorach? Na zasadzie: ten nie działa? Kolejny. Ten też nie działa? No to dalej. Jak cienka linia od wpadki w manię?
Nie chodzi mi o jakieś słupki, wykresy, ale odnotowane przypadki wśród naszych użytkowników i jak to wspominają

@starysteve również mam pregabalinę w swoim "zestawie". Co masz na myśli mówiąc "przestała działać"? Że przestałeś odczuwać jej lekko rekreacyjne działanie, które daje na początku, a później to zanika i fizycznie nie czujesz nic? Właśnie tak działa. Ty jej nie czujesz, ale ona w środku robi swoje. 300 jak mniemam dobowo? Lepsze to, niż wjebka w benzo i potem płacz przy odstawce – wtedy dopiero są pojebane myśli. Wjebałam się w benzo mając 17 lat, byłam wtedy nie do końca doedukowana, nie wiedziałam że zaprzestanie tak po prostu oznacza kuku. A więc skończyły się cukierki, za to zaczęły się najgorsze demony kręcić nad mą głową i o mało nie skończyło się samobójem. Stąd też odkąd weszłam w dorosłość to mam styczność z psychiatrami. Najpierw po prostu "depresja", prawie przez 14 lat ewoluowało, niczym najrzadszy Pokemon.
Pogadaj z lekarzem o tym, może Ci zwiększy pręgę do 225?

U mnie również stabilnie, ale amotywacja to głupia cipa. Lawiruje między ssri'kami, teraz znowu zmieniam, z tym że na snri. Oby karbamazepina opuściła trochę gardę, jeśli dojdzie do synergii między nimi to będzie malina 🤞🏻
Choć lekarz ostrzega przed manią przy tej zmianie...
scalono - ss
Uwaga! Użytkownik CATCHaFALL nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 516 / 167 / 0
@CATCHaFALL rekreacyjnie przestała działać gdzieś po 2-3 tygodniach. Biorę około 4 miesięcy. Po prostu wróciły lęki. Benzo biorę ponad 4 lata, najdłużej w ciągu pół roku. Po wejściu na pregabę odstawiłem zupełnie, bo lęki praktycznie zniknęły. Ale ostatnio wróciły, i tak zacząłem dobierać opio i bzd, więc bez sensu to brać. Z tego, co czytałem na forum, to na pregabę szybko rośnie tolerka ale i szybko spada, więc jak się wyzeruje to pewnie wrócę. Zwiększać się boję, bo ponoć odstawka dużych dawek już nie jest za wesoła; na razie zszedłem do 150 w miarę bezboleśnie. Odstawkę bzd niestety znam dobrze :(
Co do ssri to nie wiem, ja mam taki obraz choroby, że klona mi piszą lekką ręką, ale ssri nie chcą za chuja. Raz sobie sam zaordynowałem prozac, to po 3 tygodniach skończyło się stanem mieszanym i odstawką. Na razie na 400 lamo w monoterapii daję radę, tylko te lęki... zapisałem się na CBT i zostawiłem na razie psychoanalizę, bo tamto już za bardzo obciążało, a cele terapeutyczne osiągnięte. Może to CBT mnie jakoś ustawi, kiedyś pomogło.
ODPOWIEDZ
Posty: 394 • Strona 32 z 40
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.