23 listopada 2020Demis pisze: No mnie ostatnio spotkała taka sytuacja:
- poproszę Neoazarinę
- a czy jest dowód?
- jest, a po co?
- bo ten lek zawiera substancję psychoaktywną
- rozumiem, to pokazać?
- dziękuję, wierzę panu na słowo
Wtf. Niby nic ale trochę mnie to zmieszało, nie wiem czy się nie wyspała i po prostu strzeliła taką strasznie dziwną gafę, czy może wzięła mnie z automatu za narkusa i postanowiła ułatwić aptecznego questa? Chociaż bywam tam bardzo rzadko.
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
Może sama zakodowana była XD
Czasami mają gest, może wlaśnie wręcz przeciwnie, wyspała się. Ja bym obstawiał że kiedy ktoś stosunkowo młody przychodzi do apteki, po coś z psychoaktywnych, to owszem, z automatu zakładają że to do ćpania a nie leczenia się. Przez kilka lat dosłownie kilka razy miałem sytuacje gdzie wyczułem, że w aptece przy kupnie kodeiny nie podejrzewają o ćpanie tego. No ale ja mam ryj bandyty. Chociaż jak napisaliście o pytaniu o dowód to mi się przypomniało że wczoraj mnie pytali, pierwszy raz :o Jak powiedziałem w poście przedwczoraj tak zrobiłem, 3 dzień, zgodnie z planem zajadam kodziane pastylki - efekt antydepresyjny jest srogo zauważalny. Zobaczymy jak długo(o ile w ogóle)się utrzyma po zaprzestaniu brania, bo od jutra planuje kolejną abste od opio. Na jak długo, o tym nawet nie myślę.
25 listopada 2020Aldrej pisze: Ja jako początkujący, to robię to około 60 minut. Ale wiem, są tacy co robią to w kwadrans.
25 listopada 2020adverse pisze: 40 minut włącznie ze przygotowaniem wszystkiego.
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
26 listopada 2020Arabella841 pisze: ćpuny wyzywające innych ćpunów od ćpunów na forum dla ćpunów. Hit
mnie też w aptece o dowód pytali, bo wyglądam na 16 lat, ale co śmieszne akurat jak kupowałam solpadeine na ból głowy :D i facet zaczął mówić, że no bo tam subtancja psychoaktywna jest i niektórzy nadużywają, dlatego woli sprawdzać czy ktoś nie jest nieletni. a ja tak w myślach "solpadeine no tak średnio bym powiedział". ogólnie miły pan
26 listopada 2020Kadirbaj pisze: @Arabella841
Może sama zakodowana była XD
Czasami mają gest, może wlaśnie wręcz przeciwnie, wyspała się. Ja bym obstawiał że kiedy ktoś stosunkowo młody przychodzi do apteki, po coś z psychoaktywnych, to owszem, z automatu zakładają że to do ćpania a nie leczenia się. Przez kilka lat dosłownie kilka razy miałem sytuacje gdzie wyczułem, że w aptece przy kupnie kodeiny nie podejrzewają o ćpanie tego. No ale ja mam ryj bandyty. Chociaż jak napisaliście o pytaniu o dowód to mi się przypomniało że wczoraj mnie pytali, pierwszy raz :o Jak powiedziałem w poście przedwczoraj tak zrobiłem, 3 dzień, zgodnie z planem zajadam kodziane pastylki - efekt antydepresyjny jest srogo zauważalny. Zobaczymy jak długo(o ile w ogóle)się utrzyma po zaprzestaniu brania, bo od jutra planuje kolejną abste od opio. Na jak długo, o tym nawet nie myślę.
tak czy siak, jeżeli to było specjalnie, to miło z jej strony, ale i tak wzięłam jeden
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
26 listopada 2020TheAgz pisze: @Arabella841 ok. 1/4 szklanki i jeśli chodzi o czas to ok. 30min. najwięcej zajmuje kruszenie tabletek
mnie też w aptece o dowód pytali, bo wyglądam na 16 lat, ale co śmieszne akurat jak kupowałam solpadeine na ból głowy :D i facet zaczął mówić, że no bo tam subtancja psychoaktywna jest i niektórzy nadużywają, dlatego woli sprawdzać czy ktoś nie jest nieletni. a ja tak w myślach "solpadeine no tak średnio bym powiedział". ogólnie miły pan
lecz na zdrowiu ucierpiał w połowie, bo główki miał tylko pół.
Morał: doznajemy przykrości proporcjonalnie do świadomości.
24 listopada 2020Marcins96 pisze:Jak tolerka wyjebała mi na ponad gram, leciałem dwa miesiące na dawce 6 dużych thio, wypierdalajac na to 10 tysięcy złotych (około, liczyłem razem z paczka fajek która musiała być obowiązkowo)24 listopada 2020szakalcpak pisze: Dobrze, że już tego nie biorę.
Miałem dwu tygodniowy ciąg, 2 działki dziennie. 50zl wyjebane do śmietnika.
3 godziny klepy, później lekkie uspokojenie kilka godzin.
Tramal oszczędniejszy.
Nie powiem 2 razy w tygodniu by szło przygrzać dwie działki.
W cugu słabiej działa. Jest dobrze ale nie ma tej wiśienki na torcie.
Rujnuje finansowo i wciąga masakrycznie. Jak kogoś stać wydawać 1550 zł (liczę 2 działki po 450) albo jeszcze więcej jak jak bierze 3-4 porcje dziennie to niech kupuje. Mnie jest szkoda wydawać tyle kasy na to, po fakcie myślę zawsze co bym zamiast tego kupił.
Teraz pukam się w głowę jak o tym pomyślę, ale jak jest się w ciągu na opiatach to mózg domaga się tylko kolejnej dawki, inna sprawa że stan po gramie kody miażdżył PST, oxy, Majkę i wszystko inne co brałem, ta miłość chemiczna i euforia z kody wygrywa każde porównanie
Dobrze, że to już za mną. Nie ćpam obecnie i czerpie radość z życia na trzeźwo - więc mam nadzieję, że nie wrócę
Dziennie 8 dużych, później jak się nazbierało to kilka mniejszych na 4 działki za 100zł, paczka fajek też musiała być.
Trochę wydałem :D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.