TALK - Rozmowy [H]

[Swiezzy]

@Odstawienny
Właśnie dziwne to troche u mnie, bo po mniej wiecej 5-7dniach bez kodeiny, jak wypiję taki syropek 150mg to jest dłuższą chwilę cieplutko, mięciutko, a na kolejny dzień ile bym nie wziął to już mało co działa.

[anonimowy18]

@anonimowy18
Nie wiem za bardzo co to PST, z Opio to tylko Kodeine polubiałem i w sumie tylko próbowałem z tej grupy.
Coś teraz czytałem że to herbatka z nasion maku.
A po odstawieniu Wenli, działało spowrotem opio?? Tak w ogóle, wenla Ci pomogła, chwalisz sobie ten lek?

Niestety mi nie pomogła, miałem na niej jeszcze większe lęki, przez co zacząłem
z powrotem brać opio, bo już nie mogłem wytrzymać tego jak się na niej czułem. Wytrzymałem na niej 2 tygodnie, gdy przestałem ją brać to czułem się o niebo lepiej, ale to tylko moje doświadczenie, wiem że innym pomaga

[GalaktycznyBiznesmen]

Nie bierzcie tego gówna zacząłem od kody po którymś razie posmyrało i pokochałem ten chillout na początku dawki 300mg doszedłem do 1.2 grama nie wspominając o morfinie iv. Ostatnio po przerwie 5 dni wziąłem 1020mg kody i nie wiedziałem że tak szybko tolerka spada. Miałem stan bliski przedawkowania i najsilniejszy w życiu wyrzut histaminy. Teraz mam nadzieje że mi się uda odstawić opiaty na dobre (ewentualnie będę się wspomagał molly i dexem w chwilach kryzysu XD) Serio ostrzegam trzymajcie się od tego z daleka albo kończcie z tym póki czas

[Odstawienny]

@GalaktycznyBiznesmen jak lubisz rzeczy typu DXM to spróboj też psylocobiny, ona jest bardzo dobra na uzależnienia różnego rodzaju

[GalaktycznyBiznesmen]

@Odstawienny
Dzięki za sugestię kiedyś na pewno spróbuję :) brałem raz też LSD też mi się bardzo spodobało ale teraz dostępu nie mam

[TheAgz]

@Odstawienny
Właśnie dziwne to troche u mnie, bo po mniej wiecej 5-7dniach bez kodeiny, jak wypiję taki syropek 150mg to jest dłuższą chwilę cieplutko, mięciutko, a na kolejny dzień ile bym nie wziął to już mało co działa.

ja właśnie w pewnym czasie zarzucałam paczkę antka czyli też 150mg mniej więcej co tydzień i mi to wystarczało, żeby poczuć działanie. Z kolei potem jak zwiększyłam do 220mg to nie czułam większej różnicy :p ale jak wzięłam 2 dni pod rząd to nie pamiętam właśnie czy działało mniej następnego.. chyba nie

[Arabella841]

@anonimowy18
Nie wiem za bardzo co to PST, z Opio to tylko Kodeine polubiałem i w sumie tylko próbowałem z tej grupy.
Coś teraz czytałem że to herbatka z nasion maku.
A po odstawieniu Wenli, działało spowrotem opio?? Tak w ogóle, wenla Ci pomogła, chwalisz sobie ten lek?

Niestety mi nie pomogła, miałem na niej jeszcze większe lęki, przez co zacząłem
z powrotem brać opio, bo już nie mogłem wytrzymać tego jak się na niej czułem. Wytrzymałem na niej 2 tygodnie, gdy przestałem ją brać to czułem się o niebo lepiej, ale to tylko moje doświadczenie, wiem że innym pomaga

Brałeś wenlę 2 tygodnie i ją odstawiłeś bo poczułeś się gorzej? A czy to nie jest tak że antydepresanty ładują się nawet do 2 miesięcy i to normalne i typowe że w tym czasie następuje znaczne pogorszenie stanu psychicznego? Tak jest na pewno w przypadku SSRI, co do SNRI nie jestem pewna. Ale ja na esci też przez kilka pierwszych kilka tygodni czułam się okropnie, miałam codziennie straszne myśli samobójcze, lęki sięgające zenitu itp. Ale to minelo po kilku tygodniach, a teraz czuję się o niebo lepiej i lek faktycznie działa. Czy nie za szybko się poddaleś?

A zeby nie było offtopu to dodam, ze antydepresanty w większości przypadków osłabiają działanie kodeiny i w ogóle większości opio. Jednym z wyjątków o których wiem jest właśnie escitalopram który przyjmuję- a ostatnio w tym wątku pojawiła się wręcz wypowiedź osoby, która twierdziła, ze po odstawieniu esci koda już nigdy nie grzała go tak dobrze jak będąc na tym leku.

[anonimowy18]

@Arabella841 Wiem, że powinien czekać dłużej, jestem i byłem tego świadomy. Ale musiałem wrócić do pracy, a będąc na tych lekach bałem się wyjść z domu nawet chociażby do sklepu, po prostu już nie wytrzymywałem tego jak źle się na nich czuje. Cieszę się, że je rzuciłem i nie żałuję swojej decyzji

[Swiezzy]

@Arabella841
W moim przypadku chyba Wenalfaksyna tłumi jednak tą kodeine, mogę widzieć w tym sens że przed braniem SNRI byłem zadowolony z dawki 300mg albo ciut więcej, a teraz na antydepresantach jakbym przyjebał z 510mg to jest szansa na dobre grzanie, moze nawet lekko stłumione w takim sensie że ta dawka 510mg moze podzialac w przyblizeniu do dawki 300mg tak jakbym nie brał antydepa??

Aż mi sie przypomnialo moje pierwsze branie kodeiny rok temu, co bez myślnie wjebalem na pierwszy raz 2x240mg + 2x150mg I dwa piffka Summersby. Myślałem że mnie odetnie na amen, nic przyjemnego.

[Arabella841]

@Swiezzy ciężko mi powiedzieć, czy jest taka szansa. szczerze mówiąc musisz chyba sam to sprawdzić. jest wątek antydepresanty + opioidy kodeina-a-paroksetyna-t51028.html (nie sugeruj się tytułem z linku, to stara nazwa wątku), jedni tam piszą, że generalnie kodę na wenli chuj strzela, a inni twierdzą, że nie wpływa na nią wcale. jak nie spróbujesz to się nie dowiesz, tylko że to grozi zmarnowaniem materiału ;)