Alkaloid opium - metylowana pochodna morfiny.
Więcej informacji: Kodeina w Narkopedii [H]yperreala
Wolisz kodę z Antka czy z Thioco?
Antek
55
27%
Thioco
151
73%

Liczba głosów: 206

ODPOWIEDZ
Posty: 10446 • Strona 550 z 1045
  • 2259 / 586 / 0
Minister Zdrowia "Również dysocjanty wydają się być na tym froncie naszym sojusznikiem, stad rozważamy wyłączenie dekstrometorfanu i kodeiny spod regulacji ograniczających możliwość ich zakupu do jednego opakowania na raz. Ograniczyłoby to liczbę wizyt w aptekach, a na tym też nam zależy." więc niby teraz bedzie można kupic więcej niż jedną pakę tjokodinu co by po wielu apetkach nie zapierdulali . rząd robi ukłon w stronę cpunów .... To by mnie naprawdę zaskoczyło jakby było prawdą. No Ale mamy 1 kwietnia także 95% że to fejk ;)

źródło: głowna strona hyperreala xD
  • 1 / / 0
Witam . jak zarzuciłem 120mg na pierwszy raz to po jakim czasie moge sobie znów zarzucić ? bo te 120 nawet nie smyrneło ? po 2h bedzie ok ?
  • 1212 / 614 / 0
01 kwietnia 2020lufa9999 pisze:
Ale po jakiej przerwie między zarzucaniem jest to wskazane?
U mnie nawet po +/- rocznej przerwie nie musiałem ani na nowo "rozkręcać" receptorów, ani pobudzać enzymu. Po prostu wrzucałem 300mg na raz i zawsze klepało idealnie. Ale ja ogólnie mam dobry metabolizm kody, nigdy mnie nie zawiodła i zawsze grzała jak należy (nie licząc wzrostu tolerki rzecz jasna).
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 384 / 63 / 0
@WrakCzlowieka

Przygody z niesfornymi farmaceutkami zdarzały mi się niejednokrotnie i podkreślam tutaj słowo farmaceutki - z jakiegoś powodu są to tylko kobiety. Jedna nie wiedziała i nie chciała mi uwierzyć, że w obrocie jest thiocodin w wersji 16 tabletek, bo ona nigdy czegoś takiego na oczy nie widziała, są tylko 10 i kiedyś 20. I chuj. 16 nie ma. Kolejna kobieta nie chciała sprzedać mi syropu thiocodin, bo on jest tylko na receptę, na nic zdały się tłumaczenia, że wcale tak nie jest i w każdej aptece sprzedają go normalnie (bo w sumie co za różnica, skoro tabletki są bez recepty, to czemu syrop ma być), syrop jest na receptę i koniec. Dalej, jedna z kobiet pracujących w aptece w przychodni przy każdej wizycie pytała mnie, czy chcę jedno opakowanie tego thiocodinu, czy może jednak więcej, ale tutaj podejrzewałem już spisek na miarę illuminatów, bo pewnie chciała sprawdzić, czy jestem ćpunem (ktoś inny niż ćpuny to w ogóle kupuje?). Nie wiem, z czego to wynika. Z jednej strony głupio tak podważać kompetencje farmaceutów, którzy swoje w tym zawodzie przepracowali, ale z drugiej człowiekowi nie chce się słuchać takich bzdur wciskanych prosto w twarz. Mam wrażenie, że takie gadki mają na celu zniechęcić kupującego do nabycia tego syfu. Ciekawi mnie, jak wyglądają kwestie prawne w tym przypadku. Chyba ktoś kiedyś tutaj o tym wspominał, że farmaceuta nie może celowo wprowadzać w błąd kupującego. Ale te próby zniechęcenia do kupna bywają czasem pozytywne. Nie zapomnę nigdy sytuacji sprzed roku, kiedy kobieta od razu zwęszyła, że jestem ćpunem i zamiast sprzedać mi thiocodin zaczęła ze mną rozmawiać na temat moich problemów, rozmowa trwała dobre kilkadziesiąt minut, w środku dnia, w aptece. Rozumiem, że może one chcą dobrze, nie chcą przykładać ręki do czyjegoś uzależnienia, ale takie robienie łaski jest bezsensowne. Nie ta apteka, to kolejna. Potrzebującego ćpuna nie wystraszy przebywanie kilometrów do kolejnej apteki pieszo
?
  • 98 / 21 / 0
W prawie farmaceutycznym jest zapis, że farmaceuta ma prawo odmówić sprzedaży leku, jeśli ma podejrzenia, że nie zostanie on wykorzystany zgodnie z przeznaczeniem. Nie chce mi się szukać dokładnego paragrafu, ale zasadniczo jeśli przychodzisz do tej samej apteki codziennie po leki z kodeiną to farmaceuta może odmówić sprzedaży. Pewnie nie powinien kłamać i wymyślać wymówek - ale tu już działa psychologia i farmaceuta po prostu stara się nie mówić wprost "nie sprzedam, bo jesteś ćpunem"
Uwaga! Użytkownik Psychowygrzew nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1212 / 614 / 0
Tak narzekacie na te farmaceutki, to ja dla odmiany napiszę coś pozytywnego. Swego czasu ćpałem bardzo dużo kody, miałem jedną ulubioną aptekę w której bez problemów brałem 2 Antki na raz a do tego ceny były najlepsze w okolicy, więc zaglądałem tam niemal codziennie. I przypadek chciał że trafiałem najczęściej na jedną konkretną kobietę, taką w średnim wieku, bardzo sympatyczna swoją drogą. Pewnego razu proszę o te standardowe 2 Antidole a ona podając mi je z uśmiechem pyta "pan pozyskuje kodeinę z tych leków, prawda?". No cóż, głupio mi było zaprzeczyć więc przyznałem się że jestem ćpunem (jakby to nie było oczywiste), pogadaliśmy trochę i ogólnie bardzo miła atmosfera. Zawsze sprzedawała mi ile tylko chciałem i nie było problemów. Ale to co kiedyś się wydarzyło rozjebało mnie doszczętnie. %-D

Wchodzę pewnego razu do tej apteki, no widzę tę ulubioną farmaceutkę, myślę spoko. Ale było kilka osób w aptece, system jednej kolejki i pech chciał że musiałem podejść do okienka przy którym stała jakaś starsza, nieprzyjemnie wyglądająca (jakby była wkurwiona na cały świat) baba. No ale trudno, nigdy tam problemów nie miałem z zakupem więc proszę śmiało o 2 Antki. A ona "mamy tylko jedno opakowanie!". Myślę sobie oho, no to lipa. Baba idzie do szuflady, wyciąga to jedno opakowanie a do niej podchodzi ta moja "zaprzyjaźniona" farmaceutka (była przy okienku obok i słyszała całą rozmowę) i mówi do niej że przecież dzisiaj była dostawa i mają więcej niż jedno opakowanie. Stare babsko zaczęło coś mruczeć pod nosem, a ta druga wyjmuje tego kolejnego Antka z szuflady i wciska jej do ręki żeby mi sprzedała haha. Zaczęły się prawie że kłócić między sobą, stare babsko ewidentnie zmieszane bo uparcie mi tych dwóch Antków sprzedać nie chciała. Ale w końcu pod naporem wzięła tego drugiego Antka i przygaszonym głosem do mnie "znalazłam jednak drugie opakowanie", sprzedała ale widać że wstyd jej było jak chuj. %-D

Podejrzewam, że ta jedna farmaceutka była po prostu kierowniczką apteki (ewentualnie właścicielką) a apteka była nastawiona na maksymalny zysk, wtedy nie było jeszcze żadnych ograniczeń co do sprzedaży ilości opakowań. Tak czy siak jak sobie przypomnę tę akcję to mi się do dzisiaj chce z niej śmiać. :D
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2020 przez Vratislav, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 497 / 12 / 0
ktoś może mi powiedzieć czy aco do podbicia przeszkadza hydroksyzynie w podbiciu kody? bo mam takie wrażenie, drugi raz poszło DXM plus hydro i było gorzej niż bez DXM, gdzie aco zawsze ładnie mi podbijalo kodeine. do tego jak walnalem 390mg zamiast 300mg to dłużej się laddowalo i było gorzej.
p
email: 853156@protonmail.com
  • 161 / 8 / 0
Powie mi ktoś ile mg kody(+ewentualnie czegoś do mixu, mam hydroksyzyne, DXM i reszta rzeczy którą kupię w aptece bez recki) powinien wziąć, żeby mocno się zagrzać(o ile to wogole możliwe), tolerka na opio: 25mg majki iv nie czuję, 50mg iv + 1mg klona i jest spoko, ale nadal bez noodow, do większych dawek nie doszedłem, ostatni raz z jakimkolwiek opio to 2tyg temu nietrafiony strzał z 50mg majki
  • 2259 / 586 / 0
I co teraz robicie jak aptekarka zapyta Thiocodin , tak ? Na suchy kaszel ?? Przeciez powiedzenie że tak to jak stwierdzenie ej mam objawy koronawirusa potrzebuje tego thicodinu . Zaraz jakas babcia z kolejki moze komórkę wyjąć i .... :P
  • 2198 / 709 / 0
Cieszę się wtedy jak pojebany bo przynajmniej w szpitalu/pierdlu/zaświatach nie będę musiał więcej czytać takich postów.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Posty: 10446 • Strona 550 z 1045
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.