TALK - Rozmowy [H]

[Roade]

Ciężka sraczka i burczenie brzucha po thiocodinie 540mg, mam rozjebane bebechy czy po prostu organizm się wkurwił? Brałem pewnie z kilkadziesiąt razy. Po antku zero problemów, ale słabiej działa.

[Retrowirus]

To od thiocodinu. Organizm się wkurwil. Miałem tak kilka razy.

[lol]

Ciężka sraczka i burczenie brzucha po thiocodinie 540mg, mam rozjebane bebechy czy po prostu organizm się wkurwił? Brałem pewnie z kilkadziesiąt razy. Po antku zero problemów, ale słabiej działa.

cpun sie przejmuje bo mu burczy brzuszek, kurwa nie masz nic rozjebane. sraka po thio sie zdarza, nic niezwyklego.
kolego wpierdalasz garsc tabletek, to jest cpanie, a nie miks warzywny ani lewandowskiej.

po antku zauwazysz problemy dopiero jak ci watroba wysiadzie /czyli stosunkowo pozno/

W kodeinie zawsze przytłaczały mnie jej efekty uboczne, zarówno czystej po esktrakcji, jak i tej z para-syfem. Skurcze żołądka, reakcje histaminowe, strasznie krótkie działanie i wkurw po zejściu. Nigdy nie rozumiałem jak można się od niej uzależnić .

Skurcze żołądka ani razu nie mialem
reakcje histaminowe? uwielbialem to, niestety od dawna nie mam
strasznie krótkie działanie i wkurw po zejściu to dopiero po dlugim ciągu.
jak sie nie bierze w ciągu to koda dziala dlugo

zbyt dlugie dzialanie tez nie zawsze jest zaletą..
po maku wiele razy ta dluga faza mi przeszkadzala, juz nie mowiac o takim Acodinie..

przy niskiej tolerce dziala spoko.




@Nais

@lol wywołałeś mnie do tablicy po takim długim czasie ;)
Powiem ci tak, ja wiem że nie każdy może ćpać kodę na sportowo i tego nie napisałam, może powinnam była wyrazić się bardziej precyzyjnie. Napisałam że się da, bo ja tak robię i czytając forum widzę, że nie jestem jedyna. Znam kodeinę od ponad 10 lat i nigdy nie byłam nawet bliska uzależnienia. Traktuję ją jako przyjemność od czasu do czasu, dwa razy w miesiącu albo dwa razy do roku - zależy jak mi się chce. Bywało że miałam thio w apteczce normalnie jako lek i nie było we mnie myśli, żeby przyćpać. Jedyna rzecz od której się uzależniłam to fajki, no nie są to dragi ale na własnej skórze doświadczyłam jak niepostrzeżenie można wpaść w nałóg.

to co u ciebie to nawet trudno nazwac sportem amatorskim
2 czy 5 razy na rok to chyba nic nie uzalezni.

moze byc tez tak, ze koda wcale nie jest dla ciebie idealnym dragiem
albo ze nie metabolizujesz zbyt dobrze, fazy slabsze i przez to nie czekasz az wezmiesz znowu

z tego po piszesz koda nie kreci cie jakos specjalnie?

----------------------------

@hammerzeit

Hammerzeit a ja się z tobą nie zgodzę.
Zejscie po dlugim (ale faktycznie dlugim kilka lat) ciągu z 450mg kody jest juz mocno nieprzyjemne, nie różni się od zejscia z takiego PST.

Juz jak odstawialem 300mg kody strasznie zdychalem. Od tego momentu kiedy biore moje skrety sie wcale nie zmienily.
300,600,900, 2kg maku zero roznicy

W sumie raz tylko odczulem, ze skret jest bardziej nieprzyjemny jak po miesiacu zlopania makiwary >60 baniek chcialem zejsc na sucho.

Scalono. taurinnn

[grubyrudykot]

Troche głupie pytanie z mojej strony, ale po wzięciu 300mg kodeiny przy wadze 60kg nie czuje nic prócz swędzenia i lekkiego stanu jak po 2 browarach. Powinienem zwiekszyc dawke do 450, czy nastepnym razem przed całą operacją wrzucić 2 tabetki Acodinu?

[dgnted]

Up - tak jak piszesz mozesz sprobowac z DXM lub antyhistaminami 1 gen. - najlepiej prometazyna 30-45 min przed. Ile razy juz brales? Bo mozesz byc z tych u ktorych musza sie wyrobic receptory.

[dzojov]

Ja wczoraj wieczorem wrzucilam 16 tabsow i 1 syropek i myslalam, ze nic z tego nie będzie, bo jechalam na oxy przez ostatnie dni, wiec tolerka podbita. Ale bylo milo przez chwile

[Nais]

@lol może i faktycznie trudno to nazwać sportem amatorskim, nie upieram się ;) lubię kodę, mam wrażenie że metabolizuję ją normalnie. Spokojnie czuję działanie 150 mg a paczka 16 szt mnie poskładała, przy takim braniu tolerancję mam niską. Ale to prawda, że nie czekam niecierpliwie na kolejny raz. Trochę może też dlatego, że zwłaszcza ostatnio traktuję ją jako podkładkę pod bo ten miks mega mi odpowiada. Jakbym miała wybrać pomiędzy paleniem a thio, no to jednak mj wygrywa ;)
Kiedyś lubiłam mieszać kodę z DXM. Ale nie tak hardkorowo jak niektórzy tutaj.

[xantiago]

Panowie co pisali o sikaniu dupą i rzyganiu kodą: to nie kodeina jest złą królową tutaj, tylko sulfosyf :p To on jest odpowiedzialny za wszelkie wasze dolegliwosci zoladkowe. W ogole to czysta glupota co robicie. Policzcie sobie ile jest sulfosyfu w 4 paczkach thio po 16 tabs. Skończycie za pol roku jak autor wątku "Spowiadam Wam się z kodeiny" ktory skonczyl z ostrym zapaleniem trzustki i 10 rurami w brzuchu;) Natychmiast przerzucić się na Antidol!

Antidol? To ile to kurwa pieniędzy by trzeba było mieć gościu. Policz ile antidoli trzeba kupić przy tolerce 900 mg kody. Nie ma tych większych opakowań w Antidolu + w ekstrakcji coś ucieknie na pewno + rozjebiecie sobie wątrobę po latach żarcia paracetamolu dzień w dzień, nikt nie przeprowadzi w warunkach domowych ekstrakcji która usunie cały paracetamol

lepiej wydać trochę więcej, ale nie rozkurwić sobie bebechów, pieniądze są do nabycia zdorwie nie... w sumie porównaj sobie np ciąg roczny na antidolu, a na thiocodinie załóżmy hmmm w dawkach 450-600mg i pomyśl co tak na dłuższą mete Ci bardziej zaszkodzi, wpierdalanie 200-300mg paragówna dziennie przy dobrze wykonanej ekstrakcji czy wpierdalane, 10 gramów parasyfu jedzonego dziennie

czytam i nie dowierzam jak niektórzy mogą tu zachęcać do żarcia sulfogwajakolu

[grubyrudykot]

Up - tak jak piszesz mozesz sprobowac z DXM lub antyhistaminami 1 gen. - najlepiej prometazyna 30-45 min przed. Ile razy juz brales? Bo mozesz byc z tych u ktorych musza sie wyrobic receptory.

Własnie to był mój pierwszy, myślałem że coś ze mną jest nie tak, a się okazuje że receptory wyrobić muszę, welp.

[xantiago]

@Up

ja sam nie wiem, czy te wyrabianie receptorów to mit czy nie... u mnie zadziałało za pierwszym razem jak powinno, ale ugh zostawmy te kwestie wyjadaczom, warto podkreślić, ze kodzia lubi sama w sobie być bardzo kapryśna