...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 654 z 724
  • 21 / 3 / 0
Przeglądam sobie wcześniejsze wpisy forumowiczów i zaczynam się lepiej czuć. Nie byłem jakimś zrytym wyjątkiem. Głupie wkręty, rozdrażnienie i inne shizy bardzo ucichły. Wspominam niepożądane efekty przepalenia jakie miewałem gdy próbowałem uzyskać odpowiednią fazę. Niemiło wspominam nieprzyjemne drgawki i uczucie mega zimna nawet przy najmniejszej zmianie temperatury. Wystarczyła myśl, że jest chłodniej i zaczynałem sie telepać z 10 min. Często działo się to w towarzystwie i staralem się to ukryć. Masakra jakaś. Miałem tak chyba przez zmiany ciśnienia krwi po wypaleniu dużej ilości.
Problem zacząłem dostrzegać także gdy wiecej radości sprawiała mi świadomość, że mam coś tam w słoiku i że zaraz przypalę. A po wszystkim wyrzuty sumienia. Po co mi to było. Jutro koniec. Żadnych pozytywów, bezsensowna rutyna.
Odczuwałem też głupi lęk gdy kończyła mi się baka i że będzie mi źle bez niej.
Długo wypierałem te sygnały, ale w końcu się udało. Przebolałem swoje.
Odstawiłem mj nawet tego nie planując. Któregoś razu spytałem sie brata czy przejedzie się ze mną do dilla. Jemu się nie chciało i wtedy stwierdziłem, że i tak ostatnio miał słabe i w sumie to nie ma sensu wydawać hajsu na nieroba. Pewnie teraz poskładałoby mnie ładnie, ale wtedy nie było w okolicy materiału , który by mnie poklepał odpowiednio.
Walizki już spakowane. Jutro pierwsza delegacja bez kopcenia przed wyjściem z domu na lotnisko. To też było chore. Zawsze przed wyjazdem starałem się zostawić cokolwiek co by uwalić mordę zaraz po powrocie. W przeciwnym razie z tyłu bani miałem myśl, że "bedzie smutno i słabo"
Potrzebowałem 17 lat jarania, żeby wkońcu dorosnąć i stwierdzić BASTA
  • 1 / / 0
Gdzieś 3 tygle mijają od można powiedzieć detoksu, w międzyczasie zapaliłem jednego blanta na kilka osób konkretnie najebany. Wcześniej paliłem codziennie po kilka, kupowałem zioło hurtowo, raczej nie przeplatalem tego z innymi używkami, czasami bywały mocniejsze tripy. Niedługo jednak znów wracam do domu i tam znowu będę miał możliwość żeby łatwo się zaopatrzyć i tu rodzi się pytanie, czy kupując znów większą ilość (wiadomo, większą ilość=mniejsza kasa za to) duża szansa że znowu wpadnę w ciąg? Tłumaczyłem sobie uzależnienie tym, że mam depresję i tym że po prostu jaram z nudów. Jak radziliście sobie z opanowaniem ciągu do zioła? Nie chcę konkretnie rzucić, ale chcę ogsrniczyc to do jednego blanta na dzień.
  • 548 / 90 / 7
To juz zalezy jak lezy.
Ja kiedys jaralem codziennie, teraz tez mam latwy dostep, a nawet nie korzystam w kazdy weekend.

Lecz ja nie mialem z rzuceniem wielkiego problemu, jaralem przez towarzystwo glownie.

3 tygodniento troche krotka przerwa i mozliwe ze powrocisz jak zapalisz, wiec lepiej nie probuj haha.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 627 / 266 / 0
Siema. Tydzień bez bucha i bez alko. Zastanawiam się co wziąć na uspokojenie wieczorem bo spać nie mogę zbytnio. hydroksyzyna będzie testowana. CBD pomaga na pocenie się. Myślicie że odstawianie 2 substancji na raz jest dobre ?
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 627 / 266 / 0
niejestemnarko - Jestem alkoholikiem oraz narkomanem. Nie istnieje u mnie silna wola. Jestem uzależnionym człowiekiem nie panuje nad ilością palenia czy picia alko. U osoby uzależnionej "kontrolowanie" palenia, picia nie istnieje. Jakbym to kontrolował to by mnie nie było tutaj. Kilka lat nie piłem, nie paliłem, chodziłem na mityngi AA, AN. Po kilku latach pełnej abstynencji wystarczyło mi 1 piwko, 1 lufka i nadal jestem w czarnej dupie, niczego się nie nauczyłem, silna wola ? a co to jest ? nie istnieje. Na dupościsku to nie życie tylko mordownia. Chciałbym kiedyś kontrolować palenie zioła oraz picie alkoholu ale wiem że to nie możliwe. Uzależnionym jest się do końca życia. Odstaw całkowicie jeżeli chcesz żyć normalnie. JA nie umiem tego kontrolować, zmniejszać dawek, ograniczać, a jeżeli mówię że kontroluję swoje palenie, picie to znaczy że po prostu okłamuję siebie.
Powodzenia !!! :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 972 / 83 / 0
@szczypior_2005
ma rację
  • 548 / 90 / 7
Odstawienie dwoch rzeczy napewno bedzie ciezsze, ale za to nie ryzykujesz poplyniecia w jednej substancji, odstawiajac druga.
Poza tym robisz 2 kroki w przod na raz, co jest wielkim plusem.
Jak dasz rade, to jak najbardziej polecam.

Ja tak samo sie wpierdolilem w stymulanty i po tym jak ostatnio po przerwie zjadlem 1g bez hamulcow, to wiem ze musze zero i huj.

Powodzenia.
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12007 / 2344 / 0
U jednych zrobienie zapasu kończy się jego błyskawicznym zużyciem, a u innych nie wpływa to w ogóle na częstotliwość palenia i przyjmowane ilości (ja zaliczam się do tych drugich).
W zasadzie to nawet widok pełnych słoików działa "kojąco" - wiem, że jak przyjdzie odpowiedni moment i będę chciał zajarać, to nie zabraknie : )
  • 627 / 266 / 0
Mam pełen słoik.. szczerze wolałbym nie mieć.. sprzedać nie sprzedam, przecież nie wyrzucę :)
Bóg rozdaje karty.. diabeł je miesza...
  • 548 / 90 / 7
Jak nie chesz miec, sprzedac, ani wyrzucic, to oddaj mi :D

Ja moge teraz trzymac, bo palenie troche mi sie znudzilo.
Ale kiedys specjalnie nie kupowalem zeby nie jarac.

Mam tak samo ze slodyczami, stymulantami i kobietami :D
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7232 • Strona 654 z 724
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.