TALK - Rozmowy [H]

[TiJaz]

Medyczne zastosowanie Konopii
marihuana pozyskiwana z konopii (Cannabis sativa, indica) jest najczęściej kojarzona z używką owłaściwościach narkotycznych, która daje złudne odprężenie i przejściową euforię. Należy ona do najbardziej rozpowszechnionych substancji psychotropowych używanych przez ludzi. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że była stosowana od stuleci w różnych kulturach jako dość skuteczny środek w leczeniu malarii, jaskry, zaparć, nadciśnienia, astmy oskrzelowej, a także bólów reumatycznych .

Jednym z ciekawszych przedstawicieli kannabinoidów wyizolowanych z konopi jest kannabidiol (CBD).
Wyjątkowość jego działania polega na tym, że jako jedyny z przebadanych do tej pory aktywnych kannabinoidów, nie powoduje zmian neurobehawioralnych (nie działa psychotycznie). CBD nie wiąże się ze znanymi do tej pory receptorami kannabinoidowymi typu CB1 iCB2, za których pośrednictwem działają inne kannabinoidy. Należy zaznaczyć, że kannabinoidy oprócz pobudzania specyficznych dla swojej struktury receptorów kannabinoidowych mogą również działać niespecyficznie w wyniku pobudzania receptorów 5-HT3 – serotoninowych.

[ external image ]
Receptory 5-HT3 występujące na zakończeniach czuciowych nerwu błędnego są odpowiedzialne za odruch wymiotny. Innym ciekawym zastosowaniem CBD jest próba wykorzystania tego związku w terapii neurodegeneracyjnych zaburzeń OUN, takich jak choroby prionowe, które charakteryzują się gromadzeniem patologicznych izoform białek prionowych w obrębie różnych struktur mózgowych.

Wykorzystanie kannabinoiów w terapii : choroba Parkinsona
Receptory CB1 rozmieszczone w mózgu pełnią istotną rolę w modyfikowaniu transmisji glutaminergicznej, GABA-ergicznej i dopaminergicznej w zwojach podstawy mózgu. Na modelach zwierzęcych wykazano, że przynajmniej częściowo za powstanie objawów choroby Parkinsona oraz dyskinez wywołanych przyjmowaniem lewodopy odpowiada narastające stężenie endokannabinoidów w mózgu oraz pobudzenie receptorów CB1 w zwojach podstawy mózgu. Antagoniści receptorów CB1 poprzez hamowanie wzmożonej transmisji kannabinodergicznej mogą zmniejszyć objawy choroby Parkinsona oraz dyskinez wywołanych lewodopą.

Migrena
Mechanizm przeciwmigrenowego działania kannabinoidów wynika z hamowania uwalniania serotoniny i stabilizowania płytek krwi podczas napadów migrenowych

Padaczka
Istnieją nieliczne badania wskazujące na możliwość zastosowania kannabinoidów jako leków przeciwdrgawkowych

Jaskra
Krople zawierające Δ9 THC w sposób zależny od dawki obniżają ciśnienie wewnątrzgałkowe nawet o 45%. Ostatnie badania wykazują, że selektywny agonista receptorów CB1 skutecznie obniża ciśnienie wewnątrzgałkowe, co wskazuje na potencjalne zastosowanie tych związków w leczeniu jaskry

Stwardnienie rozsiane
iektóre dane wskazują, że nabilon w dawkach 2,5-5 mg może być stosowany w łagodzeniu spastyczności, bólu, drżenia i nocnego oddawania moczu u chorych ze stwardnieniem rozsianym lub uszkodzeniem rdzenia

Jadłowstręt
dronabinol w dawce 2.5 mg poprawia apetyt i zmniejsza nudności. Niestety w wielu przypadkach terapeutyczne dawki powodują euforię. Niektórzy uważają, że palenie marihuany byłoby bardziej skuteczne niż doustne przyjmowanie Δ9 THC. Jednak w przypadku chorych na AIDS wiąże się to poważnym ryzykiem uszkodzenia tkanki płucnej, co wiąże się z częstymi zapaleniami płuc o podłożu bakteryjnym i grzybiczym

Nudności i wymioty
Kannabinoidy działają przeciwwymiotnie po chemioterapii i są porównywalne w skuteczności do leków będących antagonistami receptorów
dopaminowych [32]. Ze względu na objawy uboczne kannabinoidy takie jak nabilon czy dronabinol stosowane są na końcu listy leków, które są stosowane w tym wskazaniu

Duszność
Kannabinoidy zwiększają wrażliwość ośrodka oddechowego na podaż wartości pCO2. Nabilon znajduje czasem zastosowanie u chorych z ciężką dusznością np. w stwardnieniu bocznym zanikowym. Związek ten jest wskazany u chorych ze stałą lub częstą napadową dusznością przebiegającą z lękiem, u których podawanie leków działających depresyjnie na ośrodek oddechowy wiąże się z ryzykiem niewydolności oddechowej. Ryzyko wystąpienia hipotonii i tachykardii ogranicza zastosowanie nabilonu u chorych z niewydolnością serca lub migotaniem przedsionków.


Wpływ kannabinoidów na układ krążenia FAZA 1 Spadek częstości akcji serca i ciśnienia krwi fazy I nie zależy od układu kannabinoidowego. Efektu tego nie obserwowano po dożylnym podaniu naturalnych agonistów kannabinoidowych Δ9THC i syntetycznych pochodnych WIN-55.212-2, CP 55.940. Dodatkowo, efekt ten nie był modyfikowany w wyniku podawania antagonistów receptorów CB1, np. SR 141716A. Mechanizm fazy I polega na aktywacji przez anandamid specyficznych receptorów waniloidowych – TRPV1. Badania wykazały, że anandamid jest endogennym agonistą receptorów waniloidowych
FAZA 2 Indukowany anandamidem wzrost ciśnienia krwi również jak w przypadku fazy I nie zależy od udziału układu kanabinoidowego, ze względu na fakt, że faza II nie była modulowana przez antagonistę receptorów kannabinoidowych SR 141716A oraz nie stwierdzono jej występowania po podaniu syntetycznych agonistów receptorów kannabinoidowych WIN-55.212-2. Wyniki badań wykazały, że faza II zależna jest od dwóch mechanizmów- ośrodkowego i obwodowego. Według najnowszych danych mechanizm odpowiedzialny za indukowany anandamidem wzrost ciśnienia krwi składa się z: wrażliwej komponenty ośrodkowej umiejscowionej w RVLM (obszar brzuszno-boczny rdzenia przedłużonego) oraz zależnej od jonów wapnia komponenty naczyniowej. W fazie tej anandamid działa na kanały wapniowe umiejscowione w mięśniówce naczyń krwionośnych oraz prawdopodobnie na swoiste receptory waniloidowe.
FAZA 3 W fazie III następuje długotrwała hipotensja, która związana jest z pobudzeniem receptorów kannabinoidowych CB1.


Warto zaznaczyć , iż konopia posiada 483 związków, w tym chwilowo tylko 66 z nich zostało zindentyfikowane i poddane badaniom.

Wątek będzie rozwijany systematycznie , sam o to zadbam. Jako iż cierpię na bezsenność spowodowaną przez różnego typu używki. Dostęp do olejku CBD jest bardzo łatwy , lecz moim zdaniem - nie tędy droga. Na dzień dzisiejszy jest możliwość zakupu odmian genetycznie zmodyfikowanych , nazwanych jako "lecznicze" z przewagą CBD.

Uprawa trwa ( Dinamed , feminizowana , automat ) - Jeśli wszystko po mojej myśli , powinienem za jakiś okres czasu zebrać plon i na sobie przetestować działanie CBD. Bez , przeze mnie w tym momencie niepotrzebnego działania psychoaktywnego rośliny.

Pozdrawiam,
TiJaz

[jan potocki]

[ external image ]




Medyczna marihuana za rok w polskich aptekach. Receptę będzie mógł wystawić każdy lekarz
Anita Karwowska

Gram medycznej marihuany będzie kosztować 50-60 zł. Leki z konopi będą dostępne w polskich aptekach w połowie przyszłego roku.

Spoiler:

– Spełnia się właśnie moje marzenie sprzed trzech lat, by każdy lekarz, czy to w Warszawie, czy w Ustrzykach, mógł przepisać choremu medyczną marihuanę – mówi dr Marek Bachański, neurolog, który jako pierwszy lekarz w Polsce stosował leki z konopi u dzieci z padaczką oporną na leki.

Ustawa o medycznej marihuanie przyjęta przez Senat

Senat przyjął ustawę legalizującą medyczną marihuanę. Prace nad nią ciągnęły się półtora roku. O ustawę zabiegali wspólnie pacjenci i lekarze przekonani o skuteczności terapii z wykorzystaniem konopi. Przepisy zakładają, że każdy lekarz w Polsce (po poprawce senatorów – oprócz weterynarzy) będzie mógł wystawić receptę na lek z marihuany przygotowany przez farmaceutę. Poprawką senatorów zajmie się teraz Sejm. Ustawa zacznie obowiązywać po trzech miesiącach od podpisania przez prezydenta. Leki pojawią się w polskich aptekach dopiero za mniej więcej rok, bo tyle zajmie zorganizowanie dystrybucji.

– Pacjenci, którzy chcą się leczyć marihuaną, przestają być traktowani jak przestępcy – mówi farmaceutka Małgorzata Wagner, która w Koninie prowadzi punkt konsultacyjny dla zainteresowanych terapią konopiami. Tylko w ciągu czterech godzin dyżuru o to, kiedy preparaty będą dostępne, pytało ją telefonicznie 50 osób.

– Skoro w 80-tysięcznym Koninie zainteresowanie jest tak duże, w skali Polski z medycznej marihuany będą chciały korzystać tysiące osób – uważa Wagner.

Lecznicze możliwości konopi są duże. – marihuanę można z powodzeniem stosować m.in. u chorych na nowotwory, stwardnienie rozsiane, przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc, choroby układu odpornościowego i padaczkę oporną na leki – mówi dr Jacek Cieżkowicz, wrocławski lekarz specjalizujący się w leczeniu kannabinoidami. Jeśli zsumować chorujących na te schorzenia w Polsce, to mówimy o grupie liczącej ponad 1 mln pacjentów.

marihuana w aptekach będzie pochodzić z importu

Autorom projektu ustawy, pacjentom i lekarzom zależało na tym, by marihuana pochodziła z polskich upraw. Chciał je prowadzić Instytut Włókien Naturalnych w Poznaniu. Już ma kilkusethektarowe uprawy konopi włóknistych. To zapewniłoby stałe dostawy. Posłowie się nie zgodzili.

– Zamiast tego będziemy się martwić, czy uda się kupić surowiec za granicą. Będzie on znacznie droższy niż krajowy – mówi Jędrzej Sadowski, autor pierwotnego projektu ustawy. marihuana będzie pochodzić najprawdopodobniej z Holandii, gdzie od lat trwa profesjonalna uprawa konopi na leki. To właśnie holenderski susz najczęściej kupowali do tej pory polscy pacjenci, którzy mieli na to zgodę ministra zdrowia. Innym źródłem konopi mogłyby być też Kanada oraz Izrael.

Konopie w postaci suszu i ekstraktu do aptek będą mogły sprowadzać firmy farmaceutyczne mające na to urzędową zgodę. – Zainteresowanie pacjentów będzie znacznie większe niż dostępność leków – przewiduje Sadowski. To dlatego, że takie zakupy w Holandii robi też kilka innych krajów, np. Niemcy. Poza tym holenderskie przepisy ograniczają ilość marihuany sprzedawanej między państwami. Jeśli kupimy w ciągu roku więcej niż 30 kg surowca, to w kolejnych trzech latach już nie będzie można przekroczyć tej ilości, bo dostawy zostaną wstrzymane. 30 kg to bardzo mało. – Pacjent potrzebuje średnio 30 g miesięcznie. Starczy więc dla tysiąca osób – mówi Sadowski.

Miesięcznie terapia medyczną marihuaną może kosztować nawet 2 tys. zł

– Pacjent będzie mógł wykupić w aptece lek w postaci suszu, kropli, czopków czy oleju z kilkudziesięcioprocentową zawartością THC. Stężenie określi lekarz – tłumaczy Wagner. Jeśli apteka nie będzie miała problemu z zaopatrzeniem, pacjent dostanie preparat w ciągu doby.

Leki nie będą refundowane. Jak szacują eksperci, gram medycznej marihuany może kosztować 50-60 zł. Miesięczna terapia to 1,5-2 tys. zł. – Część chorych zostanie zapewne przy zakupach na czarnym rynku – ocenia dr Cieżkowicz.

Ograniczoną dostępnością martwi się też dr Bachański. – Jeśli będą trudności ze sprowadzeniem surowca, w praktyce niewiele się zmieni. Czekam na prawo, które pozwoli, by po wyjściu z gabinetu lekarskiego pacjent od ręki kupował w aptece lek z marihuany – mówi lekarz.

Ale legalizacja medycznej marihuany oznacza, że wystawioną w Polsce receptę na miesięczną dawkę leku będzie można zrealizować również za granicą (w krajach UE, w których medyczna marihuana też jest legalna) i przywieźć lek do kraju.

Na razie jednak niewielu lekarzy w Polsce potrafiłoby wypisać receptę na lek z konopi. Jak szacuje dr Bachański, dziś mamy góra dziesięciu specjalistów z doświadczeniem w terapii marihuaną. Dlatego specjaliści chcą opracować zbiór gotowych przykładów recept.

Przygotowują się też sami aptekarze. Naczelna Izba Aptekarska od kilku miesięcy współpracuje z zagranicznymi specjalistami od technologii wytwarzania leków z marihuany, rozważa też szkolenia dla aptekarzy. Farmaceuci, którzy nie będą chcieli sprzedawać leczniczych konopi, mogą złożyć wniosek o wyłączenie ich z obrotu środkami odurzającymi. Na razie nie złożyła go żadna apteka.

Medyczna marihuana na świecie. Gdzie łatwiej, a gdzie trudniej o dostęp do leku niż w Polsce
AUTOR: PAWEŁ KOŚMIŃSKI, ALEKSANDER DERYŁO

Jak jest na świecie? Pokazujemy, gdzie dostęp do medycznej marihuany jest łatwiejszy niż w Polsce, a gdzie jest o nią trudniej.

Spoiler:

- Praktycznie w całej Europie Zachodniej medyczna marihuana jest legalna;
- W naszym regionie jedynie Czesi i Rumuni mają do niej łatwiejszy dostęp niż Polacy;
- W USA i w Turcji legalność medycznej marihuany zależy od ustaw regionalnych.

„To straszne, że aby zrobić w mojej sytuacji wszystko, co możliwe, musiałbym łamać prawo. Oby mój post dał rządzącym do myślenia” - pisał w sierpniu 2016 r. były rzecznik SLD Tomasz Kalita, chory na glejaka mózgu. W styczniu tego roku zmarł. Jego słowa były apelem do polityków o legalizację medycznej marihuany.

Teraz obowiązuje tzw. import docelowy, ale to skomplikowana i długa procedura - konopie sprowadzane są dla pacjenta z kraju, w którym zarejestrowane są jako lek (w przypadku np. padaczki lekoopornej, stwardnienia rozsianego, łagodzenia bólu nowotworowego). Karany jest nie tylko handel, ale również uprawa czy posiadanie marihuany na własny użytek (bez względu na to, czy do celów medycznych czy rekreacyjnych).

Z krajów zachodniej Europy jedynie w Luksemburgu medyczna marihuana jest nielegalna. A w Europie Środkowo-Wschodniej jedynie czescy i rumuńscy chorzy mają do niej łatwiejszy dostęp niż Polki i Polacy.

Bywa też tak, że w obrębie jednego kraju poszczególne jednostki administracyjne mają różne regulacje prawne dotyczące medycznej marihuany. Tak jest na przykład w USA, gdzie w 28 stanach (na 50) i w Dystrykcie Kolumbii jest ona dostępna bez większych ograniczeń, w czterech stanach posiadanie niewielkich ilości na własny użytek nie jest karane, a w pozostałych - medyczna marihuana pozostaje nielegalna, a jej posiadanie grozi karą więzienia. Podobnie jest w Turcji, gdzie w 19 prowincjach (na 81) jest ona legalna, a w pozostałych 62 - nie.

Czym jest medyczna marihuana?

Substancją aktywną leków z medyczną marihuaną są kannabinoidy. Najbardziej znanym powszechnie kannabinoidem jest THC (delta-9-tetrahydrokannabinol) - uważany za najbardziej psychoaktywny, wywołuje stany euforyczne. Ale marihuana ma więcej kannabinoidów, z których część może mieć również zastosowanie medyczne. Medyczną marihuanę przyjmuje się w dawce określonej przez lekarza - np. w kroplach, w postaci tabletek.

Gdzie medyczna marihuana na świecie jest legalna, a gdzie nie - mapa interaktywna
http://public.tableau.com/views/medyczn ... _count=yes

[blackgoku]

TiJaz, piękny temat. Plusik poszedł ;) Przy okazji, czy mógłbyś rozwinąć zastosowania bardziej szczegółowo.
Konkretnie chodzi mi o marihuanę w Vaporyzerze. Konkretne stopnie Celsjusa, co wtedy wdychamy i jakie ma zastosowanie. Jak to zrobisz, to gwarantuję plusik kolejny poleci :hug:

[TiJaz]

Proszę Cię bardzo :)

waporyzator-waporyzacja-marihuany-t272.html - vapo marihuany

konopijne-harm-reduction-t55744.html - harm reduction ( w tym kilka słów o vapowaniu )

http://hightimes.com/grow/studying-the- ... -vape-use/ - kolejna dawka vapa

Tutaj masz wszystko ładnie opisane.

Temat będzie rozwijany ;)

[jsc]

Ja polecam medyczną marihuanę przyjmować w formie ciasteczek.

[Triptamine77]

Czyli jak dobrze rozumiem dostajemy receptę od lekarza, realizujemy ją itp. A co gdy policja złapie nas z suszem na ulicy? Dostajemy jakieś "pozwolenie" na posiadanie mj?

[Voivod515]

Zawsze jakis krok do przodu, ale j tak nie mozemy sadzic, a susz beda sprowadzac zza granicy - ktos dobrze zarobi. Ktos mi powiedzial ze podobno z Izraela - wcale mnie to nie dziwi

[jan potocki]

Czyli jak dobrze rozumiem dostajemy receptę od lekarza, realizujemy ją itp. A co gdy policja złapie nas z suszem na ulicy? Dostajemy jakieś "pozwolenie" na posiadanie mj?

Na razie pewne jest to, że władza ustawodawcza oraz prezydent dali zielone światło do otwarcia w RP rynku dla obrotu 'marihuaną medyczną' w postaci suszu, kropli, czopków czy oleju, ale jak będą wyglądały szczegóły przepisów wykonawczych, w których właśnie będzie tkwił diabeł, to tylko jeden Jah Rastafari wie...



[ external image ]

[TiJaz]

CBD i jego zastosowanie w medycynie
Kannabidiol (CBD) jest jednym z ponad 80 kannabinoidów, które można znaleźć w konopiach. Roślina ta od zarania dziejów była stosowana jako panaceum na przeróżne dolegliwości. CBD jest najbardziej godnym uwagi z naturalnych fito kannabinoidów. Pierwotnie wyizolowano ten związek już w latach 1930-1940, jednak dopiero w latach sześćdziesiątych XX wieku profesor Rafael Mechoulam i jego zespół naukowców przedstawili pełny opis Kannabidiolu.

Według wielu źródeł naukowych i medycznych CBD przynosi wiele istotnych korzyści terapeutycznych. Od 2013 roku National Institutes of Health (PubMed) przeprowadziło ponad 1100 badań na temat CBD. Ponadto kannabidiol nie powoduje żadnych efektów psychoaktywnych, a dodatkowo potrafi ograniczać psychoaktywne działanie THC!

CBD a THC: Psychoaktywny efekt
THC i CBD to naturalne kannabinoidy, które w konopiach występują w najwyższym stężeniu. Związki te budzą najwięcej zainteresowania wśród naukowców, dlatego już z pewnością możemy mówić o ich korzystnym działaniu na zdrowie człowieka. Kannabidiol i tetrahydrokannabinol działają na siebie wzajemnie, więc żeby uzyskać właściwy efekt terapeutyczny trzeba „używać” ich obu jednocześnie. Jak wspomniano wcześniej, CBD nie jest związkiem psychoaktywnym, natomiast THC jest, a zatem może wywołać euforię lub stany depresyjne. Wrażliwości pacjenta na THC jest kluczowym czynnikiem przy określaniu właściwej dawki. CBD może zmniejszyć lub zneutralizować efekt psychoaktywności THC, więc wyższy stosunek CBD do THC oznacza mniej skutków ubocznych takich jak np. odurzenie.

Istnieją dwa typy receptorów kannabinoidowych (CB1 i CB2) występują we wszystkich komórkach ludzkiego ciała, a są one najbardziej skoncentrowane w mózgu i układzie nerwowym (CB1) lub układzie odpornościowym (CB2). Kiedy pacjent zażywa CBD, receptory kannabinoidowe aktywują się i spajają się na powierzchni komórek. Badania wskazują, że gdy wprowadzamy nietoksyczne kannabinoidy do naszego organizmu, wynikiem nie jest uzależnienie, ale zdrowszy układ endokannabinoidowy.

Należy mieć na uwadze, że każdy gatunek czy szczep konopi jest mniej lub bardziej dostosowany do różnych potrzeb, więc np. marihuana uprawiana do celów rekreacyjnych zwykle zawiera więcej THC niż CBD. Dzięki zastosowaniu technik hodowli selektywnej, hodowcom konopi udało się uzyskać odmiany o wysokim poziomie CBD przy śladowej ilości THC. Odmiany te nie są często spotykane, ale ich popularność rośnie w ostatnich latach. Należny pamiętać, że wszystkie odmiany konopi posiadają w swoim składzie CBD, więc wszystkie z nich mają pewne właściwości lecznicze.

Występowanie CBD w roślinie mierzy się procentami. Odsetek wskazuje, ile % CBD jest obecne w porównaniu z innymi elementami marihuany. Odmiany, które zawierają mniej niż 0,6% mają niewielki wpływ zdrowotny, a te, które mają więcej niż 1% oddziałują bardzo silnie. Choć może wydawać się, że różnica jest niewielka, to jednak wszystko, co jest potrzebne. Jeszcze wyższe wartości procentowe CBD mogą być również osiągnięte, ale tak silne szczepy (zawierające więcej niż 6%) są rzadko spotykane.

Nie ma wątpliwości, że CBD przynosi szybkie zmiany w debacie społecznej na temat stosowania marihuany jako leku. W ostatnim czasie uwaga z THC przesunęła się na CBD nie bez powodu. Wszyscy, zarówno lekarze jak i inni pracownicy służby zdrowia preferują leczenie przy minimalnych skutkach ubocznych, co wyklucza THC przez swoje działanie psychoaktywne. CBD nie stwarza tego typu problemów. W 2003 roku rząd Stanów Zjednoczonych przyznał pierwszy patent na korzystanie z CBD w celach farmakologicznych. W 2011 w Current Drug Safetyconcludes opublikowano obszerne wyniki badań, w których jednoznacznie stwierdzono, że CBD „jest dobrze tolerowany i bezpieczny, nawet w dużych dawkach”.
CBD posiada szeroki zakres zastosowań medycznych

Dowodów na to, że CBD przynosi korzyści zdrowotne i terapeutyczne jest coraz więcej. Według artykułu opublikowanego w British Journal of Clinical Pharmacology w 2013 roku, naukowcy udowodnili, że CBD ma wiele właściwości leczniczych:

*Przeciwwymiotne – w zwalczaniu nudności i zmniejszeniu odruchu wymiotnego;
*Antypsychotyczne – w łagodzeniu chorób psychicznych;
*Przeciwzapalne – w zwalczaniu wszelakich chorób zapalnych;
*Przeciwutleniające – w do zwalczaniu chorób neurodegeneracyjnych;
*Przeciwnowotworowe – w zwalczaniu guzów i komórek rakowych;
*Antydepresyjne – w zwalczaniu depresji i stanów lękowych;
*Przeciwdrgawkowe – w hamowaniu lub ograniczaniu aktywności napadów.

Fakt, że konopie o wysokiej zawartości CBD nie wywołują żadnych efektów psychoaktywnych jeszcze uatrakcyjnia tę opcję leczenia. Substancja ta skierowana jest do wszystkich pacjentów, którzy nie chcą czuć senności i dezorientacji spowodowanej często innymi lekami lub THC.

Badania naukowe i medyczne podkreślają potencjał CBD w leczeniu szerokiego zakresu chorób, np. takich jak: zapalenie stawów, cukrzyca, stwardnienie rozsiane, alkoholizm, ból przewlekły, schizofrenia, zaburzenia stresu pourazowego, infekcje oporne na antybiotyki, padaczka, endometrioza i wiele innych neurologicznych zaburzeń. Ponadto CBD wykazuje działania neuroprotekcyjne i neurogenne, a jego właściwości w walce z rakiem są badane w kilku akademickich ośrodkach badawczych w Stanach Zjednoczonych i innych częściach świata.

Niestety duża część dostępnych dowodów uzyskana jest dzięki badaniom na zwierzętach, ponieważ przeprowadzono bardzo niewiele testów stwierdzających działanie CBD u ludzi. Większość opublikowanych medycznych materiałów składa się z badań przedklinicznych, które obejmują poszczególne cząsteczki kannabinoidów, probówki, płytki Petriego, eksperymenty z zwierząt, a w niektórych przypadkach badania na linii komórek ludzkich. Chociaż wszystkie ssaki mają receptory w komórkach, które reagują na kannabinoidy, to dane z badań na zwierzętach i innych badań przedklinicznych, nie zawsze znajdą odzwierciedlenie w przełożeniu na ludzki organizm.

CBD i CBDA zaliczane są do kannabinoidów, czyli unikalnych związków pozyskiwanych z konopi. CBD zawsze był postrzegany jako ten najbardziej obiecujący dla badań medycznych. Tym samym CBDA tracił na wartości. Jednak możliwość wyciskania soku z konopi sprowadził CBDA w centrum uwagi i wiele osób zaczęło zastanawiać się, jaka jest właściwie różnica między tymi związkami.

Po pierwsze należy podkreślić, że oba te kannabinoidy wpływają na siebie. CBDA jest kwasowym prekursorem CBD. Gdy konopie są w stanie wzrostu produkują ten związek, nie CBD. Kannabinoidy w kwasowej postaci są często postrzegane jako „nieaktywne”. Dopiero kiedy marihuana jest ogrzewana, na przykład poprzez palenie, gotowanie lub parowanie, zaczyna się proces dekarboksylacji, który przemienia zarówno THCA i CBDA w THC i CBD. CBDA i CBD nie oddziałują na człowieka psychoaktywnie.

Mimo, że w dużej mierze CBDA postrzegane jest jako związek nieaktywny, to taki stan rzeczy zaczyna się powoli zmieniać. Obecnie istnieje tylko niewiele badań naukowych potwierdzających właściwości CBDA. Jednak to, co udało się do tej pory odkryć, jest potencjalnie korzystne dla zdrowia. Niektórzy naukowcy uważają, że CBDA mają właściwości przeciwzapalne i antyproliferacyjne.

Na CBD przeprowadzono więcej szczegółowych badań, dlatego też społeczność medyczna jest bardziej pewna jego pozytywnych właściwości i chętniej korzysta z potencjału tego związku. CBD też ma przeciwzapalne i antyproliferacyjne działanie, a także wiele innych, w tym – najważniejsze – przeciwnowotworowe.

Wybitny naukowiec, który od lat bada kannabinoidy, dr Sean McAllister, twierdzi, że THC i CBD hamują i zabiją komórki nowotworowe, a CBDA nie ma większego wpływu na żywotność tychże komórek. Przeprowadzono wiele testów, m. in. badano wpływ kannabinoidów na wzrost raka piersi. I tu także CBDA przegrywało z CBD.

Nikt jednak nie przyjmuje obecnych wyników za „święte” (są coraz lepsze i pewniejsze metody badań), jednak pokazują one, jak mało wiemy o CBDA.

Podsumowując, zarówno CBD i CBDA mają bardzo podobne właściwości (jeden jest prekursorem drugiego), ale teraźniejsze badania jednoznacznie stwierdzają, że to właśnie CBD ma bardziej pozytywny wpływ na zdrowie człowieka.

Źródło: http://www.fundacion-canna.es/en/terpenes
http://medycznamarihuana.pl/

[jezus_chytrus]

Osobiście doświadczyłem zbawiennego działania konopii na takie dolegliwości, jak lekkie zatrucie pokarmowe, złe samopoczucie spowodowane zmianą pogody, czy też alkoholowego kaca : )