Negatywne konsekwencje przyjmowania fitokannabinoidów i sposoby im przeciwdziałania.
ODPOWIEDZ
Posty: 1123 • Strona 82 z 113
  • 33 / 37 / 0
pawoleh, nazywając crack lub metę używką, sam siejesz niemałą dezinformację.
Wiele z używek faktycznie rozleniwia, jednak abstrahując od rozleniwienia, profesjonalizm w wykonywanym zawodzie, nakazuje by rozrywki zostawić na tzw. czas wolny. Ale wiadomo, nie wszyscy podchodzą ambicjonalnie do wykonywanej pracy, zwłaszcza wśród ziołoentuzjastów. Właśnie to jest kolejnym z efektów nadużywania zielska. Przyzwyczajasz się, że życie to zabawa i ta zabawa musi być nawet w pracy. A szybciej lub później, każdy w wyniku zdażeń losowych przekonuje się że życie zabawą nie jest.
  • 1846 / 345 / 0
Dzięki, przybył user IStillKnow, naczelny dyrektor ds. działu ,,Co wolno nazywać używką, a czego nie". %-D
Czemu próbujesz powiedzieć, że każdy z tu obecnych traktuje życie jak zabawę przez konopie?? Niektórzy stosują je czysto medycznie, czego, jak mniemam, możesz nie wiedzieć.
Najlepszy i najprostszy sposób na ograniczenie skutków ubocznych palenia to przerzucenie się na waporyzator.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 505 / 89 / 0
Ja zaczynam rano, do herbatki kilka kropel cbd
Potem porządny tlok z indyjki i do roboty
Następne palenie dopiero po powrocie
Produktywność i ambicja w pracy jest na poziomie
Nie rozumiem tego że można by inaczej
Jak ktoś nie ogarnia to kiepsko
A życie to zabawa, bo co innego ?
Żyjesz po to by zdechnąć, dlatego ja wolę być szczęśliwy niż smutny
  • 741 / 135 / 0
Dokładnie, jak ktoś nie ogarnia to niech nie pali. Nie każdy ma nieogar we łbie i się zatacza po paru buchach. Nie oceniajcie innych swoją miarą.
  • 33 / 37 / 0
30 października 2020pawoleh666 pisze:
Dzięki, przybył user IStillKnow, naczelny dyrektor ds. działu ,,Co wolno nazywać używką, a czego nie". %-D
Wystarczy mi, że jestem naczelnym dyrektorem własnego życia, jednak skoro tak mnie tytułujesz, dzięki :) W rewanżu, postrzegam ciebie jako naczelnego cynika tej dyskusji, tak na dobry początek ;)
30 października 2020pawoleh666 pisze:
Czemu próbujesz powiedzieć, że każdy z tu obecnych traktuje życie jak zabawę przez konopie?? Niektórzy stosują je czysto medycznie, czego, jak mniemam, możesz nie wiedzieć.
Najlepszy i najprostszy sposób na ograniczenie skutków ubocznych palenia to przerzucenie się na waporyzator.
Źle mniemasz :). Uważam natomiast, że w coraz częściej nagłaśnianym potencjale medycznym konopi, może być sporo przesady. Nie mówię tu o przypadkach leczenia epilepcji czy przygaszania skutków stwardnienia rozsianego, bo tutaj nie ma dwóch zdań. Ale co z resztą przypadków? Skoro medyczna marihuana leczy to kogo wyleczyła jeszcze?
Lobby medycznej marihuany będzie coraz silniejsze bo za wielką wodą już na tym robią ogromne pieniądze. Polska medyczna marihuana też jest sprowadzana i popatrz jakie są ceny i odnieś je do kosztu produkcji.
Waporyzer ograniczy skutki negatywne dotyczące procesu spalania, a jak ograniczy skutki w zdrowiu niefizycznym, które zgłasza wiele osób na hypku. Waporyzer też nie jest idealny, myślisz że twoje płuca uwielbiają parę w przedziale 150-240 st? Najlepszy i najprostszy sposób redukcji skutków ubocznych palenia to edibles. Bywaj zdrów.
30 października 2020AbsintionOpium pisze:
A życie to zabawa, bo co innego ?
Żyjesz po to by zdechnąć, dlatego ja wolę być szczęśliwy niż smutny
Dla dorosłego człowieka życie to nie zabawa. Tylko dzieci mają ten przywilej by stale się bawić.
Nie żyję po by zdechnąć towarzyszu, tylko by w najlepszy i najciekawszy sposób przeżyć swój czas. Buch przed pracą i buch po pracy, u mnie to już było. Nuda i żeby się nigdy nie powtórzyło.
Też wolę być szczęśliwy, jednak wg mnie człowiek czerpie radość nie tylko z zabawy, ale też innych pól życia gdzie nie zawsze jest wesoło i często trzeba stawać po coś na palcach. Porażki też się zdarzają, ale taki człowiek czuje że żyje. A jak napisałeś buch przed pracą, buch po pracy. Czyli idziesz półprzytomny do pracy, po pracy też jesteś po tym drugim "buchu" półprzytomny. Powiedz co ty takiego fajnego jesteś w takim stanie zrobić, że piszesz że życie to taka zabawa. Bądź zdrów.
  • 180 / 32 / 0
Jeśli ktoś jest chory i używa CBD w celu uśmierzenia bólu, to duża szansa na długoterminowe poprawienie produktywności.

W innym przypadku słabo widzę tą produktywność. Jeśli pracujesz na magazynie, lub w fast-foodzie, prosta fizyczna praca, lub jesteś artystą i możesz być zbakany cały czas - to super.

Kierowca zawodowy, operator dźwigu lub koparki, wózek widłowy, programista, naukowiec, lekarz - jaranie i bakanie non-stop? Ja jestem na nie - ale każdy jest wolny i niech robi jak chce!
  • 1846 / 345 / 0
30 października 2020AbsintionOpium pisze:
A życie to zabawa, bo co innego ?
Żyjesz po to by zdechnąć, dlatego ja wolę być szczęśliwy niż smutny
Dokładnie,
If I'm living to die, why am I dying to live? ~Tupac Amaru Shakur

Niestety mamy dużo w tym wątku dziwnych person próbujących powiedzieć ludziom, że dragi są najgorsze i ,,rozleniwiają", mimo, że nie mają na ten temat żadnej rzetelnej wiedzy.

Ja akurat nie miałem na myśli samego CBD, a również THC i inne kannabinoidy znajdujące się w konopiach. One mają naprawdę niesamowite zastosowania, ja na przykład stosowałem waporyzację przy atakach paniki i stanach lękowych, bo działały szybciej, skuteczniej i mniej uzależniająco niż benzodiazepiny. I nie, obecnie nie mam takiej sytuacji że bez weedu nie umiem nic zrobić i lęki są 1000 razy silniejsze, wbrew temu co jeden z tu piszących zaraz by powiedział. :zły:

A, no i co do twojego posta @IssueIbekwe, są pewne czynności, przy których żadne używki nie są wskazane. Jednak mimo wszystko, wolałbym być operowanym przez lekarza na jakiejś niezłej sativie, niż przez lekarza alkoholika. Jeśli nie miałbym do wyboru trzeźwego, oczywiście.
A co do innych wymienionych przez Ciebie czynności, jak dla mnie to fajnie się robi rzeczy typu obróbka graficzna czy wymienione przez ciebie programowanie. Bez tego, ochujałbym 10 razy i rzucił wszystko gdzieś, a tak nie mam większego problemu z w.w. czynnościami.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 1944 / 295 / 0
prawda jest taka, ze musisz byc produktywny po pracy jak chcesz osiagnac sukces.
ja nie zyje cyklami rano buch, robota, wieczor chill, czyli buch.

sukces w jakiejkowiek dziedzinie polega na tym, ze masz dostarczyc wartosc.
a prawda obiektywna jest taka, ze w cos naprawde wartosciowego musisz wlozyc prace. szlifowac diament. i to jest doceniane. nie grasz nikogo. ty po prostu taki jestes. i wtedy buch robi niesamowicie.
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 1846 / 345 / 0
?
Ja żyję cyklami rano buch, robota, wieczor buch? Co ty pierdolisz? Nie znasz mnie, a z żadnego mojego posta nie wynikło to gówno które próbujesz ludziom wcisnąć.
Od jakiegoś miesiąca waporyzuję bardzo sporadycznie, wcześniej było to sporadycznie, jeszcze trochę wcześniej przez pewien okres codziennie. Czemu wcześniej było codziennie? Z powodu silnego epizodu depresyjnego, przez który przebrnięcie było o wiele łatwiejsze dzięki konopiom. Ja nawet nie wdycham substancji smolistych jak ty. Bo umiem, w przeciwieństwie do niektórych, używać substancji psychoaktywnych sensownie.
Nijak ma się to do tego, co próbujesz swoim bełkotem (inaczej nie umiem nazwać tego posta) mi i innym wcisnąć.
Nie pozdrawiam cię ani trochę, bo mitomanów nie szanuję.
W przypadku chęci szybkiego kontaktu ze mną, proszę pisać przez wiadomość prywatną, a nie na maila.
https://youtu.be/HU5p8b3ozVM
  • 505 / 89 / 0
Hmm.. Ciekawie się robi tutaj
Móc jarać w robocie nie każdy może
Malowanie mieszkań czy gładzie gdzie nie trzeba myśleć więc zioło nie przeszkadza. Przez lata pracy robię to perfekcyjne. Mam taki tryb i przyjebany nie jestem. Nie jestem jedynym przypadkiem gdzie jaranie nie koliduje z robotą. Co do operatora koparki to wczoraj poznałem jednego, temu jestem trochę przeciwny. Lekarze jak by tylko jarali byłoby spoko, znam jednego ( oby tylko jednego ) co lata na opio, więc trzeźwość w pracy to pojęcie względne
ODPOWIEDZ
Posty: 1123 • Strona 82 z 113
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.