Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Wysypalem do kibla 10g bo jeszcze kilka chwil i by mnie zgarnęli a byłem wtedy incognito. Pozasłaniałem okna, zabarykadowałem drzwi szafą i byłem przeryty już w chuj wtedy
No, ale wszystko poszło się jebać a musiałem coś mieć przecież. Pół godziny wychodziłem z domu bo co chwilę z jednego okna do drugiego napierdalalem żeby się upewnić czy aby na pewno, mogę wyjść bez żadnego ryzyka. Jakoś się udało no i jestem już u dila, wziąłem jakoś 15-20g żeby nie musieć wychodzić z domu już. No i chciałem się już pożegnać i wrócić do domu i on do mnie "chcesz to cie podwioze" mnie kurwa wryło wtedy bo no wiedziałem, że to się skończy tak że wsiade z nim do auta a on się okaże jakimś wspólnikiem tych co mnie chcą złapać. A on znowu "to jak, jedziesz czy co" a ja na to "ZOSTAW MNIE W SPOKOJU I PRZEKAZ TYM CO CIE WYSLALI PO MNIE ZE NIGDY IM SIE NIE UDA MNIE ZŁAPAĆ" I zacząłem spierdalac sprintem do domu.
Chcialbym znowu mieć takie banie
28 stycznia 2017zebrawgroszki pisze: jeżeli mowa o odgłosach i wymęczeniu organizmu:
ja najbardziej nie lubię słyszeć dźwięków muzyki. najgorzej jak wydaje Ci się, że ktoś o pod podłogą gra na wiolonczeli. albo słyszysz dźwięki telefonu, wiadomości, skype z za ściany.
i wciąż myślisz co Ci sąsiedzi odpierdalają, ale wiesz, że jest noc i na pewno nic nie odpierdalają, tylko to Twoja głowa.
ale nadal słuchasz z podłogi, ściany, nadstawiasz wszędzie ucho i zastanawiasz się co jest grane...
najgorsze są też dla mnie cienie, światełka. albo wyprawa z pokoju np do łazienki. ojej.
28 stycznia 2017zebrawgroszki pisze: jeżeli mowa o odgłosach i wymęczeniu organizmu:
ja najbardziej nie lubię słyszeć dźwięków muzyki. najgorzej jak wydaje Ci się, że ktoś o pod podłogą gra na wiolonczeli. albo słyszysz dźwięki telefonu, wiadomości, skype z za ściany.
i wciąż myślisz co Ci sąsiedzi odpierdalają, ale wiesz, że jest noc i na pewno nic nie odpierdalają, tylko to Twoja głowa.
ale nadal słuchasz z podłogi, ściany, nadstawiasz wszędzie ucho i zastanawiasz się co jest grane...
najgorsze są też dla mnie cienie, światełka. albo wyprawa z pokoju np do łazienki. ojej.
Więc mam jedną słuchawkę w uchu, na wypadek, jakbym nie usłyszała czegoś ważnego.
Czasem też mam tak, że jak jest ciemno to potrafię się "potknąć" o schizę mojego kota (tzn. mam wrażenie że kot jest pod moimi nogami i aby nie nadepnąć to go wymijam co kończy się lekkim straceniem równowagi).
Nie pamiętam ile wtedy nie przespałem, ale ciekawe zjawisko.
Albo gdy odwracałem szybko wzrok to wszystko wydawało się takie zdeformowane i w sekundę wracało do normy znów się układając w normalne.
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives
Biore:
28 stycznia 2017Rago pisze: Ja najbardziej lubię i pożądam takiego rozjebania umysłowego jak ze 2 lata wstecz, tak w skrócie.
Wysypalem do kibla 10g bo jeszcze kilka chwil i by mnie zgarnęli a byłem wtedy incognito. Pozasłaniałem okna, zabarykadowałem drzwi szafą i byłem przeryty już w chuj wtedy
No, ale wszystko poszło się jebać a musiałem coś mieć przecież. Pół godziny wychodziłem z domu bo co chwilę z jednego okna do drugiego napierdalalem żeby się upewnić czy aby na pewno, mogę wyjść bez żadnego ryzyka. Jakoś się udało no i jestem już u dila, wziąłem jakoś 15-20g żeby nie musieć wychodzić z domu już. No i chciałem się już pożegnać i wrócić do domu i on do mnie "chcesz to cie podwioze" mnie kurwa wryło wtedy bo no wiedziałem, że to się skończy tak że wsiade z nim do auta a on się okaże jakimś wspólnikiem tych co mnie chcą złapać. A on znowu "to jak, jedziesz czy co" a ja na to "ZOSTAW MNIE W SPOKOJU I PRZEKAZ TYM CO CIE WYSLALI PO MNIE ZE NIGDY IM SIE NIE UDA MNIE ZŁAPAĆ" I zacząłem spierdalac sprintem do domu.
Chcialbym znowu mieć takie banie
Idź tam se pobiegaj na dworze, co do piwnicy na lajcie będziesz mógł zejść
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.