26 stycznia 2020tinoss pisze: Co do sytuacji @OdwiertKorzenny to Farmaceutkę guzik powinno obchodzić jak klient przychodzi ubrany. Nawet jakby przyszedł w jednym bucie powinien być obsłużony z szacunkiem tak jak każdy inny człowiek. Dwa to,że skończył studia i siedział nosem w książce zakuwając regułki mnie nie obchodzi. Jego wybór i to, że ma dyplom nie jest równoznaczne z tym, że jest KIMŚ więcej lepszym człowiekiem niż np kierowca tira. Można mieć wiedzę co do interakcji danych leków czy jakiś lek zaszkodzi czy jest zasadne jego przyjmowanie bez chodzenie na wykłady przez x lat.
Zgodnie z art. 96 ust. 4 ustawy–Prawo farmaceutyczne –farmaceuta i technik farmaceutyczny mogą odmówić wydania produktu leczniczego, jeżeli jego wydanie może zagrażać życiu lub zdrowiu pacjenta.
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 18 października 2002 r. (Dz. U. 2002, Nr 183, poz. 1531 z późn. zm.) w sprawie wydawania z apteki produktów leczniczych i wyrobów medycznych:
Odmowa wydania produktu leczniczego lub wyrobu medycznego może nastąpić, jeżeli:
1.zachodzi uzasadnione podejrzenie co do autentyczności recepty lub zapotrzebowania;
2.konieczne jest dokonanie zmian, o których mowa w § 3 ust. 3 ( tj. osoba sporządzająca lek recepturowy może dokonywać zmian innych niż wymienione w ust. 1 pkt 3 i 4 jedynie po porozumieniu się z osobą, która receptę wystawiła) oraz określonych w odrębnych przepisach, przy braku możliwości porozumienia się z osobą, która jest uprawniona do wystawiania recept;
3.od dnia sporządzenia leku upłynęło co najmniej 6 dni -w przypadku leku recepturowego lub leku sporządzonego na podstawie etykiety aptecznej;
4.osoba, która przedstawiła receptę do realizacji, nie ukończyła 13 roku życia;
5.zachodzi uzasadnione podejrzenie co do wieku osoby, dla której została wystawiona recepta.
1. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii.
Ale co Ty tłumaczysz "wolnościowcowi" Jego wolność jest "najinsza" niż Twoja wolność, czy czyjaś wolność. Farmaceuta ma wydać małolatowi kodę i chuj, a jak nie to za ladę i w papę. Co się "bóg po studiach" czepia. Jeszcze powinien gratis strzykawki dorzucić, bo przecież jakby były za darmo, to by tyle wypadków zakażeń nie było, bo każdy by miał swój zestaw...
@taurinnn Przeczytaj, co napisałaś i powiedz mi, czy 15 latka powinna mieć dostęp do jakichkolwiek dragów. Serio uważasz, że to był odpowiedni czas u Ciebie na inicjację? Jak się skończyło? Masz 22 lata i tyle problemów, co łącznie pacjenci z 6 osobowej sali geriatrii. Czy dragi rozwiązały jakikolwiek z Twoich problemów? Serio tak wierzysz? W wieku 15 lat?
Na koniec. Idąc twym tokiem myślenia, należy i 12 latkom dać kodę. W końcu pomiędzy 15-18, a 12-15 jest tyle samo - aż 3 lata.
Ma jeszcze taką dygresję.
Wprowadzenie 18 lat to mechanizm prawny. Zakłada się, że dobrze wychowany nastolatek potrafi już w tym wieku świadomie wybrać pomiędzy dobrem a złem. Bo, co by nie mówić, 15 latek nie ma żadnej świadomości. Ma instynkt. Bardzo silny instynkt. Tak jak mój pies. Chce spać, żreć, srać, bawić się i ruchać. Natomiast jest taki, jak się go nauczy. Jak nie nauczysz psa w dzieciństwie i młodości będzie ci srał w kuchni dzień w dzień. Weźmie ze stołu każde jedzenie, a jak go spróbujesz pogonić warknie na Ciebie i w konsekwencji Ciebie ugryzie. Inna sprawa, gdy go w szczeniackim wieku nauczysz. Wtedy jest dobrym, bezpiecznym, miłym, fajnym i posłusznym psem.
Czego i wam życzę;)
DexPL pisze:
Bo, co by nie mówić, 15 latek nie ma żadnej świadomości. Ma instynkt. Bardzo silny instynkt. Tak jak mój pies. Chce spać, żreć, srać, bawić się i ruchać. Natomiast jest taki, jak się go nauczy. Jak nie nauczysz psa w dzieciństwie i młodości będzie ci srał w kuchni dzień w dzień. Weźmie ze stołu każde jedzenie, a jak go spróbujesz pogonić warknie na Ciebie i w konsekwencji Ciebie ugryzie. Inna sprawa, gdy go w szczeniackim wieku nauczysz. Wtedy jest dobrym, bezpiecznym, miłym, fajnym i posłusznym psem.
Czego i wam życzę;)
@taurinnn mnie też szlak trafia momentami płacze nawet jak widze dorosłych wjebanych w alkohol pełno butelek w koło te tragedie rodzinne w tle. Nie raz musiałem odprowadzać sąsiada zarzyganego do domu bo by się udławił jakby go zostawił. Też się go potem pytam po co chlejesz tą dykte lepiej Ci? Problem się rozwiązał?. On tylko mówi ja nie mam problemów pije bo lubie ;)
Korzystając z usług takich jak kupno leków w aptece to FARMACEUTA jest odpowiedzialny za sprzedanie towaru. To nie ty tylko farmaceuta odpowiada przez sądem aptekarskim czy też karnie. Twoje zdanie tu nie gra roli. Możesz chcieć sobie kupić luminal, bo przecież "jesteś odpowiedzialny za siebie i możesz robić co chcesz"? i mają obowiązek ci go sprzedać? Kolego, ty chyba na serio jesteś za mocno wkręcony w narkotyki i gównowolnościowe słowa, albo nie wiem, zniżając się do twojego poziomu "zakrzywiło ci czasoprzestrzeń" i żyjesz w innym świecie, w innych realiach.
Ja nie twierdzę, że człowiek nie powinien mieć wolnej woli. Po prostu część ludzi nie potrafi korzystać z wolnej woli, bo najwyraźniej substancje chemiczne robią z nich umysłowych niewolników (pieniądze, władza i seks także). I to jest ta twoja wolna wola? Powiedz to ludziom z tego forum co spierdolili sobie życie przez (głównie) opio.
To jest jak wrzucenie człowieka, który nie umie pływać, do morza i powiedzenie mu "od teraz jesteś za siebie odpowiedzialny, płyń gdzie chcesz"
Ojejku naprawde mam odpowiadać o tym luminalu ludzie bądźmy poważni. Jedźmy dalej z tą muzyką.
Ludzie są różni i faktycznie cześć jest podatna na uzależnienia i ma problem, żeby rzucić. Jak ktoś sobie sam nie radzi to może skorzystać z pomocy. I co w związku z tym? Takie jest życie nie którzy są niewolnikami mamony (robienie kariery,własny biznes itp) drudzy nie potrafią zapanować nad instynktem i dmuchają się po kątach (włóż wyjmij włóż taka to zabawa), kolejni znowu walą dragi doodbytniczo(mmmm) Są jeszcze ludzie wolni, którzy na to patrzą z boku i się nudzą. Tak się dzieje właśnie życia cud.
Wątek dotyczy systemu kontroli recept. Kontynuowanie tutaj dyskusji uważam za bezcelowe. Przedstawiłem jak wygląda sytuacja ze strony farmaceuty i jego odpowiedzialności za sprzedawane leki. I dlaczego ma prawo nie sprzedać leku. Jeśli masz zamiar dalej drążyć temat typowo światopoglądowy, czy wszystkie substancje powinny być dostępne czy nie, to od tego jest dział "Knajpa".
20 stycznia 2020okarlsu pisze: To prawda, dzisiaj dostałem reckę na papierze.
Co do systemu, to najbardziej niepoważny jest dla mnie fakt, że widać recki z zeszłego roku, nawet te wypisane na papierze przez prywatnego magika. Dlaczego? Bo realizowałem w dużej sieci aptek gdzie prawdopodobnie skanując je, wprowadzili do systemu, bez mojej wiedzy.
O ile rozumiem wszelkie argumenty "za", to powyższe to dla mnie paranoja i mocne naruszenie prawa do prywatności...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.