TALK - Rozmowy [H]

[AlienZombie]

Zapakuj do kapsułki, kapsułka do kieszeni i w razie potrzeby dorzucasz gdziekolwiek. Jaki z tym problem ?

Nie wiesz ile działa p.o.? Nigdy nie brałeś czy stosowałeś inne drogi podania ? Jeśli brałeś sniffem to do czasu działania dodaj 1 albo 2 h.

Jeśli nie brałeś to wzięcie pierwszy raz,bez zaznajomienia z substancją, na potencjalnie stresująca sytuacje jak egzamin nie jest dobrym pomysłem i odradzam.

[jxsxq]

w sumie kapsułki to jakiś pomysł, tak zrobię, dzięki
Nigdy nie brałem i miałemm dylemat między tym, a 4f-MPH, a zależało mi na długim czasie działania. Pytałem o PO, bo właśnie tak zamierzam aplikować, nos odpada, bo zniszczona śluzówka.
Wiem, wiem, oczywiście przetestowałbym wcześniej, a nie 1 raz na egzaminie, to oczywiste. :D
W każdym razie zamówiłem jednak 4F-MPH i nie dostałem sampla isopropylo, mimo że prosiłem vendora, także nie mam narazie więcej pytań co do tej substancji, bo narazie nie stestuję.
Dzięki ;)

Nie cytuj posta znajdującego się bezpośrednio nad twoim; wycięto cytat, whitealex

[essen]

Świetna substancja. 50 mg na 1 raz bez tolerki na stimy wywołuje silne pobudzenie. Generalnie zauważyłem, że dorzucanie działa spoko i w kilka h na luzie można zjeść 150 -200 mg (w moim przypadku) i efekty momentami są lekko rekreacyjne. Przy zbyt dużej dawce EPH miałem dramat, czułem się jakbym był chory, było mi strasznie zimno, bolała mnie głowa, miałem nudności, itp, a tutaj odczułem jedynie nudności ( nie wiem czy wywołane IPH) i ból głowy (raczej wywołany przez IPH). Generalnie przyjemny stan, ale dla mnie niezbyt nadający się do pracy, chyba że w dawkach ok. 30mg. Występuje dosyć silna (do ketonów bez podjazdu) ochota na dorzutki. Generalnie dla mnie idealna rzecz do podbijania sennych serotoninowych faz. Planuję też przeprowadzić testy w mixie z jakimś benzo w prospołecznych celach, ale wydaje mi się, że 4F-MPH lepiej by się nadało.

Jaka droga podania? Nos?

Sprawdzałem IPH w sporych ilościach (50-100mg) podjęzykowo i ni chuja nie czuje. Zero efektów. Na dniach donosowo sprawdzę i dam znać. Z tego co widzę jest to jedyny dostępny fenidat który ma największy stosunek inhibicji dopaminy względem noradrenaliny. I być może dlatego nie czuję tej stymulacji znanej mi choćby z 4F-MPH.
Jeśli po sniffowaniu nie będzie znowu efektów to co polecacie dodać do miksu IPH żeby wzmocnić jego działanie?

[AlienZombie]

A co Ci nie pasuje w 4f-MPH ?

Kup ewentualnie 4-mmph. Każde z nich lepsze od IPH.

Jak sie uprzesz przy tym, to zmiksuj z kofeina bezwodną albo ginko bilona. Może ci przypasuje.

[PowerOfFlower]

@essen tak nos.

[essen]

w 4F-MPH nie pasuje mi to że po ok 2h od podania łapie mnie albo wkurw na wszystko albo lęki (życie jest szare i do dupy). Po czasie to oczywiście przechodzi ale trochę to trwa. Niestety z dawkami i ROA kombinowałem na wiele sposobów. Podkład z benzo też nic nie pomagał.
Ale fakt. Stymulacja jest solidna przy stosunkowo niewielkiej dawce, czas działania b.długi. Wazokonstrykcja spora ale idzie przeżyć (zimne dłonie i stopy ale ciśnienie i puls w normie) a może uda mi się ją jakoś zmniejszyć po czasie. Na początku znajomości z tą subst. apetyt obnizony do zera. Potem ten efekt zanika. To tyle jeśli chodzi o zalety i wady 4F-MPH żeby nie robić offtopic-u.

Prędzej zmixuje z kofeiną lub pseudoefedryną bo Ginkgo Biloba to placebo wg mnie. Dam znać po testach


AlienZombie - Jeśli wiesz skąd ogarnąć 4-mmph to będę wdzięczny za info na priv.

[arbuz]

@essen Też nigdy nie zadziałało na mnie podanie podjęzykowe, miałem wrażenie że IPH się nie rozpuszcza (?), chociaż nie przekraczałem 50 mg, więc może kwestia dawki.
Chociaż jak czytam Twoje posty to wydaje mi się że mogłem mieć chujowy sort, bo np. nie miałem żadnych problemów z apetytem :|

[ergoSum]

@wszyscy up: to jeśli wy bierzecie po 50-100mg IPH na raz, to ile wy zarzucacie 4f-MPH? Na mnie działało już jakieś 10mg IPH podjęzykowo... Mówię na oko, ale dużo więcej bym temu nie dał z gramatury, kilka(2-4) 'kryształowych okruszyn' po prostu.
Pomimo iż brałem to nie rekreacyjnie tylko do pracy, ale dawki około 5-10mg bywało, że dawały czasem nawet za duże pobudzenie szamiąc podjęzykowo...

[essen]

@essen Też nigdy nie zadziałało na mnie podanie podjęzykowe, miałem wrażenie że IPH się nie rozpuszcza (?), chociaż nie przekraczałem 50 mg, więc może kwestia dawki.
Chociaż jak czytam Twoje posty to wydaje mi się że mogłem mieć chujowy sort, bo np. nie miałem żadnych problemów z apetytem :|

W nosa 70mg IPH w mixie z kofeina 400mg dojapnie działało. Ale wydaje mi sie ze niepotrzebnie dalem tą kofe bo wkurw wystapil potem. I bez tego by dzialalo myśle. Bez wkurwa i byłoby ideal. 4F-MPH tez sie przerzuciłem na per nos i jest lepiej niż oral.
Ale w nosie tragedie mi to robiło.. Poł dnia smarkalem jakims zoltym gównem.
Dzisiaj sprawdzę mniejsza dawkę (20-30mg) donosowo i dam znać czy coś działa

[ledzeppelin2]

Ten wkurw jet konkret na fenidatach. Naprawde, nie wazne jak sie najesz, napijesz, w domu, w pracy wszedzie. Te fenidaty izoluja. Skoczylbym na miasto walnal jakies 50 mg bo nic nie mam wiecej oprocz flubro. Ale po co sie wkurwiac? za to skupia sie fajnie na tym i ogarnia internetowe biznes plany.