Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 171 • Strona 1 z 18
  • 2278 / 274 / 3
OCZYSZCZANIE GBL W TRZECH KROKACH

1. Wstęp
Czego będzie dotyczył i dla kogo jest ten poradnik?
Ten poradnik został przygotowany z myślą w zasadzie o każdym, kto uważa, że jego GBL nie jest wystarczająco czysty. Pokaże on, jak w prosty sposób, domowymi metodami oczyścić gamma-butyrolakton w trzech krokach: metodą olejową, odparowywaniem oraz mechanicznym oczyszczeniu po uprzednim wytrąceniu zanieczyszczeń. Dlatego, jeżeli uważasz, że Twój vendor robi Cię, mówiąc kolokwialnie, w wała, nie wahaj się czytać dalej!
Co muszę wiedzieć przed przystąpieniem do oczyszczania powyższymi metodami?
Nie musisz wiedzieć absolutnie nic. Ten poradnik został tak napisany i objaśniony, żeby każdy mógł go zrozumieć i w domowym zaciszu cieszyć się czystszą substancją. Tak, czystszą, bowiem jedyną rzeczą, którą musisz wiedzieć, jest to, że nie oczyścimy naszego GBL w 100%; nie domowymi metodami, to nie laboratorium. Warto jednak dodać, że zredukujemy zanieczyszczenia do niezauważalnego minimum i chociażby z tego względu polecam poczytać dalej.
Jaką aparaturą muszę dysponować?
Tak, jak już pisałem wyżej, ten poradnik dotyczy oczyszczania domowymi metodami, więc na 99% wszystko już masz, a jeżeli nawet nie, to poniżej znajdziesz wskazówki, czym daną rzecz można zastąpić. Nie ma tutaj absolutnie nic wyrafinowanego.
Czy to jest bezpieczne?
Tylko jeden z tych etapów może mieć nikły potencjalny wpływ na zdrowie (chociaż to i tak mocno wyolbrzymione), jednak gwarantuję, że jeżeli będziesz się stosował do wskazówek, to nie ma prawa się nic złego przydarzyć. Postępuj po prostu zgodnie ze wskazówkami zawartymi w dalszych częściach. To dziecinnie proste, sam się przekonasz.
Kto jest autorem tych metod?
Nie jestem autorem 2 z 3 metod. Ciężko dokładnie wskazać w gąszczu tego wszystkiego, kto jest autorem (proszę napisać w tym temacie, to zostanie to odnotowane), jednakże zgodnie ze swoją chemiczną intuicją usprawniłem powyższe procesy oraz dodałem kilka garści praktycznych uwag oraz zorganizowałem cały proces, by pomóc wam przeprowadzić oczyszczanie. Jeszcze raz powtórzę, proszę autorów metody olejowej i wygotowywania o zgłoszenie się, bo bez was ten poradnik by nie powstał.
Mam sugestie/wątpliwości dotyczące któregoś z punktów.
Celem tego poradnika jest, by w jak najprostszy przekazać zdobytą przeze mnie wiedzę i umożliwić proste oczyszczenie GBLa, dlatego jeżeli masz jakieś wątpliwości czy pytania, to nie wahaj się pytać, a ja będę cały czas usprawniał ten poradnik, by felgi mogły lśnić ponownie ku chwale i glorii.

2. Odparowywanie/wygotowywanie naszego roztworu.
Co jest celem tego punktu?
Celem tego punktu jest wykorzystanie różnic w temperaturze wrzenia GBL a niektórych zanieczyszczeń (głównie THF - tetrahydrofuranu, z którego między innymi produkuje się GBL). THF (za Wikipedią) wrze w temperaturze 66 stopni Celsjusza, zaś GBL dopiero w 204 stopniach Celsjusza. Jeżeli zastosujesz się do wszystkich poniższych punktów, to nawet nie posiadając termometru, nie przekroczysz 204 stopni Celsjusza i nie zaszkodzisz naszej docelowej substancji, a pozbędziesz się części zanieczyszczeń.
Co potrzebujemy?
Zbudujemy łaźnię wodną, wykorzystując w tym celu:
- garnek
- słoik (najlepiej z niezwężającą się szyjką i w miarę jak najniższy)
- izolator (ale o tym za chwilę)
Dodatkowo mile widziane:
- okap (tak, taki zwykły kuchenny - opary THF są silnie drażniące układ oddechowy i mogą narobić kuku, a poza tym, cóż... nie pachną zbyt fajnie)
- wilgotna szmatka (żeby zakryć usta i nos przy doglądaniu całego procesu)
Ok, co dalej?
Tak, jak widać na obrazku, słoik z uprzednio wlanym do niego roztworem GBL stawiamy na izolatorze w garnku i zalewamy wodą prawie po sam czubek. Dlaczego nie do krawędzi słoika? A to dlatego, że woda będzie wrzeć podczas całego procesu, a jak wiemy, wrząca woda ma to do siebie, że lubi bulgotać i skakać. Nie chcemy zanieczyścić GBL wodą (tak, to także zanieczyszczenie :) ).
Czym jest izolator i po co on?
Izolator ma za zadanie zapewnić, że nasz roztwór nie przekroczy temperatury wrzenia wody i się nie spali. Odizoluje, mówiąc krótko, dno garnka od dna słoika. Ja akurat użyłem ceramicznej podstawki, na której mogłem postawić słoik. Ty możesz użyć na dobrą sprawę czegokolwiek innego - z doświadczenia wiem, że bardzo fajnie sprawdzają się kapsle po piwie. Wrzucamy po prostu kilka na dno garnka i stawiamy na nich słoik. Uwaga, ważne, żeby trzymał się stabilnie, bo może się skończyć katastrofą (czyt. przechyleniem się słoika i wlaniem wody, ewentualnie całkowitym zmieszaniem)!
Ok, wszystko gotowe, co robimy?
Przede wszystkim dbamy o bezpieczeństwo! Jak już napisałem wcześniej THF, który będzie się wydzielał, jest trujący, dlatego otwieramy okna, a okap ustawiamy na maksymalne obroty - słowem: zapewniamy odpowiednią wentylację i nie stoimy nad słoikiem jak głupi, czekając aż się wygotuje.
Zapamiętane? To do dzieła. Wystarczy włączyć ogień pod garnkiem i się odsunąć. Gdy woda wrze, temperatura wynosi około 100 stopni Celsjusza, co jest równe także temperaturze naszego roztworu. Możemy ustawić maksymalnie mocny ogień, nic to nie zmieni. Wykorzystujemy jedno z podstawowych praw w chemii/fizyce - dopóki jest woda w garnku, dopóty będzie miała 100 stopni Celsjusza i dopóty nasz roztwór również tyle będzie miał. Spokojna głowa, nic nie spalisz, nie zepsujesz (dopóki będzie woda).
Ile tak gotować?
Im dłużej, tym lepiej - poważnie. Ale za optymalny czas przyjmijmy godzinę od wstawienia na ogień.
W tym czasie nie trzeba nic mieszać, warto jednak co jakieś pięć minut zaglądać, czy wszystko idzie zgodnie z planem - warto także wtedy mieć przy nosie i ustach wilgotny kawałek ubrania, żeby nie musieć wdychać tego świństwa. Pozostały czas spędzamy w innym pomieszczeniu.
Jakie są straty?

Ale to są, jak ja to mówię, "dobre straty" - to właśnie tego chcieliśmy się między innymi pozbyć, dlatego ocieramy łezkę, bo to nie GBL nam uciekł.
W każdym razie, możemy uznać ten krok za zakończony. Czas na krok drugi...

3. Oczyszczanie metodą olejową.
Co jest celem tego punktu?
Celem tego punktu jest wykorzystanie rozpuszczalności związków zawartych w naszym roztworze w oleju, a także - a może przede wszystkim - wykorzystanie różnicy gęstości naszych substancji. Otóż, GBL dysponuje dosyć dużą gęstością (1,13 g/mililitr), natomiast niektóre zanieczyszczenia (w tym nasz THF) są duże mniej gęste, czyli w pewnym sensie lżejsze. Olej natomiast jest pomiędzy, chociaż ciężko znaleźć informacje na temat tego, jaką dokładną dysponuje gęstością - wszystko pewnie zależy od rodzaju oleju.
Co potrzebujemy?
Potrzebujemy:
- oleju roślinnego (może być dowolny "żółty" olej, oliwy trochę szkoda :) )
- strzykawkę/pipetkę
- siły w rękach!
Poza tym resztę mamy już z poprzedniego punktu.
Co robimy?
Po prostu wlewamy olej do naszego roztworu GBL. Proporcje nie mają aż takiego dużego znaczenia, ja jednak stosuję objętościowy stosunek 1:1, czyli na jedną część roztworu GBL daję 1 część oleju. Warto tutaj zaznaczyć, by nie wlewać obu substancji pod samo wieko. Będziemy wytrząsać całą mieszaninę, więc fajnie by było, żeby trochę miejsca zostało w słoiku dla powietrza, co pozwoli na przyłożenie większej energii kinetycznej podczas wytrząsania naszemu roztworowi, a chcemy przecież, żeby dobrze się wymieszało, prawda?
Jeżeli tak wygląda, to zakręcamy słoik i energicznie wytrząsamy co jakiś czas.
Autor metody poleca wytrząsanie przez 5 minut i odstawienie następnie na godzinę, ja natomiast uważam, że lepiej dla naszego roztworu (i dla naszych mięśni ;) ) będzie, gdy będziemy co 5 minut przez godzinę wytrząsali energicznie przez jakieś 15-20 sekund, a następnie odstawimy na kolejną godzinę.
Dlaczego odstawiamy?
Dlatego, że powstaną trzy fazy (http://pl.wikipedia.org/wiki/Faza_termodynamiczna) docelowo, jednak muszą one się wyraźnie rozdzielić, aby można było przejść dalej.
Co jest w tych fazach?
Najwyższą (i przy okazji najmniej widoczną/niewidoczną wcale) są zanieczyszczenia lżejsze nie tylko od GBL, ale także od oleju. Absolutnie ich nie chcemy. Środkowa faza to olej, w którym rozpuszczone są niechciane zanieczyszczenia. N
Ok, odstało godzinę, faktycznie roztwór wytworzył dwie (trzy) wyraźne fazy, co teraz?
Jak widać (a raczej nie widać), u mnie widoczne są wyłącznie dwie fazy. Nie ma to jednak znaczenia, bo i tak nas interesuje tylko ta dolna. Reszty się pozbywamy, najpierw zlewając po prostu z grubsza do toalety dwie górne fazy, a potem, gdy już zbliżamy się do dolnej fazy (GBL), używamy strzykawki/pipetki do wybrania GBL i przelania do innego naczynia. Jako, że GBL stanowi najniższą fazę, czubek pipety/strzykawki przykładamy do samego dna podczas pobierania płynu. Gdy już zbierzemy interesującą nas fazę, resztę wywalamy i możemy prawie przystąpić do ostatniego kroku.
Mój roztwór po tym kroku stał się mętny/nieprzezroczysty.
GBL jest stosowany jako rozpuszczalnik i taką rolę też mimowolnie pełni w tym kroku. I o ile GBL jest czystą substancją (przynajmniej w teorii), o tyle olej roślinny stanowi mieszaninę wielu substancji. I tak samo, jak nasze zanieczyszczenia rozpuszczają się w oleju, pewne składniki oleju rozpuszczają się w GBLu podczas wytrząsania. Jest to efekt uboczny tego kroku, ale absolutnie nie powodujący powodów do zmartwień. Olej roślinny spożywamy na co dzień, nie ma w nim zawartego nic, co byłoby szkodliwe w takich małych dawkach dla naszego organizmu.

4. Wymrażanie roztworu GBL i pozbywanie się zanieczyszczeń mechanicznie.
Co jestem celem tego punktu?
Nasz GBL jest już praktycznie oczyszczony tak bardzo, jak tylko może być oczyszczony w domowych warunkach, co nie znaczy, że nie możemy go oczyścić jeszcze bardziej.
W tym punkcie wykorzystamy różnicę w temperaturze krzepnięcia (zamarzania) GBL (-43 stopni Celsjusza) a niektórych zanieczyszczeń, które to się wytrącą w postaci ciała stałego, ułatwiając nam "ręczne" pozbycie się ich.
Co potrzebujemy?
- strzykawki (najlepiej co najmniej 5 ml)
- waty (lub ewentualnie papieru toaletowego/chusteczek)
- zamrażarki

Co robimy?
Oczyszczony roztwór GBL w słoiku wkładamy do zamrażarki, celem zamrożenia pewnych zanieczyszczeń. Czas nie jest ściśle określony - wiadomo, im dłużej, tym w pewnym sensie lepiej. Dwie godziny powinny jednak w zupełności wystarczyć nawet dla nieco większych ilości GBL. W międzyczasie przygotowujemy strzykawkę, tj. wyciągamy pompkę i wkładamy do środka na dno porwaną watę (tak, jak na obrazku). Ma ona stanowić swego rodzaju filtr, który będzie stał na drodze pomiędzy naszym roztworem a wyjściem ze strzykawki. Ok, gdy to już mamy, to nie pozostało nam nic, jak wlewać od góry nasz roztwór GBL do strzykawki, a następnie przepuszczać go przez filtr z waty do naczynia, gdzie ostatecznie będzie się znajdował nasz płyn. Za każdym razem przed uzupełnieniem strzykawki ponownie, należy watę wyjąć ze strzykawki i wyrzucić, uzupełniając strzykawkę nową watą.
Jeszcze raz podkreślę tutaj, że nieoczyszczony do końca roztwór GBL wlewamy do strzykawki od góry po uprzednim wyciągnięciu pompki - nie zaciągamy go tradycyjnie "od dołu", bo to nic nie da!
W każdym razie, co istotne dla tego punktu, gdy już wyciągniemy słoik z zamrażarki, należy jak najszybciej przystąpić do oczyszczania, póki docelowe zanieczyszczenia są jeszcze wytrącone, dlatego trzeba ten punkt wykonywać możliwe jak najszybciej.

5. Podsumowanie
Gratuluję, właśnie oczyściłeś GBL w trzech prostych krokach i uratowałeś swój organizm przed truciem szkodliwymi substancjami ...a przynajmniej przed częścią z nich, bo należy tutaj powiedzieć, że niestety wszystkich zanieczyszczeń nie pozbędziemy się tymi metodami (na przykład BDO), co nie zmienia jednak faktu, że metoda ta jest wysoce skuteczna i efektywna.
Straty, owszem, są bardzo duże. Szczególnie, że część GBL się po prostu rozlewa/marnuje po drodze. Warto jednak sobie zadać pytanie, czy ważniejsze jest dla nas zdrowie, czy jak największa ilość wątpliwej jakości GBL...




Ze swojej strony proszę o wszelkie sugestie, prośby o wyjaśnienie niektórych zawiłości - ten poradnik będzie uzupełniany o to, czego nie zrozumiecie albo o czym zapomniałem (a na pewno zapomniałem).

Proszę także moderatora o PSZYPIERDOLENIE tematu - niech sobie wisi dla potomnych.

2016-07-02, pozwoliłem sobie przypiąć wątek. Wszelkie obiekcje zgłaszać na priv. - Fene
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 2278 / 274 / 3
Btw... Dlaczego w punkcie czwartym BBCode nie trybi i nie koloruje mi? Proszę o pomoc.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 194 / 6 / 0
Generalnie, bardzo dobra robota, karma leci do ciebie :-D . Musiałbym przeczytać jeszcze raz na trzeźwo i być może będę miał kilka drobnych uwag ale generalnie wyszło dobrze.

Łaźnia wodna - metoda znana i lubiana przez chemików, samo wygotowywanie stosowało wcześniej dużo osób. W obecnym kształcie przytoczyłem ją w wątku "oczyszczanie..."
Metoda olejowa - do oczyszczania GBL jest mojego autorstwa, niestety wątek vendora w którym ją opisywałem (słynny sort walący camembertem ze stycznia br) został usunięty.
Wymrażanie - dawno temu angry pisał o wytrącaniu się, bodajże klatratów THF, w niskiej temperaturze.

Apetyt rośnie w miarę jedzienia
  • 2278 / 274 / 3
A, faktycznie, nawet dałem Ci SOG'a. :)
Ok, leci edyta.

EDIT: A jednak nie leci, bo nie mogę edytować pierwszego posta. No, nic. Mam nadzieję, że Twój post wystarczy.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 206 / 3 / 0
szukałem po pblikacjajach o szkodliwości THF więc nie ma badan na ludziach przy spożywaniu doustnym tego związku jednak u zwierząt przyczyniał się do kancerogenności niektórych organów awienc fentyl szukaj metod do wykrywania THF bedzie mozna wtedy kontrolwac proces oddestylowania THF.
Uważam że pod tym względem w usuwaniu tego związku kluczowe jest gotowanie w łaźni wodnej.
Ja osobiscie oczyszczalem material w tych 3 krokach okolo 130 ml i powiem ze strat mialem nawet do 40 % plus to co mi olej przeszedł do gibla bo r-r teraz jest nieklarwny wiec tez troche sie moglo rozcienczyc skladnikami oleju. Ja do filtracji uzylem popek 50ml na 2razy ale ne wiem czy dobrze sie schlodzony r-r przefiltrowal.
najwiecej strat mialem przy oczyszczaniu olejem ale moze to r=tez troche moja wina ze za krotko czekalem az mieszanina sie rozdzieli.

Uwazam ze ile strat by nie bylo to i tak jest to tak kurewsko tranie cpanie ze wstyt napierdalac taka trucizne zeby zaoszczedzic 2 zł dziennie i pic zanieczyszczonego, trzeba sie troche szanowac. Zaznaczam ze nie kazdy ma ocjote wchodzic w nowe problemy i syntetyzowac nielegalnego GHB i przy tym miec przykejona łatke gwałciciela jak ie przylapia, wiec ja zostaje przy swoim gieblu.

Dobra robota fentyl oby wiecej takich ludzi z inicjatywaą
.
  • 2278 / 274 / 3
Tak, tak, wiadomo, że nie zrobimy profesjonalnej analizy jakościowej i ilościowej w domu, ale będę szukał w źródłach na temat czegokolwiek, co pomoże sprawdzić już nawet nie zawartość zanieczyszczeń, ale chociażby obecność samego THF. Na razie niestety źródła milczą. Zarówno THF, jak i GBL to dosyć proste cząsteczki organiczne, więc nie nastawiałbym się na jakieś konkretne (i najlepiej barwne) reakcje charakterystyczne, które pozwoliłyby w jednoznaczny sposób określić skład. Ale poszukać nie zaszkodzi. :)
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 704 / 5 / 0
Ktoś może sprawdzał jak wygląda działanie giebla po każdym z tych kroków i jaka jest strata?

Za jakiś czas (prawdopodobnie w piątek) wezmę z 300ml giebla, przeprowadzę każdy z tych kroków i zdam relacje jakie są straty na każdym z nich.
Dodatkowo zostawię po ~1/3 giebla po każdym kroku i postaram się napisać jakie są różnie w jego działaniu przed oczyszczeniem i po każdym z tych kroków. Dam też paru osobom z praktycznie zerową tolerancją, żeby było to jak najbardziej obiektywne.

Liczę, że dzięki temu uda się znaleźć złoty środek ile z tych kroków najlepiej wykonać, żeby był najlepszy stosunek jakość/pozostała ilość.

Fenetylamina - mega poradnik, brakowało czegoś takiego w tym dziale , sog leci :heart:!
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2278 / 274 / 3
Dzięki za sogi. To mnie motywuje do dalszej pracy. :)

Największą stratę masz na etapie oczyszczania olejowego. Najmniejsza zaś na ostatnim etapie filtracji. Nie zmienia to faktu, że nie należy pomijać któregokolwiek z tych etapów. Chcemy się bawić, a nie truć.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 704 / 5 / 0
A nie sądzisz, że samo odparowywanie, tylko przez dłuższy czas (powiedzmy 2 godziny), i tak bardzo poprawi jakość giebla?

Mówię - w piątek sprawdzę jak z jakością i jak ze stratami na każdym etapie jest, to sam się przekonam :-D
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2278 / 274 / 3
Napisałem, że im dłużej, tym lepiej. Osobiście jestem zdania, że optymalnie byłoby jakieś nawet pięć godzin. Ale to trzeba byłoby sprawdzić aposteriorycznie.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
ODPOWIEDZ
Posty: 171 • Strona 1 z 18
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.