Organiczne związki chemiczne oddziałujące na receptory kannabinoidowe w mózgu.
Więcej informacji: Kannabinoidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 1 z 7
  • 425 / 3 / 0
Pytanie kierowane głównie (ale nie tylko) do osób lubiących ostre pokaranie. Jaki długotrwały wpływ wywarły na Was syntetyczne kannabinoidy w sferze emocji, dowolnych poglądów, postrzegania rzeczywistości? Jak bardzo Was zmieniły? Jak myślicie, to negatywny, pozytywny, neutralny wpływ? Jak to traktujecie?
"Sprawdź czy to 3meopcp, o ile potrafisz zrobic to inaczej niż poprzez walnięcie iv"
  • 483 / 67 / 0
Lenistwo, amotywacja w chuj, efekty podobne w do marihuany i jej przetworów.
To samo co trawa - tylko jej nigdy nie paliłem w tak krótkim czasie, w takich ilościach (nie jebałem tak receptorów ogromną tolerancją).
Ogólnie jestem odmóżdzony, mam wyjebane na wszystko, potrafię przełożyć wszystko na później (chyba, że chodzi o załatwienie ćpańska - wtedy jestem na złoty medal).

Oczywiście wszystko na minus, no ale takie życie

EDIT:
dorobiłem się też tinnitus - akurat w moich uszach piszczy oraz lekko szumi. Wszystko po wapo zdegradowanego AM-2201, lub substancji, która am2201 nie była.
Objawy po zapaleniu dowolnego kanna (w tym marihuany) pogłębiają się na czas odurzenia.
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 823 / 10 / 1
Pamięć i odmóżdżenie. Czasem czuje się po kanna jak kompletny idiota i zastanawiam się pół godziny ile jest "10-5".
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 483 / 67 / 0
Haha mam DOKŁADNIE TO SAMO.

Jak pracowałem w sklepie i akurat był duży ruch, to wchodziłem na kasę.

Pamiętam, że dzięki mnie sklep zbierał "regularne bonusy".

W kasie było zawsze za dużo. Rekordowo ponad 100zł.

Także też mam ogromne problemy ze skupieniem i koncentracją, strasznie ciężko przychodzi mi odejmować i na pewno kiedyś tak nie było.
To takie dziwne uczucie, jakby zakłopotanie i nie potrafisz się skupić - zupełnie jakbym miał gówno w głowie, albo odstawił SSRI.
możecie mnie z(a)b(i)ć
Przez przypadki?
Szpondzicie?
Szpońcicie
Szpondździcie
Szpondzijcię
szeszele
Szpoń ć i dziel(l) :heart:
demiurgia
posuń się Iwan
J/O(n)?
MiCHoł
m.i.on
energia, praca, materia, czas
tylko dobre rzeczy, misia, Odyseuszu, o mi?
  • 99 / / 0
sory ze wbijam do tematu, ale wszystkie objawy psychiczne sa i tak juz oklepane wystarczajaco. i nikt chyba nie moze sie doszukiwac zadnych pozytywów badania kanna, procz jak dla mnie czesto jak srodek przecibolowy dobrze działa.
a co do fizycznych objawów?
jak to jest ze stawami, chrzastkami itd?
  • 823 / 10 / 1
Na kości i chrząstki to chyba fluorowe kanna nie działa zbyt korzystnie, niby fluor wypłukuje wapń z kości i osłabia. Ale nie jestę chmikę więc może by to ktoś potwierdził...
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 156 / 2 / 0
Temat w sam raz na zakończenie "przygód" z tym gównem. Od siebie dodam że mimo 1,5 tygodnia nie palenia czuję się zajebiście a mimo wszystko bardzo źle. Pamięć - gubię wątek w trakcie rozmowy, ogólnie to pustka w głowie, nie pamiętam nawet ostatnio haseł, nr telefonów pinów itd. Teraz gdy jestem coraz bardziej świeży dociera do mnie jak ciężki to nałóg i jakie to szkodliwe. Nie ma sraczek, nie chrapię podobno już w nocy i nie budzę się zlany potem.

Najważniejsze to zauważyłem że paląc non stop wpadłem w dziwny schemat sterowany przeze mnie niby świadomie ale to pogłębiało tylko fobie, lęki i dezorientację w wielu sprawach nakładając "wyszukane" przemyślenia i usprawiedliwienia. Najważniejsze było bronienie tego gówna, że problemy z tego czy tamtego a nie przez to, dziś widzę odwrotne skutki.
  • 381 / 5 / 0
Co prawda nie miewałem sraczek, czy nie czuje negatywnego wpływu na kości bo i tak mam je zajechane. (dużo skakałem jako dzieiciak.)
Dużo rzygałem za to, na ostrym przekaraniu miałem często palpitacje serca połączone z psychodeliczną jazdą zakończone niekontrolowanymi rzygami.
Przy połączeniu z 3,4 dmmc stan przedzawałowy, po ciągu na alko+kanna tak samo (w sumie dwa.).Teraz palę sporadycznie, ostatnio trafiłem maczanke na konopii włóknistej, kanna nie wiem jaki był nałożony ale nie spotkałem się jeszcze z nim, musiał być jakiś nowy- z rana uczucie przeziębienia i ogólny brak energii na cokolwiek,a co najlepsze mimo że wyszedłem z tego gówna dwa wieczory pod rząd a ja mam ciśnienie na palenie (jakiekolwiek) ogromne + myślę o zamówieniu.Paranoja.Wątpie czy nawet małe dawki mają jakiekolwiek pozytywne działanie.Mnie to zostawiło uzależnienie, nawet naturala nie potrafię normalnie palić bo sztuke sam rozpierdalam w godzine przez przyzwyczajenie "lufa za lufą", ponad rok po zakończeniu przygody z kanna syntetycznymi...
@Edit :
Dodam jeszcze, że ta przygoda to niekończąca się opowieść, bo co jakiś czas i tak się zdarza,choć ostatni raz akurat zamówiłem paczkę na święta a i tak wiem, że wcześniej czy później zamówię kolejną.:)
  • 156 / 2 / 0
MihauAniou pisze:
Mnie to zostawiło uzależnienie, nawet naturala nie potrafię normalnie palić bo sztuke sam rozpierdalam w godzine przez przyzwyczajenie "lufa za lufą", ponad rok po zakończeniu przygody z kanna syntetycznymi...
To mnie boli, przyzwyczajenie na nie ogar i co godzinę dopalanie. Natural tego nie jest w stanie zastąpić, 1,5 roku temu miałem swojaka z outa starczył na 3 miechy palenia dzień w dzień od rana do wieczora i wtedy udało mi się odzwyczaić od syntetyków i palenia non stop. Normalnie paliłem 0,5g co 3-4 godzinki i było to mega zajebiste, jak se przypomnę tamte czasy to tym bardziej ściskam w sobie siłę na odstawienie i nie wracanie do tego. Nie miałem ścisków w okolicach serca, nie waliło jak po syntetykach i nie było takiego nie pokoju. Naturala wspominam bardzo dobrze, bez skutków ubocznych (poza odkrztuszaniem ale po syntetykach też mi się odkleja smoła).

Definitywnie koniec z tym, nawet sprawia mi to już przyjemność że wraca mi silna wola.
  • 642 / 18 / 7
Paląc pierwszy raz syntetyki poczułem jaki to ma potęcjał jeśli chodzi o uzależnienie. Postanowiłem nie palić tego często, tylko od czasu do czasu. Na prawdę sporadycznie, mniej niż raz na miesiąc.
I jakoś tak się przyzwyczajiłem i czasem sobie coś tam zapale, ale udaje mi sie trzymać nad tym kontrole.
Co prawda, nie zamawiałem nigdy kanna dla siebie, jedynie dla znajomych i to od nich coś tam zawsze dostałem. Sądzę, że gdybym zamówi więcej, tak dla siebie, wszystko mogłoby wyglądać inaczej.
The sooner you stop, the less you suffer.
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 1 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.