Luźne dyskusje na temat opioidów. Posty napisane w tym dziale nie sumują się do licznika postów.
ODPOWIEDZ
Posty: 1786 • Strona 98 z 179
  • 1521 / 989 / 7
Nieważne, wszystkie są kochane. Do tego uratowane podwójnie cieszą.

Właściciel mieszkania, które wynajmuje surowo zabronił posiadania zwierząt, nawet mucha w kiblu nie może latać.
Jak się wprowadziłam to od razu zauważyłam kota, co łazi po okolicy. Na początku nawet nie podchodził, ale po dłuższym czasie dał się przekupić Sopocką %-D potem doszło do tego, że nauczył się wskakiwac do mnie przez okno, długo nie trzeba było czekać żeby mi się wpakował do wyra, teraz już regularnie przychodzi się nażreć i wyspać, poczym opuszcza lokal %-D
Oficjalnie nie jest mój.

https://ibb.co/ZLZxS5L
https://ibb.co/GMnNC7q
https://ibb.co/Byj1GrB
https://ibb.co/fQsHmyC

Mnie po kocie na pewno nikt nie rozpozna 😁
Widocznie wyczuł dobrą duszę 😜


Pytanie o wjebanie w tramadol to do mnie? Ze wszystkich dostępnych mi używek, najbardziej mi na tym etapie życia leży tramadol właśnie. A czy jestem wjebana? Jak mam to lecę opór dopóki się nie skończy. Jak się skończy, to na dłuższą chwilę stop. Czemu pytasz?

P. S. Nie pytałam czy staje, ośle %-D
  • 1521 / 989 / 7
Dogryzłam jeszcze dwie. Mam nadzieję, że na tym już się skończy dzisiaj.
  • 260 / 49 / 0
Ja wszystkie psiaki miałem przybłędy, bo mieszkam w takiej okolicy, że ludzie skurwiele często tu wyrzucają, nie wiedzieć czemu, ni to odludzie, ni żadne lasy, nie wiem.

A kotek śliczny, miałem kiedyś bardzo podobną Micie, a piesek to Niunia. Słuchaj jak to twój nieoficjalny kot (zakładam kotka), to musisz wysterylizować, bo wrócisz z pracy a tam będzie pięć a nie jedna.

Swoja drogą też miałem kiedyś kota który przychodził się nażreć i wylizać po walkach, Nie miał oka, ucha i rządził na dzielni. Nawet nie bardzo lubił jak się go dotyka. Cerny jak diabół. To i alias miał Czarnuch. Znikł pewnego dnia, stary był, albo trafił się młodszy samiec alfa i musiał oddać rewir. To był jedyny kot którego mój foksterier szanował, pies myśliwski podkreślam (mający na sumieniu ptaków, kotów i osesków sporo).

A o tramadol, tak pytałem Ciebie. Czyli kończy się i nie walę, do czasu dotarcia do GP :D

EDIT: to ile ogółem? Ja 1400mg, 2mg klona dla zabezpieczenia i 13mg alproxu, bo lubię :-)
Uwaga! Użytkownik sedambromek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1521 / 989 / 7
@sedambromek znam siebie i wiem do czego to prowadzi, znam też tramadol od ponad 10 lat. Tak jak ze wszystkim byłam pochłonięta srogo, teraz już tylko for fun. Zjeść co jest i nara, jednak głupota przeze mnie przemawia co jakiś czas. Zastanawiam się, czy kiedykolwiek wyjdę z używania. Opio na zmianę z psajko to też słabe połączenie, a ja niestety należę do tego remixu.

Dopóki jeszcze korzystam z bycia singlem to ok, gorzej jak się ktoś napatoczy... A już najgorzej mojego pokroju %-D dlatego unikam póki co dla spokoju swojego i społeczeństwa.
  • 1521 / 989 / 7
Ogółem 1g.
  • 8104 / 898 / 0
15 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
Życia nie zna ten co nie lykal 60 tabsow deksa na raz 😁
60 tabsow :tabletki: powiadasz ? Jak tak to ja łyknąłem tyle i to wiele lotów miałem na takiej dawce, inne dawki mnie nie kręciły.
15 sierpnia 2020CATCHaFALL pisze:
dlatego unikam póki co dla spokoju swojego i społeczeństwa.
A już myślałem że razem staniemy na ślubnym kobiercu. :patrzy:
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2861 / 947 / 0
u mnie zapas uzupełnił się o kolejne dwa opakowania wykupione wczoraj, teraz jest już łącznie cztery i można się jakoś bawić. tolerancja powinna teraz już tylko spadać i moje stałe 300-400 mg/d znów powinno wysłać mnie w kosmos, oczywiście trzeba wytrwałości. ostatnio już widziałem sporą poprawę po 800 mg Tramalu i czułem grzanie i sedację. dużo tu pisaliście widzę, chętnie bym się przyłączył, ale ostatnio mało czasu mam na forum, jednak to się zmieni.

jeszcze chciałem przestrzec koleżankę @CATCHaFALL jeśli chodzi o te dawki. jeśli walnęłaś już 1 g to to nie jest mało i jest ryzyko. warto by zrobić przerwę, jeśli pojawia się zapotrzebowanie na duże dawki, aby zbić tolerancję. bądź też dobierać benzodiazepiny, ale to może skończyć się równie źle, jeśli potrwa zbyt długo.

pozdrawiam wszystkich i życzę faz udanych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 8104 / 898 / 0
Więcej noddingu mniej pisania. %-D
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1521 / 989 / 7
@UJebany no 900mg, złote czasy %-D ale bardzo zamierzchłe.

Co do ślubu, to z całym szacunkiem, Ty jesteś super przystojnym, młodym jegomościem, ale ja jestem modliszką. Po udany stosunku zabijam partnera 🙃

@przodownik obyś wytrwał w tych "normalnych" dawkach 🙏🏻 co do pisania, to faktycznie się trochę czateria zrobiła, ale to dobrze 😉
I tak wiem, wiem... Sama o tym przestrzegam innych.
  • 2861 / 947 / 0
ile bym dał żeby nagrzać się tak jak w kwietniu czy maju. gdzie wystarczyło tego Tramalu naprawdę mało, ulotkowa dawka rozłożona na dobę, aby pojawiły się przysypki/nodding. Tramal działał jak każdy inny opioid i bardzo za tym działaniem tęsknie. wiem, że wróci i to kwestia czasu. wszystko rozpierdoliłem sobie swoją "substytucją" buprenorfinową, która wywaliła mi tolerancję w pizdiet. dawki były nie aż tak wysokie, ale także niezbyt niskie, a ciąg jakby nie patrzeć trwał te dobre 2-3 miesiące. gówno ta buprenorfina dała, zero błogości. jednak nie powiem - czułem się dobrze cały czas.

nawet jak mi na sam Tramal tolerancja rosła, to czułem to i podbijałem go kodą, a na wieczór piątka Relanium i było dobrze. i tak sobie zaczynałem dzień Tramalem, po drodze kupić nieco kody, jak już dzień dobiegał końca, to znów Tramal pojawiały się przysypki. moje standardowe dawki w tym okresie, gdzie tolerka skakała już ostrzej to było średnio 400-500 mg Tramalu i dwa duże opakowania kody. zahaczało o grama opiatów na dzień, a to nie jest już mało. jednak jeszcze wtedy, że tak powiem "czułem bluesa" i zasypiałem na stojąco pod koniec dnia.

nie wiem czemu te smęty wypisuje, taka retrospekcja. przypomnienie wcale nie tak odległego czasu. tęsknię za tym. zawsze opioidy były dla mnie rarytasem i działały sedatywnie w najniższych dawkach, ale w tym roku zaszalałem i muszę teraz czekać. na pewno się pochwalę wam jak wreszcie faza wkręci się jak trzeba, a jak mówiłem - już czuć poprawę.

%-D
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
ODPOWIEDZ
Posty: 1786 • Strona 98 z 179
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.