Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 910 • Strona 54 z 91
  • 337 / 66 / 0
01 czerwca 2020tutanota1 pisze:
01 marca 2020Ptaszyna pisze:
Ja myślę, że największe korzyści daje ze stosowania doraźnego, albo osobom, które są z natury zmulone i spokojne, bo osoby nerwowe z wysoką noradrenaliną mogą się jeszcze bardziej nakręcić.
Na mnie kofeina działa baaardzo nerwowo, to znaczy, że mam wysoką noradrenalinę?
23 maja 2020Ptaszyna pisze:
Witam. To znowu ja. Mam pytanie. Zna ktoś jakieś protripy, żeby kofeina wchodziła mocniej na dopaminę, a słabiej na noradrenaline, adrenalinę i kortyzol?
Mam ten sam problem, właściwie to działa chyba na wszystko u mnie z ww., oprócz na dopaminę. Dopiero po 6h od spożycia czuję się lepiej. Jedyna kofeina, która działa na mnie okej to połowa saszetki przedtreningówki Trec Boogieman (jest tam 150mg kofeiny i masa innych dodatków która ma "znieść" skutki uboczne kofeiny chyba). Dodanie do tej porcji ashwagandhy 500mg jest wisienką na torcie. Dodanie samej ashwagandhy do kofeiny nic mi nie daje.
Ja też tak mam, że wjazd na noradrenalinę i kortyzol jest zbyt duży, ale jest u mnie tak jak Obrazoburca mi kiedyś napisał, że chcę sobie skompensować niedobory dopaminy, więc pije kawę, u mnie kofeina działa najlepiej na samym początku zaraz po zażyciu. Potem z kolejnymi kwadransami jest coraz gorzej. Pobudzenie jest nerwowe i bezproduktywne, a piję ją tylko z uzależnienia. Nawet jak odstawię kawę na miesiąc to paradoksalnie moje samopoczucie się poprawia, ale mam na nią ochotę, po miesiącu stwierdzam, a co szkodzi zajepać jedną i piję, a wtedy działa ekstra po takiej przerwie, jednak potem chleję kolejne.

Chciałbym, żeby kofeina działała na mnie jak na Obrazoburce, że ma tani stymulant niewielkim kosztem. U mnie gdyby zbić trochę noradrenaline i adrenalinę to efekt byłby taki sam jak u niego.

Najlepiej działa na mnie jak pójdę na trening spale adrenalinę i potem dopiero wychleję.

Przestrzeni główki mają takie horrendalnie wysokie dawki kofeiny, że za pierwszym razem jak wypiłem napalm to działało na mnie jak amfa. Tam jest równowartość 7 filiżanek kawy w jednej małej buteleczce, plus inne środki.

Przestrzeningówki i odżywki to syf. Jak brałem te rzeczy to mi się kilka tłuszczaków na ciele zrobiło. Jak przestałem brać to przestały mi się robić te tłuszczaki i od 10 lat ani jeden nie powstał. Nikt nie bada składu tego syfu.

Mój ojciec przez odżywki i przestrzeningówki+ energetyki dostał stłuszczenia wątroby. Moja znajoma robiła kiedyś wykład, że nikt nie bada składu tego syfu.
  • 243 / 11 / 0
02 czerwca 2020Obrazoburca pisze:
23 maja 2020Ptaszyna pisze:
Witam. To znowu ja. Mam pytanie. Zna ktoś jakieś protripy, żeby kofeina wchodziła mocniej na dopaminę, a słabiej na noradrenaline, adrenalinę i kortyzol?
Na podstawie własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że większą dawkę kofeiny warto połączyć z posiłkiem. Na głodniaka zawsze wjeżdża mocniej, zarówno na noradrenalinę, jak i dopaminę (co akurat jest plusem). Zwłaszcza jak tych kaw się wypije kilka.
Łączyłem z posiłkiem i było to samo, tragedia i mega nerwowość.
02 czerwca 2020Anabolik pisze:
Różnie raz torebka 100g zielonej herbaty liściastej starcA na 3 raz na 4 dni po prostu zaparzam 1/4 torebki 5min pod przykryciem dodaje Wit b6 tyrozyne i taurynę wróciłem do tego rytuału przed aktywnością fizyczną robiłem tak zawsze ostatnio się rozleniwilem
A probowales b6, tyrozyna, tauryna bez kofeiny? Jak działało?
03 czerwca 2020Ptaszyna pisze:
Ja też tak mam, że wjazd na noradrenalinę i kortyzol jest zbyt duży, ale jest u mnie tak jak Obrazoburca mi kiedyś napisał, że chcę sobie skompensować niedobory dopaminy, więc pije kawę, u mnie kofeina działa najlepiej na samym początku zaraz po zażyciu. Potem z kolejnymi kwadransami jest coraz gorzej. Pobudzenie jest nerwowe i bezproduktywne, a piję ją tylko z uzależnienia. Nawet jak odstawię kawę na miesiąc to paradoksalnie moje samopoczucie się poprawia, ale mam na nią ochotę, po miesiącu stwierdzam, a co szkodzi zajepać jedną i piję, a wtedy działa ekstra po takiej przerwie, jednak potem chleję kolejne.

Chciałbym, żeby kofeina działała na mnie jak na Obrazoburce, że ma tani stymulant niewielkim kosztem. U mnie gdyby zbić trochę noradrenaline i adrenalinę to efekt byłby taki sam jak u niego.

Najlepiej działa na mnie jak pójdę na trening spale adrenalinę i potem dopiero wychleję.

Przestrzeni główki mają takie horrendalnie wysokie dawki kofeiny, że za pierwszym razem jak wypiłem napalm to działało na mnie jak amfa. Tam jest równowartość 7 filiżanek kawy w jednej małej buteleczce, plus inne środki.

Przestrzeningówki i odżywki to syf. Jak brałem te rzeczy to mi się kilka tłuszczaków na ciele zrobiło. Jak przestałem brać to przestały mi się robić te tłuszczaki i od 10 lat ani jeden nie powstał. Nikt nie bada składu tego syfu.

Mój ojciec przez odżywki i przestrzeningówki+ energetyki dostał stłuszczenia wątroby. Moja znajoma robiła kiedyś wykład, że nikt nie bada składu tego syfu.
Też myślałem, że to niedobory dopaminy, ale jest to widocznie nieprawidłowa konkluzja. Próbowałem samej tyrozyny kilkukrotnie w różnych dawkach i różnych godzinach. Za każdym razem było gorzej niż na trzeźwo. A przecież tyrozyna podnosząc dopaminę powinna być korzystna - tak się jednak nie działo. Gdyby tak było, to brałbyś tyrozynę zamiast kofeiny i czuł się zajebiście i Twoj problem byłby rozwiązany.

Spróbuj tyrozyny. Sam spróbuj i zobaczysz, że to nie jest próba kompensacji niskiej dopaminy. U mnie nerwowość po kofeinie jest po każdej dawce kofeiny, więc u Ciebie jeszcze coś działa, a u mnie za każdym razem tragedia, z jednym wyjątkiem. Gdy jest to przedtreningówka, w której znajduje się wiele innych substancji łagodzących skutki uboczne kofeiny., Nie ma co wrzucać przedtreningówek do jednego worka z innymi, to tak jak mówić że kboiety to syf, bo jedna miała syfa :D Wystarczy przeczytać skład i składniki i zadecydować, mało kto ładuje do przedtreningówki tak duże ilości witamin z grupy B jak Trec w Boogieman. W porcji jest 300mg kofeiny, co stanowi dużo za dużo, dlatego pół porcji to 150mg kofeiny, co nadal stanowi dużą dawkę.

Jeśli jednak ktoś do tej kofeiny dodałby składniki, które wyłączą skutki uboczne kofeiny takie jak nerwowość, to byłoby super przecież i tak zrobili właśnie oni lub taki zamiar mieli. Mówię co miałem i co na mnie zadziałało pozytywnie, nie musisz tego próbować na sobie i kupować jednej saszetki za 4 zł na spróbowanie. Po prostu podzieliłem się informacją, bo mamy tak samo po kofeinie, a właściwie Ty masz nawet lepiej ode mnie, bo po kofeinie solo czujesz się okej, a ja zawsze tragicznie.

Dodano akapity / 909
  • 1545 / 1581 / 0
19 lutego 2019spider321 pisze:
10 lutego 2019taurinnn pisze:
Co do energetyków, to ostatnio odkryłam coś ciekawego - Ngine Cranberry. Świetny smak, cena ok. 2,40 w Żabce.
nginów troche się już wypiło, więc muszę spróbować tego cranberry-cena spoko
nie polecam, red bull nadal przebija tania konkurencje.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1305 / 162 / 0
Tauryna łagodzi te uboki kofeiny a co do kawy to pije z 4 płaskich małych łyżeczek pije z przyzwyczajenia od ponad roku wolę zdecydowanie zielona herbatę liściasta

Ostrovit ma fajną kofeinę w tabletkach łatwo się dzieli każda po 200mg 11zl / 110szt

Co do przedtrenongowek ja lecę na czymś takim teraz agmatyna dmaa tyrozyna b6 tauryna kofeina 200mg i jest w huj spoko dawki nie podałem bo mam proszki i niezbyt dokładnie miarki ... Xd
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 337 / 66 / 0
Ale wy macie panowie świadomość, że my sami się oszukujemy, że kawa i kofeina jest zdrowa i tak naprawdę wyszukujemy tylko te badania, które są nam na rękę jak każdy uzależniony ćpun będzie na siłę doszukiwał się pozytywnych aspektów swojej używki, a ignorował negatywne. Ja to robię, Obrazoburca to nawet reaguje agresją jak powiem, że kawa ma jakieś negatywne oddziaływanie na organizm.

Ja to rozumiem, bo życie to jest cierpienie i jest wystarczająco przejebane, więc TRZEBA się oszukiwać, bo brutalna prawda jest nie do przyjęcia przez mózg, a badania komercyjne, zlecone przez kawowe lobby są na wyciągnięcie ręki. Każdy unika przykrej prawdy na swój temat i jest to dla mnie całkowicie zrozumiałe.

Bóg nam wystarczająco dowalił, stwarzając ten podły świat takim jaki jest, różne zagrożenia i choroby, żebyśmy jeszcze musieli się użerać i konfrontować z jakimiś wkurfiającymi informacjami. Dlatego ja rozumiem wszystkich, rozumiem ćpunów, alkoholików i nie chcę nikomu dokładać cierpienia. I tak każdy ma go w nadmiarze, a to życie jest chooyowe. Dlatego wiadomo, że człowiek sięgnie po szemrane badania, przeprowadzone metodami, które mogą budzić tylko uśmiech politowania.

Dodano akapity / 909
  • 23 / 1 / 0
Pije kawę i dla działania i dla smaku. Czasami mam wrażenie że działa to na zasadzie- poczuje smak kawy w ustach i od razu wydaje mi się, że się lepiej czuje i że mam więcej energii, pewnie to na zasadzie skojarzenia.
  • 43 / 4 / 0
Ma ktoś wyjaśnienie dlaczego kofeina w każdej postaci (mate, herbata, energetyki, proch) powoduje u mnie zanik węchu? Żebyście wiedzieli co opisuję to podam przykład - kupiłem ostatnio jakiś olejek eteryczny i wykropiłem dość dużo, z 1/5 butelki po pokoju żeby mieć fajny cytrynylowy zapach.

Ktoś miał przyjść mi do mieszkania 5 godzin później, i gdy przyszedł to mówił że już przy drzwiach wejściowych domu czuł mega mocny zapach tego, a po otwarciu drzwi stwierdził, że nie wejdzie bo się udusi. Nie był to jednostkowy przypadek, kilka osób tak samo mówiło.

Kiedy Po ustąpieniu efektów kofeiny znowu węch powraca. Zauważyłem ten efekt dopiero ostatnio, bo zawsze używałem jej tylko do całodniowego wkuwania podręczników, gdzie węch jest średnio potrzebny. Dodam że bardzo wolno metabolizuję kofeinę, ale nie biorę jakiś kosmicznych dawek, żeby ów efekt brał się z jakiegoś przedawkowania tej substancji.

Dodano akapity / 909
miłość %-D trzeźwość %-D pokora
  • 548 / 90 / 7
Kawa dziala na smak, a smak jest zwiazany z zapachem, wiec gdyby to bylo po samej kawie to bym sie nie zdziwil.
Dziwny jestes ;)
Uwaga! Użytkownik kupagowna6 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 32 / 2 / 0
Jak powszechnie wiadomo kofeina to najbardziej popularny i łatwo dostępny środek psychoaktywny na świecie. Ostatnio czytałam, że u osób systematycznie przyjmujących kofeinę w dużych ilościach t.j 600 mg na dobę (około 7 filiżanek o pojemności 200 ml) mogą pojawić się objawy uzależnienia fizycznego w postaci nerwicy lękowej. Pojawiają się irracjonalne stany lękowe, dzwonienie w uszach, ból głowy, kołatanie serca może i związane jest to też coś z węchem i jeszcze z innymi objawami.
  • 163 / 10 / 0
Mam pytanie. Ostatnio jechałem przez tydzień na dużych dawkach pseudoefedryny. Mówię tutaj o około 25-30 tabletkach dziennie (około 1.5g). Chciałem z tym skończyć i znalezc coś naturalnego co mnie pobudzi tak jak pseudoefka, da lepsze samopoczucie. Dziś wypiłem łącznie 9 lyzececzek kawy rozpuszczalnej plus energetyk. Owszem, pobudzony byłem ale pojawił się dziwny niepokój. Przy pseudoefce czegoś takiego nie doswiadczałem. :/ Co robię źle? Jak używać kofeiny zamiast pseudoefki aby nie było tego niepokoju a dobre pobudzenie? Ile pic? Może przerzucić się na kawę sypaną? Powiem szczerze, że ciężko mi bez tego pobudzenia bo choruję na depresję i mam problem żeby nawet wstać z łóżka. Oczywiście biorę leki Lexapro 15mg i Pregabalinę 450mg) Pomozcie! :P
ODPOWIEDZ
Posty: 910 • Strona 54 z 91
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.