Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 6 z 7
  • 56 / 6 / 0
A taka makiwara to wytrzyma chociaż 4 dni w lodówce?
  • 1988 / 107 / 0
Kurwa nie wiem. Teraz do mnie dotarło ze żadna moja zupa ever nie czekała dłużej niż 24h.

Powiem tak, pomidorowa po 3-4 dniach często jest do wyjebania. makiwarę piłem nawet zepsutą, w sensie z spleśniałego maku. Wiec o ile dasz radę taki 4 dniowy żur przełknąć, to pogrzeje. Ale jak chcesz dłużej trzymać to ja bym mroził.
  • 56 / 6 / 0
Dobra i tak chuj, bo jebla dostanę w mojej tymczasowo spierdolonej sytuacji życiowej. 1 dzień był przerwy przynajmniej, a potem jeszcze mam słomę na 1 makiwarkę i czekam na większe zbiory, tak więc będzie jakiś detox przymusowy spoko. Dzięki za odp.
  • 684 / 148 / 2
12 lipca 2020wafeloblat pisze:
A taka makiwara to wytrzyma chociaż 4 dni w lodówce?
Może nie wytrzymać, polecam pasteryzacje.
Miłość jest jak opium...
  • 219 / 48 / 0
Czyli wychodzi na to, ze dobrze pamietalam i dobrze robilam. Moze mi sie jebnely proporcje z woda amoniakalna, bo nie mialam papierkow lakmusowych. Finalnie i tak spierdolilam, bo zjebana kilkudziesieciogodzinnyn zapierdolem przysnelam przy parowaniu i chuj plaster strzelil.
A co do ujebania makiwara... Ni ludze sie ze mnie zrobi szklanka zupy. Takie ilosci opio przerabiam na strzala, ze musialabym ze 3 gary wyjebac zeby smyrnelo. Nic tylko siasc i plakac.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 211 / 31 / 0
Gdyby narkusy przejmowali się papierkami lakmusowymi i instrukcjami producentów kationitu to w Polsce nie byłoby plagi kompociarstwa. Odpał to prosta robota,tak prosta,że byle obszczymury z OHP ,którzy swoją edukację skończyli na szóstej klasie szkoły podstawowej potrafili upichcić kompot. Namnożyła się kupa mitów i ćpunowskich,miejskich legend z których większość to zwyczajne pierdolety. Jeśli widziało się "jak to się robi"i postępuje wg podstawowego przepisu- to odpał musi wyjść- nie ma cudów,żeby nie nie wyszedł. Może wyjść mało kompotu, może być towarek słaby ale w efekcie wyjść musi- o ile nie zastosuje się aluminiowych garów albo nie zaśnie podczas roboty. Jeśli w ogóle robi Cię makiwara(bo może na Ciebie nie działa?) to zagotuj dostateczną ilość dobrze skruszonych główek i w takiej ilości wody,żeby "smyrnęło" i żebyś nie musiała wypijać trzech garów" płynu.
  • 219 / 48 / 0
No właśnie makiwara w ogóle mnie nie robi. Nie chodzilo mi o rozwodnioną zupę, tylko wykręcającą mordę ciemną herbatę. Po prostu za duża tolerka.
Golden brown finer temptress
Through the ages she's heading West
From far away
Stays for a day
Never a frown with golden brow
n
  • 1988 / 107 / 0
14 lipca 2020fedor pisze:
Gdyby narkusy przejmowali się papierkami lakmusowymi i instrukcjami producentów kationitu to w Polsce nie byłoby plagi kompociarstwa. Odpał to prosta robota,tak prosta,że byle obszczymury z OHP ,którzy swoją edukację skończyli na szóstej klasie szkoły podstawowej potrafili upichcić kompot.
No tak może było, jak dobrej słomy Było pod dostatkiem. Teraz to margines, a braki w ilości i jakości musisz rekompensować wydajniejsza reakcja. Jak do tego robisz ilości na 1 strzała (100g suszu? Proszę cię, poniżej kilograma nie zaczynałbym zabawy z kationitem) to efekty są takie ze nie klepie wystarczająco. Nie wiem jaka toleruje ma @GermanDoll ale zakładam że te drobne rzeczy mogą przeważyć.
  • 211 / 31 / 0
Było tak,że na przednówku odpały robiono z podsuszonej sałaty a jesienią z badyli zbieranych na polach. Gdy głód zagladał w oczy to nikt nie bawił się w aptekarskie proporcje tylko towarzystwo robiło z tego co było pod ręką. Czy 100 gram klepnie czy nie,to już jest kwestia tolerancji ale jak ktoś ma "ciśnienie"to i te sto gram mu wejdzie i ulży.
  • 915 / 231 / 0
@up z podsuszonej sałaty robiliśmy makiware ,jak nie było z czego, chlorofil samo zdrowie. A propos kationitu, dawno temu wróciłem z detoxu w SJ z takim dziadkiem co na garach siedział, i zaprosił mnie na odpal do siebie. Na jego chacie stał dwa tygodnie garnek z kaszą ,już dwa razy plukaną, zrobił mi z tego, przez 2 godziny ( tyle ile trwał Skazany na bluesa) 10 centów kosy, ciekawy jestem jaki byłby towar z pierwszego płukania tego kationitu. Końcówkę robił w małym turystycznym kubeczku i dodał z pięć kropli bezetu.
Jak mieszał kaszę to powtarzał że zawsze trzeba ósemki kręcić :)
ODPOWIEDZ
Posty: 62 • Strona 6 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.