Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 236 • Strona 9 z 24
  • 32 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: SempreWro »
Jest tylko kilka substancji które do siebie dopuszczam, z tej grupy chce spróbować wszystkiego, właściwie obojętne mi co z nich, aby tylko kopało :D
  • 425 / 3 / 0
Ktoś tu wyszedł z ostrzejszej politoksykomanii? Po waleniu ciągów już na prawie wszystkich grupach, spróbowaniu bardzo ciężkich speedballi, mocnych przedawkowaniach wielu substancji, waleniu po kablach wszystkiego włącznie z dysocjantami wprawdzie udaje się utrzymywać abstynencję (właśnie 55 dzień), ale co z tego. Ciśnienia jak były, tak dalej są. Nie zanotowałem jeszcze dnia bez ciśnień. Czuję się lepiej, bo nie ma skręta, bo nie jestem wychudzony, aż tak odwodniony, jednak standard życia nadal jest bardzo niski pomimo tego, że poza ćpaniem jestem w imo dobrej sytuacji życiowej.
"Sprawdź czy to 3meopcp, o ile potrafisz zrobic to inaczej niż poprzez walnięcie iv"
  • 1342 / 48 / 0
Nie wiem czy ktoś wyszedł z politoksykomanii, politoksykomania forever. Zresztą to jedna z ciekawszych rzeczy jakie przytrafiły mi się w życiu. Będę ją pielęgnował, obiecuję %-D
SESH
  • 172 / 11 / 0
Da się z tym walczyć, bitwy są do wygrania, lecz wojna trwa całe życie
Uwaga! Użytkownik Aiz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1342 / 48 / 0
Pytanie czy rzeczywiście chcesz z tym walczyć?
Dopóki w Twoim życiu nie dojdzie do jakiegoś przełomu i zmiany priorytetów to praktycznie nie da rady się z tego uwolnić.
SESH
  • 123 / 5 / 0
Jean la Chouette pisze:
Ktoś tu wyszedł z ostrzejszej politoksykomanii?
Ci co wyszli już tu nie siedzą. :rolleyes:
Po 7 latach z dragami od dwóch jestem tylko z sajko i alkoholem (po dłuższej abstynencji) - nie wiem czy jest się czym chwalić, bo wcale nie jestem z siebie dumna, że coś musiałam sobie znaleźć. Jednak metoda mniejszego zła chyba działa, bo daję radę ograniczać się do jednej grupy substancji będąc skasyfikowana jako F19. Jednak zdradliwe jest takie myślenie i nawet sobie (a może przede wszystkim sobie) cieżko ufać.
Swoją droga każdy terapeuta/psychiatra gadał mi zawsze, że niemożliwym jest ograniczenie się, bo: "albo wszystko, albo nic". Podobno odchodzi się już od tego myślenia w terapii, ale jak dotąd nic innego nie słyszałam (leczyłam się wyłącznie w PL)
Jestem ciekawa opinii na temat zamiany politoksykomanii w jedną grupę dragów na sportowo - czy to nie wyłącznie moja mrzonka?
Uwaga! Użytkownik patchouli nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Zapewne te upodobania i narkotyczne menu, są zmienne od nastroju,emocji i ostatnich przeżyć u użytkownika tych substancji.
U mnie ciągi alkoholowe, przeplatają się z ciągami na kanna. Występują one cyklicznie, choć nie jestem w stanie (obecnie) wytłumaczyć tego zjawiska. Możliwe że fazy księżyca, lub ruchy tektoniczne mają tu swój wpływ. Również dieta, i higiena umysłowa. Notabene bardzo ciekawe. Również impuls, lub dana sytuacja wyzwala we mnie chęć odurzenia. Np.: X poszedł do sklepu po jajka. Oprócz jajek kupił także 4 wina. Gdy przechodził obok apteki, wszedł kupić acodin.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 50 / 4 / 0
Mi stwierdzono politoksykomanię.

Kilka lat brania amfetaminy, ciągi na meth, 7 lat brania benzodiazepin (chyba wszystkie możliwe jadłam), ciąg na MXE, ciągi na GBL, zjadanie sibutraminy/ fenterminy gdy nie było pani A, mixy różnorakie, erceki - nie erceki, psychotropy, neuroleptyki, antydepresanty, alko, nasenne etc

Aktualnie:
Nie biorę amfetaminy (w ciągach - bo sporadycznie na imprezie (choć nie każdej) sobie zjem) od dwóch lat
Benzodiazepin - 139 dzień bez ani grama.
zolpidem - biorę dzień w dzień a raczej noc w noc - bez tego nie dam rady spać, stosuję JEDNĄ tabletkę (ok sporadycznie 1.5/2)
Wellbutrin - zapisane od psychiatry - 300 mg
Okazjonalnie: psychodeliki (grzyby, tryptaminy, LSD), MDMA.
Sporadycznie: GBL, amph.

Także w porównaniu z tym co było uważam, że radzę sobie całkiem nieźle.
zolpidemu nie chcę przestać brać - lekarz proponował detoks, ale dziękuje za taki detoks, co tylko polegać będzie na zmianie leku... :/
...
Tak to wygląda mniej więcej.
Dawniej bluecocaine.
Nie, już nie biegam podczas śnieżyc.
MDMA 2CB Kocham Cie :old:
  • 36 / / 0
Osobiście próbuje tych substancji, których działanie mnie interesuje. Głównie ograniczam się do doświadczeń psychodelicznych ale jest też trochę substancji o innym profilu, które zagosciły w moim życiorysie i ktore pewnie jeszcze zagoszczą ale chyba najbardziej lubię jednak względna trzeźwość. Jakby nie patrzeć to cały czas jesteśmy pod wpływem jakiś substancji :D
You have the most beautiful mind !
  • 3203 / 170 / 0
Jean la Chouette pisze:
Ktoś tu wyszedł z ostrzejszej politoksykomanii? Po waleniu ciągów już na prawie wszystkich grupach, spróbowaniu bardzo ciężkich speedballi, mocnych przedawkowaniach wielu substancji, waleniu po kablach wszystkiego włącznie z dysocjantami wprawdzie udaje się utrzymywać abstynencję (właśnie 55 dzień), ale co z tego. Ciśnienia jak były, tak dalej są. Nie zanotowałem jeszcze dnia bez ciśnień. Czuję się lepiej, bo nie ma skręta, bo nie jestem wychudzony, aż tak odwodniony, jednak standard życia nadal jest bardzo niski pomimo tego, że poza ćpaniem jestem w imo dobrej sytuacji życiowej.
Dla podwyższenia standardu życia i zmniejszenia ciśnień polecam zainteresować się nootropami, na przykład fenylopiracetamem, albo czymś antydepresyjnym, np. tianeptyną, i połączyć to z medytacją oraz ćwiczeniami/wysiłkiem fizycznym. Ćwiczenia fizyczne kilka (4+) dni w tygodniu, a wysiłek/ruch - codziennie.
Jeśli chcesz abym zwrócił uwagę na Twój post na forum i przeczytał go, napisz w jego treści " @Limitbreaker "
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
ODPOWIEDZ
Posty: 236 • Strona 9 z 24
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.