TALK - Rozmowy [H]

[Amunicja]

Czy jest ktoś w stanie podać mi mniej więcej rownowaznik flubro w stosunku do takich benzo jak:
Clonazepam,r elanium,Clonazolam?
Będę bardzo wdzięczny.

Podpinam się pod prośbę.

[ggyo]

Zależy od sortu, ale z obecnych powiedzmy, że 10mg rolek=4mg flubro=0,2mg clonazolamu.

A propos powyższych dawek, to nauczyłem się, że trzeba ich pilnować - szukanie tego 'idealnego stanu', szybko kończy się bezsensownym windowaniem dawek. Wydaje mi się, że wielu forumowiczów myli tolerancję na działanie anksjolityczne (rośnie bardzo wolno), z działaniem poprawiającym humor i dającym odczuwalną fazę.

[Amunicja]

Zależy od sortu, ale z obecnych powiedzmy, że 10mg rolek=4mg flubro=0,2mg clonazolamu.

Ale my tu o klonazepamie a nie klonazolamie. Raczej się nie pomyliłeś, bo wychodziłoby że 2mg klonazepamu = 40mg f-zepamu. Idąc dalej, taniej byłoby nawet zamawiać z neta klony po 5 dych/paka dwójek niż jechać na flubromazepamie jak ktoś ma sporą tolerancję.

[ggyo]

zatem: 10mg rolek=4mg flubro=1mg klonazepamu

w moim odczuciu. polecam flubro

[whitealex]

8mg flubro robi trochę lepiej niż dwójka klona. Wchodzi subtelnie więc nie dorzucaj za szybko, łatwo zaliczyć blackout na tym, zwłaszcza z początku

[lolek555]

Włączę opinię. Gdy przestałem raczyć się klonami, bo przestały działać.
Przesiadłem się na purpurowe tabsy (8mg). Zastąpiły klony perfekcyjnie.
Mocą się przebiły przez tolerancję klonową. W działaniu łagodniejsze, rozluzniały lżej, napięcie ustępowało, Dominują wśród legalnych benzosów pod każdym względem.

[WRB]

Ja na flubromazepam jadę od około dwóch tygodni, to znaczy sporadycznie, jedynie do zjazdów po stimach, nadaje się idealnie. Ziomkowi jak dałem na fest zjeździe po fecie to powiedział "łooo kurwa jaki ja głupi byłem że przedtem tego nie znałem, coś pięknego, zer0 ziazdu, sen, wszystko w kilka h wraca do normy " Zostało mi jeszcze pół buteleczki, więc powinno zostać akurat to wypłaty ;) najlepsze benzo które zdecydowanie podchodzi pod moje preferencje. Teraz miałem kilka dni przerwy to tak na lajcie zarzuciłem sobie dziś z rana 8mg i jest gites, muszę akurat jechać do miasta pozałatwiać kilka spraw, więc ogarnie się all :) jestem zadowolony z flubro na 110%.

scalono - WRB

No nie minieły kilka dni i przypał na maksa złapany. W czwartek z rana zarzuciłem 7mg, na drugi dzień z rana 8mg, na to wypiłem około 6 browarków + z kilka setek wódki. Skończyło się interwencja karetki bo pizgłem bezwładnie ryjem o płytki koło sklepu. Na chwilę straciłem przytomność, byłem ponoć zajebiście agresywny, gdzie trzech typków nie mogło mnie utrzymać :D Urwało mi się z 6h, dopiero jak brat przyjechał po mnie do szpitalu z kolegą po mnie to zacząłem kojarzyć, ale za kij nie wiedziałem gdzie jestem, co robię itp. Jutro jadę do Bydgoszczy do lekarza bo coś nie tak ze szczęką mam i wyglądam jak po wojnie Chuje nie chcieli mi w karetce dać nawet trochę morfiny, a flubro musieli mi zajebać i cały futerał ćpuna jak tu żyć w tej polsce ale walić to/ ryj nie szklanka, szczękę też się nastawi :wall:

[ggyo]

Tak się zazwyczaj kończy miks benzo + alko.Nie ma co nawet komentować.

[polymerase]

Zdecydowanie najlepsze benzo które testowałem w życiu, bardzo bardzo milusie, kolorowe, no i takie jedyne w swoim rodzaju. Polecam.

Trzyma i trzyma od wczoraj aż do teraz, w pełnym dobrym działaniu, dawka 2mg + 2mg.

W kolorki nie mogę uwierzyć (tęczowe) - stan jak delikatne sajko + opio bo jest bardzo miłe = flubromazepam :]

[Teabadger]

Myślałem, że nawet dzieci w przedszkolu już wiedzą, że mieszanie benzo i alko jest bardzo be.
Co do szczęki, to ja miałem złamany wyrostek kruczy w żuchwie, zdaje się, po tym jak dostałem padaki, gdy skończył się klonazolam :rolleyes: Mimo to, klonazolam jest moim ulubionym, a na drugim miejscu flubromazepam ^_^