18 listopada 2018skunk_z pisze: Ciekawi mnie za to kwestia bądź co bądź zdrowotności takiej przepłuczki, tzn skoro nasiona mają zawierać mnóstwo fosforu, magnezu, potasu etc (wystarczy zerknąć na paczkę baka), to czy taka przepłuczka może w jakiś sposób wyciągać z nich też elementy? Pytanie bierze się stąd, że od kiedy PST weszło do mojego codziennego życia, to mniej choruję, rzadko kiedy jestem przeziębiony i wszystkie te witaminy, minerały w ciele mam w normie, mimo, że przez pewien okres odżywiałem się gotowym żarciem, brak owoców, brak suplementów etc., a jednak nawet wtedy wszystko było w normie. A maku po przepłuczce nie jadłem, nigdy nie lubiłem maku jako pokarmu w żadnej formie, więc nawet 100g bym nie zjadł, a co dopiero 1kg/dziennie.
Czyżby taka przepłuczka serio mogła wyciągać z nasion trochę minerałów i witamin? Czy jednak to tylko moja jednostkowa obserwacja zdarzeń wynikających z bycia ugrzanym bydlęciem, które nie odczuwa bólu jak normalna osoba?
Jednakże medal ma zawsze dwie strony i mimo tych "zalet", morfina i inne opio zagłuszają ból, albo całkowicie go niweluja, więc przez to można nie wiedzieć o tym, że coś złego dzieje się w organizmie. Bo ból fizyczny ma być znakiem, że coś jest nie tak i trzeba to leczyć. Tak więc należy bardzo się pilnować i badać regularnie (nie musicie się od razu spowiadać, że jesteście opio-wrakami :-p), żeby nie obudzić się za późno, gdy np. rak już będzie bardzo rozwinięty. :old:
I’m medicated, how are you?
Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
Uważam, że nie ma sensu ukrywać przed lekarzem uzależnienia. Jego i tak obejmuje tajemnica lekarska i przecież nie zadzwoni na policje, jeżeli pacjent powie, że używa morfiny. Lepiej powiedzieć co i jak, żeby lekarz wiedział jak nas leczyć i co podawać a czego nie. Ukrywanie informacji o przyjmowanych substancjach może się bardzo źle skończyć.
Zdecydowana większość tych składników, znajduje się wewnątrz nasion. Aby je uzyskać musielibyśmy mielić ziarna i dopiero robić przepłuczkę.
Napewno przyjmujemy trochę tych składników ale pewnie znikomą ilość z tych podanych na paczce.
Jak wiele to tego nikt nie wie.
Do osoby z problemem pocenia się. Tak działają opio, większość z ludzi poci się i to nadmiernie.
Ja nie miałem tego problemu przez okres roku gdy byłem w ciągu, aż nagle jak mnie dopadło. Wiecznie wszystko spocone, nawet bez wysiłku żadnego, plecy i twarz miałem pokrytą potem.
Przeszło, gdy zrobiłem tydzień detoksu i później nigdy więcej nie miałem tak bardzo. Żadnych miksów nie robiłem, samo PST.
@skunk_z
Tak, piłem mak w UK do czasu jego końca :( też mi się wydawało to dziwne, w Polsce ludzie piją na początek po 250-500g więc co mi hamburgery będą mówić że mam zacząć od 100g.
Przekonalem się gdy z tolerancją na 600mg kodeiny, wypiłem 250g maku, czyli z usrednionych badań na moim maku ok 200mg morfiny. Resztkami woli postanowiłem wstać z łóżka, wypić mocną kawę a jak już było lepiej to załatwiłem znienawidzoną fete.
Od tego czasu cholernie uważałem na siebie.
Do momentu gdy doszedłem do koszmarnych ilości. Gdy była chwilowa przerwa w dostawie nasion, musiałem się zaleczyć Czeskim bakaland em, bodajże z 12.2015,byl tu opisywany jako bardzo dobry, moje zdziwienie gdy po 2kg ledwo zniósł skręta. O fazie oczywiście mogłem zapomnieć.
Jakiś czas później, musiałem zjarać ponad połówkę browna żeby jakoś funkcjonować.
Fajnie jest pić tak mocny mak, do momentu gdy przyjdzie skręt i trzeba się zaleczyć.
18 listopada 2018skandal pisze: Potem dopiero znalazłem badania(które tu wkleiłem) i się dowiedziałem że w kilogramów nasion było przynajmniej gram morfiny!
Czyli w szczytowym okresie, przyjmowałem ponad 1.5g morfiny dziennie
w sumie tylko SN byl takim mocarzem, Tesco angielskie bylo np. duzo slabsze. Ciekawe jaki to byl mak i jak go obrabiali, ze byl az tak mocny
[mention]daammk[/mention]
18 listopada 2018daammk pisze: Pytanie do @hydroo ten mak z biedry ze stara datą czy nowe serie?
Ja zauażyłem że klepiący mak w przepłuczce ma takie jakby plamki tłuszczu (coś jak tłuszcz w rosole), im lepszy mak tym więcej tych plamek (prawdopodobnie alkaloidów)
a ile pluczesz?
moze dlugo pluczesz i dlatego
[mention]skunk_z[/mention]
18 listopada 2018skunk_z pisze: to czy taka przepłuczka może w jakiś sposób wyciągać z nich też elementy?
18 listopada 2018skunk_z pisze: z tym zalewaniem nasion to był taki skrót myślowy, uznałem że nie ma co powtarzać całego tłumaczenia skąd opium na nasionach, bo już wiele razy było to tu wałkowane i zresztą sam z tych dyskusji i analiz zacząłem zgłębiać temat.
[mention]qabriel[/mention]
19 listopada 2018qabriel pisze: Z tymi Helcomami to faktycznie wygląda na to, że firma czeka na dostawy z Hiszpanii, bo u mnie dwa Carrefoury prawie puste, dosłownie 3/4 paczki czeskich leży na półce a nowych nie dokładają. Może ktoś znaczny w tej firmie wczuł się w rolę Świętego Mikołaja i chce nam zapewnić bardziej euforyczne święta :-)
czesto widze, ze 1 lezy i bardzo dlugo nie dokladają
mysle, ze wiecej sklepow musi wyczyscic bo dla paru sklepow nie beda domawiac nowej serii
[mention]weedkacy[/mention]
19 listopada 2018weedkacy pisze: Ale nie miałam. Z początku gloryfikowałam morfinę i jej przepisywałam te zalety, ale teraz wiem, że raczej to sa właśnie te minerały, gdyż przeszłam na M. w innej formie i nieco częściej choruje na przeziębienia, ale nadal nie za często. Tyle dobrego, że M. mi pozwala funkcjonować, bez odczuwania skutków mojej choroby.
@lol chyba coś konkretnego przepłukałeś bo post wyraźnie dłuższy niż to co tam ostatnio skrobałeś ;)
19 listopada 2018tehom pisze: @AlienForms już po fakcie ale dzieki za info. Jeszcze pytanie, jakoś specjalnie to czasowo rozłożyć? I jak mnie klepie srogo 1kg baki .89 to ile bym musiał kody zapodać żeby dorównać do tego poziomu?
jak Cie klepie 1kg baka to ja bym robil tak. wrzucasz kode np. 300mg + tuz przed tym jak zacznie wchodzic wypij PST z 0.75kg maku. koda podbije Ci euforię. i nie ma sensu brac duzej dawki kody, 450mg to max a spokojnie moze byc polowa bo chodzi tylko o podbicie euforii
u mnie koda wchodzila rowno 12min od wypicia rozpuszczonych tabletek. takze 8-10min od wypicia kody mozesz wlewac w siebie mak. tak robilem
[mention]AlienForms[/mention]
19 listopada 2018AlienForms pisze: @lol chyba coś konkretnego przepłukałeś bo post wyraźnie dłuższy niż to co tam ostatnio skrobałeś ;)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.