TALK - Rozmowy [H]

[przodownik]

miałoby sens, z odparowanej płukany zostało by ci po prostu opium. a raczej kleista maź, gdybyś niecałkowicie ją odparował. jakbyś sobie to dosuszył to byś miał "kulkę" opium po prostu.

ja sam tego nie robiłem, pewnie jest to proste. choć jedyną zaletą takiego działania byłby brak smaku makowego, no i możliwość strzelenia takiego czegoś. łatwiej taką kuleczkę przenieść niż powiedzmy kilo maku. zawinąć sobie na potem w jakieś sreberko i można odchować. oczywiście mak do takich zabaw musi porządnie klepać, żeby cała zabawa miała sens.

jak mówiłem ma sens i jest to niegłupi plan, możesz tak zrobić, ale w i.v bym się nie bawił.

choć według mnie lepiej to wypić, bo jest szybciej. chociażby dlatego.

[Romanroman]

choć jedyną zaletą takiego działania byłby brak smaku makowego, no i możliwość strzelenia takiego czegoś.

W żadnym wypadku takie coś nie nadaje się do i.v.! Oprócz opium, zawiera ogromną ilość różnych syfów. Trzeba by było to najpierw oczyścić, żeby móc to walnąć.

[lol]

Mozecie znalezc watek gdzie jeden user przerabial to do podania dożylnego

[mention]iuhanna[/mention]

[mention]lol[/mention]
Pytałeś parę stron wcześniej o ten mekonian, ogólnie dużo z chemii zapomniałem, ale z tego, co coś tam mi majaczy, to jest zwykła sól, cząstka morfiny jest połączona wiązaniami (nie pamiętam jakimi) z cząstką kwasu mekonowego. Tak jak sól kuchenna (chlorek sodu), to też sól kwasu chlorowodorowego i sodu. (https://en.wikipedia.org/wiki/Salt_(chemistry))

No tak się domyśliłem :-) i wkleilem te strukture, gdzie morfina jest polaczona z kwasem mekonowym.
Po prostu zwrot "morfina w postaci kwasu mekonowego" wydal mi sie mylący, bo sugeruje jakby morfina składała się z x cząsteczek kwasu mekonowego.

A wiesz moze jakie znaczenie ma to, ze morfina jest połączona z kwasem mekonowym? Co to zmienia?

Biadolicie, że susza, a tak naprawdę nie jest źle, powiem więcej - jak na wrzesień, to jest całkiem zajebiście. W ostatnich kilku latach późnym latem/wczesną jesienią było naprawdę znacznie gorzej. Osobiście strach w oczach miałem tylko przez chwilę, ale ostatecznie te 2-3 tygodnie jakoś się przekulałem na maku z braku bupry, ba! nawet chodziłem zgrzany. A tolerki nie mam małej (dużej w sumie też nie). Są różne serie francuskie, z tego co widziałem na makfinderze pojawił się jakiś mocniejszy 0,5 kg Bakalland - jest ok. Wiadomo era mocarzy już dawno za nami.
Cieszę, że jednak wróciłem na łono bupry - spokój, tanio, nie trzeba zapierdalać po sklepach...

A co Ty brałeś?
No bywalo gorzej, ale szału nie ma :-) W tamtym roku o tej porze bylo akurat calkiem niezle bo wchodzily wlasnie mocniejsze helcomy ;-)
Ale w ogole masz racje, byly okresy gdzie o mak bylo trudniej. Jezeli ktos jest jeszcze wiekszym laikiem chemicznym ode mnie to moglby zle zrozumiec

Z ciekawości jak działa na Ciebie bupra?
Bo ktos tu sie wypowidal ostatnio, ze nie ma zadnej fazy po buprze i wiele osob jej nie ma. Ale nie wiem czy tak jest w istocie


[mention]Dziki patyczak[/mention]

Siemano, jestem tu nowy, nie mam pojęcia czy pisze w dobrym miejscu, ale mam pytania. Mianowicie próbował ktoś odparować wodę z PST? Miałoby to jakikolwiek sens i jest możliwość pozyskania choć małej ilości alkaloidow opium w ciałach stałych czy cos w ten design?

Owszem probowlem, trwa to bardzo dlugo, ale mozna.
Jezeli robisz PST z 3kilo no to wtedy ma sens
Tak jak wyzej musialbys poszukac tego wątku, w którym jeden z userów odparowywał wodę i przygotowywał do podania dożylnego

[przodownik]

W żadnym wypadku takie coś nie nadaje się do i.v.! Oprócz opium, zawiera ogromną ilość różnych syfów. Trzeba by było to najpierw oczyścić, żeby móc to walnąć.

nie takie rzeczy ludzie po kablach napierdalali, zresztą napisałem, że i.v z takiego błota bym nie robił.

[AlienForms]

była wrzucana instrukcja przerabiania PST do podania iv , do ekstrakcji majki z PST i chyba nawet do acetylacji do helupy. Było wrzucane nawet nie raz i gdzieś to wisi na hajpie. Generalnie jebania się jest tyle vs rezultaty, że tylko dla "hobbystów" ;)

[iuhanna]

[mention]lol[/mention]
Pytałeś parę stron wcześniej o ten mekonian, ogólnie dużo z chemii zapomniałem, ale z tego, co coś tam mi majaczy, to jest zwykła sól, cząstka morfiny jest połączona wiązaniami (nie pamiętam jakimi) z cząstką kwasu mekonowego. Tak jak sól kuchenna (chlorek sodu), to też sól kwasu chlorowodorowego i sodu. (https://en.wikipedia.org/wiki/Salt_(chemistry))

No tak się domyśliłem :-) i wkleilem te strukture, gdzie morfina jest polaczona z kwasem mekonowym.
Po prostu zwrot "morfina w postaci kwasu mekonowego" wydal mi sie mylący, bo sugeruje jakby morfina składała się z x cząsteczek kwasu mekonowego.

A wiesz moze jakie znaczenie ma to, ze morfina jest połączona z kwasem mekonowym? Co to zmienia?

Pisałem "morfina w postaci soli kwasu mekonowego", to nie to samo. A co do tego, co to zmienia, to nie znam się na tym na tyle, żeby powiedzieć jak dokładnie wpływa, mogę jedynie powiedzieć, że rodzaj kwasu użytego do stworzenia soli ma znaczenie. Np. jakbyś miał siarczan morfiny, mekonian i jakąś inną sól morfiny, to po przekształceniu do czystej morfiny w każdym przypadku uzyskałbyś inne jej ilości, a więc także przy spożyciu byłoby jej mniej albo więcej. Samo to to już spora różnica.

A co Ty brałeś?
No bywalo gorzej, ale szału nie ma :-) W tamtym roku o tej porze bylo akurat calkiem niezle bo wchodzily wlasnie mocniejsze helcomy ;-)
Ale w ogole masz racje, byly okresy gdzie o mak bylo trudniej. Jezeli ktos jest jeszcze wiekszym laikiem chemicznym ode mnie to moglby zle zrozumiec

Z ciekawości jak działa na Ciebie bupra?
Bo ktos tu sie wypowidal ostatnio, ze nie ma zadnej fazy po buprze i wiele osob jej nie ma. Ale nie wiem czy tak jest w istocie

Co brałem z maków? Przez te 2-3 tygodnie mały bakalland .52 i .56, ale znalazłem też Helcoma 1018153, jeszcze w starej paczce, który był lepszy niż wszystkie obecne maki (mimo że na forum pisali ten rok temu inaczej), Helcoma 0219063 (trochę słabszy niż baka)... Mniej więcej tyle.

Co do bupry, to ja biorę i.v. i nigdy inaczej nie brałem (wiem, że przy dziąśle jest 10x słabsza, więc się nie opłaca), no i przy przechodzeniu na buprę (pierwsze 7 dni) jest się dość mocno zrobionym, a potem buprę czuć delikatnie przez 1-1,5 h po strzale. Ale za to nie ma skręta przez te 1,5-2 dni (po maku już po 20 h czuję się źle), nie tracisz większości wolnego czasu i pieniędzy na mak... Wolę chyba tak. A PST mogę sobie pić raz kiedyś, w niedzielę do obiadu, i też jest ok.

[lol]

Masz oczywiscie rację z tą solą, pewnie źle przeczytałem.
Mekonian morfinianu %-D

Mało można znaleźć o mekonianie morfiny, pojawia się po polsku tylko coś takiego.

Tytuł wynalazku:
Tabletka o opóźnionym uwalnianiu i o określonej geometrii
[0052] Dodatkowe przyk.ady klas leków i leków, które moŜna stosować w tabletkach we-
dług niniejszego wynalazku obejmują:
[..]mleczan morfiny, mekonian morfiny

Ciekawe czy są tabletki z tym całym mekonianem. Poszukam po angielsku jakichs informacji o tym

to po przekształceniu do czystej morfiny w każdym przypadku uzyskałbyś inne jej ilości, a więc także przy spożyciu byłoby jej mniej albo więcej. Samo to to już spora różnica.

Kumam to logiczne, ale na dzialanie nie powinno miec to chyba wplywu przy odpowidających ilosciach. Choc moze ma, nie wiem

Co brałem z maków? Przez te 2-3 tygodnie mały bakalland .52 i .56, ale znalazłem też Helcoma 1018153, jeszcze w starej paczce, który był lepszy niż wszystkie obecne maki

Nie wiem mnie ten mak ani razu nie zrobil choc bralem po 1.6 i wtopilem na niego wiele kasy jak nic innego nie było. Z wielu roznych zrodel i nigdy nie trafilem, zeby dzialal normalnie. 23 tez nie udalo mi sie ugrzac, ale juz po seriach 33 i 53 zdarzylo sie miec lekką fazę.

Teraz mam 3-4 maki, ktore klepią zdecydowanie lepiej od tego 153, wiec nie ma tragedii. Chociaz szału też nie :-p

[VladTepes]

Siemano, jestem tu nowy, nie mam pojęcia czy pisze w dobrym miejscu, ale mam pytania. Mianowicie próbował ktoś odparować wodę z PST? Miałoby to jakikolwiek sens i jest możliwość pozyskania choć małej ilości alkaloidow opium w ciałach stałych czy cos w ten design?

Przerabiałem PST do czegoś na kształt opium na dwa sposoby przy pierwszym wychodziło coś ala maziasta brązowa plastelina przy drugim szarawy proszek, nie opłaca sie.

[daammk]

Cieszę, że jednak wróciłem na łono bupry - spokój, tanio, nie trzeba zapierdalać po sklepach...

Zazdro, jaki ja spokój miałbym gdybym posiadał bupre :-/
Gdzie te czasy kiedy 200 kodeiny sponiewierało jak nigdy, na maku już euforii nie doświadczyłem.

[lol]

daammk a to nie Ty przypadkiem byles z warszawy i nie kreciles sie w obrebie apteki blisko politechniki i stacji?

Bo kiedys jakis typ opisal na forum, ze widzial jakiegos goscia, ktory kupowal przed nim kodę a to bylem ja %-D swiat jest maly.
Kiedys mialem jeszcze jedno spotkanie pod apotheką wyszedlem a jakis gosc prosto z mostu zapytal ile biorę i zaczął się żalić, że nie może z tym skończyć.