TALK - Rozmowy [H]

[belialoss]

[quote=sherlock_ post_id=2439541 time=1487708988 user_id=117879]
Yyyy.... co do tych wiertarek itp... Rozumiem, że wiertara do wielkich ilości lepsza, aczkolwiek dla mnie logicznym wyjściem od początku przy met. garnkowej był zwykły mikser kuchenny... Nakurwia prawilnie, 2kg w 4min i prawilnie robiło.
Przyznać się - wolicie mieć w domu wiertarkę aniżeli babski sprzęt, yo? [emoji1]


Gdy moja tolerancja była jeszcze w miarę, to też walczyłem z mikserem i garnkami. Jednak gdy tolerka poszybowała ,mikser zamieniłem na wiertare z mieszadłem ,a garnek na wiadro :-D
mak SANNY .....1217123 działa jak wszystkie hiszpańskie sanny. Dzisiaj go testowałem. Pozdrawiam

[belialoss]

@up zgadzam się z Tobą kolego. Benzo strasznie zagłuszaja fazę opiatową. W moim przypadku takie mixy w 99% kończą się przespaniem praktycznie całej jazdy opiatowej. Ja uwielbiam "łączyć "PST ,z dobrej jakości mj. Kiedyś lubiłem jeszcze do tego alko,ale to juz przeszłość. Benzo jedynie na zwały po władku. Ale nie ma to jak czysta ,mocna fazusia opio, z przysypianiem na siedząco ,ze szlugiem w łapie (szkoda tylko czasem popalonych ciuchów ). Niestety przy obecnej sytuacji z makiem,już baaaardzo dawno nie noodowałem :-( . Cóż może jeszcze kiedyś.....

[Czary]

najbardziej to chyba wlasnie alprazolam zabija opio faze
z klonazepamem tak nie jest
oczywiscie nie wszystkie benzo probowalem, ale bralem etizolam, Bromazepam, Diklazepam flubro i wlasnie klona i alpre i ta ostatnia jest najgorszym wrogiem opio moim zdaniem a najlepiej chyba klon pasuje jednak
ogolnie sporo razy bralem ta alpre do PST bo wszyscy sie zachwycali miksami opio i benzo ale do mnie to zupelnie nie przemawia

[Naszual]

Posłuchajcie tego. Może i by się na nowy wątek nadawało, ale obawiam się, że może to być jakieś niespotykane dziwactwo.

To tak: w pewnym momencie, a i z rok temu, mak zaczął działać... dziwnie. Różne dziwne tiki nerwowe - głównie ramiona mi chodzą gwałtownie do góry, jakbym wzruszał. Jednym. Prawie walił się po uchu. Do tego dość ciężka do powstrzymania chęć gadania do siebie, śpiewania, bitboxu - generalnie wydawania z siebie dźwięków. "Filmy" przy zamkniętych oczach praktycznie zniknęły. Nody przestały występować, nawet po końskich dawkach. No - dawek zawsze potrzebowałem dużych, ale obecnie po nawet miesiącu czy nawet dłużej przerwy (różnie bywa, np. teraz właśnie tyle minęło) muszę płukać ilości przebijające ludzi w ciągach. Wieczorem poszło 6 helcomów. Oczywiście nie spałem, mimo że za pół godziny muszę wyjść z domu.
Generalnie: działać działa, większość efektów normalna, ale zamiast sedacji dostaję ADHD.
A, no i nie grzeje. Jest cieplej, wiadomo, nie telepię się w zimę na dworze, ale nie jest CIEPŁO w tym jednym konkretnym opioidowym sensie.

Kiedyś tak nie było. Było tak, jak kazała wielka makówka. Zdaje mi się, że zaczęło się to wszystko dziać, kiedy zacząłem jeść SSRI. Citalopramum, na niego zrzuciłem...

...tylko że ja jadłem to od maja do września zeszłego roku. Także ciężko, żeby dalej miał na mnie jakikolwiek wpływ, prawda? Także zupełnie nie wiem, o co chodzi i straciłem nadzieję, że poczuję kiedyś takie działanie, jak kiedyś. Wątpię, że mi można pomóc... ale może chociaż jest ktoś w stanie mi przybliżyć, "co tu się"...?

[petrus135]

@up

Hm ciekawe spostrzezenie. Ja jak sie zrobie konkretnie i jestem nie wyspany to sie zdazaja nody. Natomiast jak jestem wyspany i wypije na wieczor przepluczke to w nocy tez nie moge spac. Moze nie tyle ze nie moge ale nie chce. Jak sie klade spac to zasne ale nie tak szybko i latwo jak kiedys. Jezeli chodzi o gadatliwosc to ja tez tak mam ze po maku mam chec do gadania i czasem sam gadam do siebie albo wydaje dziwne bezsensowne dzwieki. Ale to zawsze tak mialem. Czy za czasow carefoura brazowego, czy bakallandu .01 czy przy tesco .11. Co do klepliwosci i ilosci. U mnie po skrecie i odstawce dluzszej 2-3 pierwsze plukania sa hiper mocne. Najwieksza euforia. Potem tolerson idzie zajebiscie w gore. Jak nigdy. Na przestrzeni 3 dni zamiast 2 zajebistych w odczuciach paczek robi sie 6 i daje sobie spokoj znowu.

Ps. Jezeli sie meczycie nad litrem przepluczki do wypicia i narzekacie ze nie macie miejsca to ogarnijcie tego goscia:

https://youtu.be/cGVoAz-LPQU

Lubie go ogladac podczas picia przepluczki. Jakos mi wtedy "łatwiej"
W ogole lubie sluchac i igladac cos podczas picia pkukanki. Niby zoladek przyzwyczajony ale nie koncentruje sie na smaku...

[dirtysoul]

Na skręta klony pomogą? alpra mi w miarę pomaga, trochę likwiduje doły, ale tolerka już spora, więc myślę czy nie przetrwać tygodnia na klonach?

[DarkRose]

Tak, powinny pomóc.

[Seken]

Ja pierdole smak tego fresco 40 czy 24 po dłuższym stosowaniu to prawie po łyku mnie bierze na bełta :kotz: .

[skandal]

Panowie , szybkie pytanie , od tygodnia nie pilem maku tylko 30ml metadonu dziennie , nie dawalo mi to zadnej fazy , nawet lekko mnie nogi pobolewaly....Gdybym teraz go odstawil zupelnie , bede mial mocnego skreta ? Wiem ze to kwestia bardzo osobnicza ale moze ktos wie czy skonczy sie mega skretem czy lekko sraczka i katarem.

Dziekuje z gory

[kodeinaddict]

Pierwszy raz pije PST bezposrednio na porzadnego skreta, jak szybko powinien byc zabity skret zakladajac, ze mam klepiacy mak?