https://www.reddit.com/r/PoppyTea/
A z tego co czytam, to najbardziej zachwalają ziarna z UK. Wszystko kupują online z Amazona lub od producenta np. SN
https://www.sincerelynuts.com/p/Poppy-Seeds
Podejrzewam, że gdybym tam napisał, że 1kg robi mnie średnio-dobrze, to by mi nie uwierzyli ;-) A przecież Czeski maczek jest podobno niczego sobie. Nie kumam - czy to może być efektem jakiegoś procesu doczyszczania po stronie polskich producentów, a tamte są faktycznie "unwashed" w pełnym tego słowa znaczeniu ?? Patrzyłem na możliwość zamówienia z Amazona ale niestety do PL nie ma możliwości. Co śmieszniej, to podobno produkcja maku z UK idzie w całości (lub większej całości) na export a lokalnie w Anglii tego dostać nie można :-) Tak tam przynajmniej paru angoli się żaliło. No nie wiem, ale fajnie byłoby się ugrzać 100 gramową porcją... o oszczędzeniu kasy nawet nie mówie...
ten bazarowy, juz przerobiłem dawno bo mialem tylko pół kilo, co Ci pisałem kiedyś, i czekam teraz na resztę, z nadzieją, że to będzie to samo. A w między czasie płuczę 65 który jest imho chujowy w porównaniu do np. 44
https://www.amazon.com/Sincerely-Nuts-W ... op?ie=UTF8
i według relacji 100-120g starcza na srogie ugrzanie.. I to mnie zastanawia. Bo nie chodzi tutaj raczej o samą zawartość alkaloidów w ziarnach (wartości aż tak bardzo różnić się nie powinny między nimi nie licząc jakiś genetycznych niskomorfinowców), tylko raczej o procesy przetworzenia. No i jeszcze wszystkie wypuszczane serie działają :-)
Zresztą nie wiem po co pytasz, skoro gadaliśmy o tym na czacie jakiś czas temu. :-)
No i nie napalałabym się na jakieś hiper mocarze zza oceanu; należy pamiętać, że tutaj ludzie walą na lajcie takie dawki, które dla niejednego postującego na PSTowym subreddicie skończyłyby się pewnie niewydolnością oddechową, zaś ichniejsze "super zgrzanie" okazałoby się dla nas męczącym niedoćpaniem, makiem w stylu 5/10.
Mniejsza tolerka, słabsze głowy... ;) Skojarzyło mi się szczególnie w kontekście ostatniego "newsa" o alfie-pvp, gdy ktoś na hajpie napisał, że tamtejsi alfiarze (czy też raczej flakkarze, jak to oni nazywają) nie wytrzymaliby jednej alfowej nasiadówki w Polsce.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.