Dział poświęcony dyskusjom nt. wezwań, które osoba otrzymała w związku z postępowaniem toczącym się wobec stron trzecich.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
  • 2 / / 0
Witam

W ostatnich dniach przyszło mi wezwanie na komende. Podejrzewam, że sprawa dotyczy złapanego nie dawno dilera z którym od czasu do czasu miałem kontakt.

Moje pytanie:

Czy jeśli policja posiada tylko i wyłącznie rejestr rozmów przez telefon, z których nie da się jasno stwierdzić czy byłem u niego nabywcą

"- Cześć
- cześć
- Gdzie jesteś?
- tam i tam...
- mogę podjechać?
- spoko
- to zaraz bede"

W których nigdy nie padało stwierdzenie marihuana, zioło itp, jest w stanie postawić mi zarzut składania fałszywych zeznań?

No chyba, że diler się rozpruł i wykopał dołek pod sobą zeznając, że od niego kupowałem... w co wątpie, bo to mądry chłop ;)

Proszę o pomoc!
Uwaga! Użytkownik reserved555555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1734 / 18 / 0
na 90% mają tylko rejestr połączeń tj wiedzą że dzwoniłeś do niego/on do ciebie, w dniu X, o godzinie Y i nie mają treści rozmów.\

Nie dostaniesz fałszywych zeznań bo nawet jak jesteś świadkiem, a twoje zeznania mogą doprowadzić do postawienia tobie zarzutów (a przeciez kupowałeś od niego temat) to możesz kłamać (bez konsekwencji prawnych), a także używać formułki: "uchylam się od odpowiedzi na to pytanie".

Poczytaj chyba jest grzieś więcej informacji w temacie: orzeczenia, a na pewno w duckduckgo.
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 176 / 5 / 0
Mr.LaTacha pisze:
na 90% mają tylko rejestr połączeń tj wiedzą że dzwoniłeś do niego/on do ciebie, w dniu X, o godzinie Y i nie mają treści rozmów.\
Jeśli to diler i wpadł z jakąś grupą ( czyt. ktoś go wjebał) w ramach jej rozpracowywania, a nie z przypadku, na 99% mają treści rozmów niestety. :(
Rejestr połaczeń maja na 95% lub wiecej w każdym przypadku.
Mr.LaTacha pisze:
Nie dostaniesz fałszywych zeznań bo nawet jak jesteś świadkiem, a twoje zeznania mogą doprowadzić do postawienia tobie zarzutów (a przeciez kupowałeś od niego temat) to możesz kłamać (bez konsekwencji prawnych), a także używać formułki: "uchylam się od odpowiedzi na to pytanie".
Za to z ta częścią wypowiedzi zgadzam sie w 100%

Na policji i w prokuraturze i w sądzie. jesli zarzuty dotyczą tylko Ciebie lub twojej bliskej rodziny ( rodziców rodzeństwa małżonka) Możesz kłamć bez konsekwencji prawnych.

Na policji i w prokuraturze broń sie jak możesz nie pamiętam nie wiem itp w sadzie będzie trochę inaczej gdyż będziesz ziwedział co kto zeznał i wtedy warto sie przyznawać, jeśli nie masz wyboru.

"Jeśli złapią cie za rękę mów że to nie twoja." - to powiedzenie ma w sobie trochę prawdy w szczególności na policji i w prokuraturze.
  • 1734 / 18 / 0
z
Jeśli to diler i wpadł z jakąś grupą ( czyt. ktoś go wjebał) w ramach jej rozpracowywania, a nie z przypadku, na 99% mają treści rozmów niestety. :(
Rejestr połaczeń maja na 95% lub wiecej w każdym przypadku.
Co nie zmienia faktu, że standardowo powinno się przyjąć, że nie mają rozmów bez względu na to jakimi farmazonami będą próbowali nas karmić na komendzie.
Dlaczego?
Jeżeli nasze założenie będzie prawdziwe, a będzie tak w większości przypadków (i to dużej większości) to jesteśmy od razu do przodu - mniejszy stres, mniejsze szanse że psy nas rozmiękczą jakimiś farmazonami i że nie powiemy niczego głupiego.
Jeżeli okaże się, że jednak mają treści rozmów telefonicznych i sms to:
1. Nic się nie stało - możemy kłamać co jest w pełni normalnym zachowaniem i wręcz sędziowie dziwnie patrzą jak ktoś nie broni własnej dupy jak jest oskarżonym.
2. Podejrzewam, że 80% ludzi z tego forum nie rozmawia przez tel. na temat dragów w sposób bezpośredni. Jeżeli ktoś się trzyma tej zasady to dobra jego.
Na policji i w prokuraturze i w sądzie. jesli zarzuty dotyczą tylko Ciebie lub twojej bliskej rodziny ( rodziców rodzeństwa małżonka) Możesz kłamć bez konsekwencji prawnych.
mówisz bardzo ogólnie, ale tak jest.

1. Oskarżony może kłamać
2. Świadek może odmówić odpowiedzi na dane pytanie jeżeli zeznanie mogłoby obciążyć kogoś z jego rodziny (bliskiej)
2. Świadek może zeznawać nieprawdę (lub nie odpowiadać na pytanie) jeżeli jest przekonany iż udzielenie odpowiedzi/złożenie zeznań na dany temat mogłoby doprowadzić do postawienia mu zarzutów.
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 165 / 2 / 0
Mr.LaTacha pisze:
2. Świadek może zeznawać nieprawdę (lub nie odpowiadać na pytanie) jeżeli jest przekonany iż udzielenie odpowiedzi/złożenie zeznań na dany temat mogłoby doprowadzić do postawienia mu zarzutów.
Zdaje się, że świadkowi przysługuje jedynie prawo do uchylenia się od pytań które mogłyby narazić jego lub inne osoby wskazane w ustawie na odpowiedzialność prawną. Co nie oznacza, że świadek może kłamać. Co więcej przepis ten nie zwalnia świadka od składania zeznań , a jedynie odpowiedzi na niektóre pytania. Co gorsza powołując się na ten przepis niejako przyznajemy się do winy.
Uwaga! Użytkownik WildMonkey-Sverige jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1734 / 18 / 0
WildMonkey-Sverige pisze:
Mr.LaTacha pisze:
2. Świadek może zeznawać nieprawdę (lub nie odpowiadać na pytanie) jeżeli jest przekonany iż udzielenie odpowiedzi/złożenie zeznań na dany temat mogłoby doprowadzić do postawienia mu zarzutów.
Zdaje się, że świadkowi przysługuje jedynie prawo do uchylenia się od pytań które mogłyby narazić jego lub inne osoby wskazane w ustawie na odpowiedzialność prawną. Co nie oznacza, że świadek może kłamać. Co więcej przepis ten nie zwalnia świadka od składania zeznań , a jedynie odpowiedzi na niektóre pytania. Co gorsza powołując się na ten przepis niejako przyznajemy się do winy.


Zapoznaj się z uchwałami SN np z 26 kwietnia i 20 września 2007.

Fragment jednego z artykułów do której linki podałem niżej:
W polskim prawie obowiązuje przejęta z prawa rzymskiego zasada, że nie można nikogo zmuszać do dostarczania dowodów przeciwko sobie - stąd wniosek łódzkiego sądu.
SN rozpatrywał już wcześniej podobne sprawy i także tym razem odpowiedział, że w myśl tej rzymskiej zasady sprawca przestępstwa, który jednak jest przesłuchiwany w śledztwie jako świadek, a nie podejrzany, może w tym przesłuchaniu zeznać nieprawdę, korzystając w ten sposób z prawa do obrony przed spodziewanym zarzutem.



Ciekawe artykuły na ten temat:
http://jacekczabanski.salon24.pl/26085, ... o-klamstwa
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 05671.html
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 9 / 1 / 0
No ale o czym ta rozmowa, przecież autorka tematu wyraźnie napisała, że z rozmów, które prowadziła nie da się jednoznacznie określić CELU jej spotkań z tym panem. Przecież dilerzy też chyba mają życie prywatne, kolegów, koleżanki itd.
  • 165 / 2 / 0
ciekawe artykuły, dzięki, też szukałem ale dokopałem się do mniej naprowadzających bezpośrednio na problem. Z praktyki wygląda to tak, że jeśli kłamiemy jako świadek i dzięki zeznaniom nie ponosimy odpowiedzialności karnej za popełniony czyn to kłamstwo się nam upiecze bo kłamstwo zostaje uznane za prawdę. Jeśli natomiast kłamiemy, ale dzięki innym okolicznościom i tak są nam postawione zarzuty to nie odpowiadamy za kłamstwo ponieważ jesteśmy traktowani już jako podejrzany. W każdym bądź razie jest to dość ciekawa i niejednoznaczna część kpk. Jak widać kłamstwo popłaca hehe
Uwaga! Użytkownik WildMonkey-Sverige jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1734 / 18 / 0
WildMonkey-Sverige pisze:
ciekawe artykuły, dzięki, też szukałem ale dokopałem się do mniej naprowadzających bezpośrednio na problem. Z praktyki wygląda to tak, że jeśli kłamiemy jako świadek i dzięki zeznaniom nie ponosimy odpowiedzialności karnej za popełniony czyn to kłamstwo się nam upiecze bo kłamstwo zostaje uznane za prawdę. Jeśli natomiast kłamiemy, ale dzięki innym okolicznościom i tak są nam postawione zarzuty to nie odpowiadamy za kłamstwo ponieważ jesteśmy traktowani już jako podejrzany. W każdym bądź razie jest to dość ciekawa i niejednoznaczna część kpk. Jak widać kłamstwo popłaca hehe
Według mnie jest bardzo jednoznaczna, właśnie dzięki orzeczeniom sądu najwyższego.

1. Kłamiesz, żeby uratować własną dupę <---- masz prawo (uogólniając)
2. Kłamiesz, żeby uratować dupę członka rodziny <--- masz prawo (uogólniając)

Chodzi o to, że teoretycznie powinno się powiedzieć: "Uchylam się od udzielenia odpowiedzi na zadane pytanie", ale w praktyce jest to często równoznaczne z przyznaniem się do winy stąd domyślam się, że sąd najwyższy uznał zeznawanie nieprawdy jako możliwą formę obrony.
Piotrek uczy, Piotrek radzi, Piotrek nigdy Cie nie zdradzi!
  • 2 / / 0
Dzięki za podpowiedź.

Napiszę co i jak po przesłuchaniu :)
Uwaga! Użytkownik reserved555555 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 11 • Strona 1 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.