TALK - Rozmowy [H]

[przodownik]

jeśli środek nie jest zarejestrowany jako lek ani nie widnieje na wykazie środków psychotropowych to teoretycznie jest legalny.

tak samo jak z etizolamem - nie jest lekiem, nie obejmuje go prawo farmaceutyczne, ani nie jest na wykazie narkotyków. czyli w rozumieniu prawa jest legalny

nie wiem po co zadajesz pytanie, skoro masz gotową odpowiedź, nikt ci na chatę przecież nie wjedzie, że sobie takie coś zamówiłeś.

[Kolokoks]

A jeśli chodzi o wysyłke leku na Słowację ? czy moze paczka zostać zatrzymana jesli to jest zwykly list z poczty polskiej ? i czy ktos sie orientuje jaki jest status tego leku na Słowacji ?

[DexPL]

Witam,
Zamowilem ostatnio Armodafinil Waklert ( 2 blistry) ze strony z ogłoszeniami w Polsce. Zaplacilem przelewem i wszystko odbylo sie bez problemu.
Nurtuje mnie jedno pytanie, mianowicie czy kupno tego leku jest legalne ? Naczytalem sie sporo o legalnosci i nie mogłem znależć Armodafinilu w spisie leków kontrolowanych ani w ustawie o narkotykach. Jesli sie nie myle nie widnieje on nawet w spisie lekow w Polsce. Czy grozi mi coś ze strony prawnej za kupno takiego leku/specyfiku przez internet, nawet jesli jest on dostępny na recepte w innych krajach ?

Z góry dzięki za odpowiedz ;)

Nie ma czegoś takiego jak "legalny lek" lub "lek nielegalny"
Prawo karne penalizuje pewne czynności. (czyli czyni te czyny karalnymi)
Tak więc.
- Posiadanie leków np grupy N-1 - narkotyczne, nie jest karane o ile są to leki w myśl ustawy. Nie ma znaczenia skąd masz te leki i czy przepisano je tobie, czy komuś innemu, czy je zjadłeś, wciągnąłeś czy wpuściłeś w kanał. NIGDY NIE JEST TO PRZESTĘPSTWO. Nie dajcie sobie wmawiać i nie pogrążajcie się na komendzie, bo Policja lubi podpuszczać w stylu. Powiedz kto ci sprzedał, to nie postawimy zarzutów za posiadanie blistra oxy...

Jednak ta sama substancja która jest w leku, ale jeżeli masz ją w formie np prochu już automatycznie podpada pod posiadanie substancji. ---> prokurator
- Kupowanie leków z ustawy o nark. (z pewnymi wyjątkami, np ilość hurtowa lub z ewidentnym zamiarem ich dalszej sprzedaży) przestępstwem też nie jest.
- Natomiast kupowanie substancji które są wymienione w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii a nie będących lekami ---> prokurator.
- Sprzedaż ww leków zawsze jest przestępstwem (o ile nie jesteś apteką lub hurtownią). Oczywiście kwalifikacja czynu zależy od wielu czynników (np. komu sprzedawałeś. Znam gościa który wpadł na sprzedaży morfiny osobie chorej na raka i sprawę umorzono jako niską szkodliwość społeczną - wyobraźcie sobie taki ludzki prokurator.)
- Sprzedaż substancji wpisanych na listę nie będących lekami to już poważny zarzut z ustawy o narkomanii.

W twoim przypadku gdy kupujesz lek który w Polsce nie jest wpisany na listę leków, ani na listę substancji zakazanych (zakładam że tak jest) nie jest żadnym przestępstwem. W razie zatrzymania takiej przesyłki licz się jednak z tym, ze sprawę mogą rozpocząć z urzędu i przez 19 miesięcy ustalać, czy w tych tabletkach jest to co napisane na blistrze, a nie coś innego... Na dodatek Sanepid będzie dodawał swoje 3 grosze.
W ten sposób toczona jest walka z "dopalaczami". Najpierw się zatrzymuje przesyłki i w "interesie publicznym" sprawdza co jest w przesyłce i czy to co tam jest nie jest akurat wpisane na listę.

Na koniec... Sprzedaż zwykłych leków bez wymaganych zezwoleń też podpada o paragraf, ale z innej ustawy i zdecydowanie niższa sankcja. Kupno ich przestępstwem nie jest.

[VladTepes]

[mention]DexPL[/mention] uczyłeś się w kierunku prawnym? Jeśli tak to będe miał pare pytań na pw związanych z zatrzymaniem za dragi i leki.

[DexPL]

Nie, ale od 13 lat mieszkam z radcą prawnym w domu i chciał nie chciał musiałem się nauczyć tego i owego, a i własne bezpieczeństwo jest mi bliskie...

[VladTepes]

To po pracy się do Ciebie odezwe, jeśli to nie problem.

[Kermitt]

W razie zatrzymania takiej przesyłki licz się jednak z tym, ze sprawę mogą rozpocząć z urzędu i przez 19 miesięcy ustalać, czy w tych tabletkach jest to co napisane na blistrze, a nie coś innego... Na dodatek Sanepid będzie dodawał swoje 3 grosze.
W ten sposób toczona jest walka z "dopalaczami".

Kosmetyczne sprostowanie - 18 miesięcy

Oprócz tego jeżeli będzie możliwe ustalenie osoby sprowadzającej dana substancje to będzie ona obciążona kosztami tych badań, co parę złotych będzie kosztowało.

[maly mis]

kermit ma rację, koszty leżą po stronie zamawiającego. Lecz to przypadki kiedy nie będzie możliwości zwrotu i dowiodą że coś z paka było nie tak, w przypadku kiedy nie znowelizują przez te 18 miechów ustawy i towar będzie trzeba wydać koszty przechodza na skarb Państwa..

[blackjohnny]

Czy ktos z forumowiczów dostał zaproszenie jako świadek do sadu okręgowego w Lublinie w sprawie Emila B. ?
Nie jestem pewien o co chodzi ale domyslam sie ze o zamknięty sklep rc

Jak juz jechac przez pol polski to dobrze byloby chociaz wiedziec po co...

[troglodytahuj]

Znajomy miał 2 lub 3 zamówienia u wilka na kwoty nieprzekraczające 100 zł. Na ewentualnym przesłuchaniu chciałby jednak zeznać, że nic nie zamawiał itd. Czy jest duże prawdopodobieństwo, że później może zostać oskarżony o fałszywe. Jakiś post się przewinął na forum, że ktoś za to został oskarżony?