Z wlasnego doświadczenia - coś w tym jest.
To w takim razie jakie sa roznice miedzy jednym a drugim?
A ja bym nie powiedziała że etylo jest jakoś super euforyczny.. Ot, poprawia humor (i to nawet bardzo, bo mogę mieć mega wisielczy humor i nerwy a po EPH schodzi dosłownie wszystko. Niestety przy zejściu wraca, ale nie jakoś koszmarnie. Na pewno jest lepiej niż było)
Chociaż nigdzie nie jest opisane konkretne działanie, bo ja np. czytając niektóre posty przed wzięciem etylofenidatu nie spodziewałam się takiego działania. Podobno doustnie zadziała mocniej i dłużej, ale ja sie jakoś obawiam tej drogi podania. Spływ ma niezbyt przyjemny po podaniu w nochala, a co dopiero gdy dostanie sie na język.
Co jeszcze mogę powiedzieć, wcześniej brałam eth-cata (i to było moje jedyne RC tego typu) ale w porównaniu z EPH to astronomiczna przepaść względem działania. eth-cat spoko, ale gdy ktoś zaczyna brać. Każde kolejne wrzucenie go to coraz większa porażka bo działanie jest prawie nieodczuwalne, a dorzutki jeszcze bardziej wkurwiają niż pomagają. Ale w kocie było to "coś" czego nie ma w etylo. Nie wiem, taka empatia mi się włączała? Bo etylo mam w dupie ludzi. Wszystkich. Ale lubię z nimi pisać, z rozmową gorzej - w ogóle sie nie klei, przynajmniej przez telefon bo nie wiem jak na żywo. Przydałoby się coś w stylu połączenia etylofenidatu z eth catem. I żeby dłużej działało :-D ale czy to możliwe.. ;)
Osobiście nie próbowałam, bo mam zasadę że kupuję drugie dopiero gdy jedno się kończy, ale może ktoś z Was to kiedyś zmieszał. Niestety po delegalizacji sprawdzenie będzie niemożliwe.
Ale po swoim doświadczeniu mogę powiedzieć jedno - NIE POLECAM brać etylofenidatu jak się ma jakieś stany depresyjne. Fakt, pomoże to zwalczyć, ale to błędne koło. Człowiek sobie koduje w mózgu "a bo wziąłem i problemy się skończyły" (tak, skończyły na parę godzin) i za każdym razem gdy coś idzie nie tak to wrzuca w siebie etylo który już nawet nie działa tak jak powinien. Nie mam pojęcia czy to uzależnia. Fizycznie na pewno nie, gorzej z psychiką. Ale nie w sensie że musisz wziąć bo się zabijesz, nie nie. To działa podobnie jak klony - bierzesz bo czujesz sie lepiej, i nie potrafisz sobie poradzić z problemami bez tego. Najgorzej ;) Czas poćwiczyć silną wolę i odstawić. Udało mi się pierdolnąć klonami po 3 latach brania to co tam taki EPH trzymajcie za mnie kciuki ;)
*Oczywiście to moje subiektywne odczucia, i nikt nie musi sie z tym zgadzać ani tym bardziej tym sugerować.
Ale koniec pierdololo, i tak nikt nie czyta tych wypocin
P.S.
Ktoś ma info czy w najbliższym czasie będzie coś na wzór etylo legalnie do kupienia?
możesz szczęścia nie zaznać, temu nikt nie zaprzeczy..
I nigdzie nie zauważyłam zachwytu, podoba mi się w miarę i tyle.
@faust: no przecież napisałam że nikt nie musi tego czytać ;)
a poza tym - robie przysługę komuś kto lubi czytać pierdololo po stymulantach
możesz szczęścia nie zaznać, temu nikt nie zaprzeczy..
możesz szczęścia nie zaznać, temu nikt nie zaprzeczy..
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.