Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 1 z 3
  • 2518 / 27 / 0
Przeszukując forum natknąłem się na rozmaite wątki jak zrobić wino domowym sposobem, jak zrobić bimber itp. W dziale syntezy przeciętny Kowalski może nawet zrobić wszelkie narkotyki poczynając od metaamfetaminy, a kończąc na heroinie. Ale nie w tym rzecz, nie natknąłem się na wątek traktujący o produkcji piwa. W internecie na forum Browar.biz jest wiele informacji na ten temat, ale dlaczego na naszym forum nie można by stworzyć podobnego wątku.

Sam przyznam, że jeszcze nigdy nie produkowałem piwa, ale na wiosnę zamierzam się za to zabrać. Obecnie jestem na etapie załatwiania plastikowych wiader o jak największej pojemności i zbierania fachowej literatury. Wiadomo piwo wyprodukowane samodzielnie, nawet jeśli nie będzie przedniej jakości to jednak da dużo frajdy osobie produkującej.

Ten wątek ma na celu dzielenie się wszelkimi spostrzeżeniami na temat produkcji tego napoju. Przeznaczony jest zarówno dla zaawansowanych piwowarów jak i amatorów takich jak Ja ;-) A więc Panie i Panowie do dzieła, proszę o merytoryczną dyskusję, mającą na celu wzajemną pomoc i wymianę doświadczeń.

Edit: Obecnie nie mam czasu żeby napisać sensowny poradnik, ale jeśli macie jakieś doświadczenie w tej materii to zapraszam do dyskusji, albo podeślijcie mi na maila ;-)

Edit 16,04,2011r.

Jak zakładałem ten wątek, to myślałem, że będę miał masę wolnego czasu i wreszcie po długich przymiarkach i odkładaniu wszystkiego na następny rok. Zabiorę się wreszcie za produkcję własnego piwa. Ten wątek miał być swoistą relacją, może fotorelacją. Niestety ostatnio mam mały nawał obowiązków i w najbliższym czasie nie dam rady wziąć się za porządną produkcję i jeszcze to udokumentować. Nie chciał bym żeby wyszedł z tego jakiś bubel, jak już coś robić to włożyć w to całe serce ;-)

Równocześnie zachęcam do żywej dyskusji i wymiany spostrzeżeniami związanymi z produkcją tego słodowego napoju?
  • 3007 / 7 / 0
Masz dobry pomysł ale jeszcze dobry poradnik co i jak by się przydał, skoro się za to zabierasz to podziel się swoją wiedza a zapewne trochę osób będzie Ci dziękować za to ;p
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 22 / / 0
Fajnie że taki temat powstał. Ja ze swojej strony proponuję wam książkę pt. "Domowe piwa, cydry, nalewki, likiery, kremy" autorstwa pana Z.T.Nowickiego

http://www.megaupload.com/?d=WO6YYTRZ

Pierwszy raz pożyczyłem tą książkę od wujasa jak miałem chyba 17 lat i już niejeden alkohol, włączając w to kilka rodzajów piwa, przy jej użyciu zrobiłem. Piwo robione domowym sposobem wprawdzie jest raczej słabe (circa 4% alkoholu, choć mając szlachetne drożdże z pewnością możn zdziałać więcej, ja zawsze używałem BARDZO ŚWIEŻYCH piekarniczych), ale smaczne i dobrze gasi pragnienie. Pamiętam jak kiedyś moj kumpel zrobił piwo w słoikach, po czym nie był w stanie tego wypić, bo tyle gazu się nazbierało %-D (w browarze piwo jest pozbawiane nadmiaru gazu). Po otwarciu słoja połowa zawartości od razu wylatywała hehehe, a mi samemu raz rozjebało butelkę plastykową od ciśnienia :].

Plik znajdziecie tutaj:
http://www.megaupload.com/?d=WO6YYTRZ

Polecam na początek zrobienie piwa imbirowego, ponieważ nie potrzeba słodować jęczmienia, wystarczy kilka cytryn, cukier, imbir i około tygodnia czasu. Jest bardzo smaczne, nie zawsze wychodziło mi tak samo dobre, natomiast kiedy wychodziło to przebijało Gingersa o głowę.
Uwaga! Użytkownik thevermin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2518 / 27 / 0
thevermin pisze:
Polecam na początek zrobienie piwa imbirowego, ponieważ nie potrzeba słodować jęczmienia, wystarczy kilka cytryn, cukier, imbir i około tygodnia czasu. Jest bardzo smaczne, nie zawsze wychodziło mi tak samo dobre, natomiast kiedy wychodziło to przebijało Gingersa o głowę.
Dzięki za opinie i opisy. Może dzięki kilku zapaleńców wątek wreszcie zacznie się rozwijać. Drożdże do produkcji wszelakiego piwa jak i już gotowy słód jęczmięnny można kupić w niektórych sklepach, więc w tym wypadku nie ma problemu.

Ja narazie jestem na etapie poszukiwania jakiegoś większego pojemnika. Druga sprawa to brak czasu i pieniędzy. Ale myślę, że z początkiem maja ruszę ze swoją produkcją. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak nic dobrego, to przynajmniej nabiorę trochę doświadczenia itp. Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji.
  • 3309 / 20 / 0
Dla leniwych albo nieporadnych są tzw. "brew kit" czy jakoś tak, czyli wszystko w jednym. Można dostać w Polsce. Ale wiadomo, to nie to samo co swoje piwo gdzie samemu siędobiera proporcje, by było idealne.
  • 56 / 1 / 0
Dzisiaj dostałem zestaw startowy MINIBROWAR wraz właśnie z brew kitem ( wszystko zamówione na allegro) koszt 240zl z dostawą. Starter zawiera komplet do pierwszej produkcji. Później koszt brew kita czyli gotowego ekstraktu do wyprodukowania 23L piwa to około 50zł wraz z dostawą. Do tego jeszcze potrzeba tylko kilo cukru. Za 0,5L butelkę browarka wychodzi złocisz z grosikami ! Wygląda to obiecująco! Jutro ruszam z fermentacją i będę pisał co i jak.
  • 543 / 1 / 0
Pisz i wklejaj foty :)
1-2-fuck off, drop out, never trust a fucking hippie
And for that matter don't trust anyone.
Quit school, don't work, livin' out the music de punk.
If I could do it so could anyone.
  • 35 / / 0
jgw21 pisze:
Dzisiaj dostałem zestaw startowy MINIBROWAR wraz właśnie z brew kitem ( wszystko zamówione na allegro) koszt 240zl z dostawą. Starter zawiera komplet do pierwszej produkcji. Później koszt brew kita czyli gotowego ekstraktu do wyprodukowania 23L piwa to około 50zł wraz z dostawą. Do tego jeszcze potrzeba tylko kilo cukru. Za 0,5L butelkę browarka wychodzi złocisz z grosikami ! Wygląda to obiecująco! Jutro ruszam z fermentacją i będę pisał co i jak.
I jak? Zrobiłeś coś? Bo zastanawiam się nad kupieniem takiego sprzętu. Jak ze smakiem takiego piwa? Jest ok czy raczej coś w rodzaju sików z Biedronki?
  • 3007 / 7 / 0
Pewnie jak zrobić bimber czy wino każdy wie, mniej lub więcej ale wie. A co z piwem? Mam przepis który będę testował niedługo. Może ma ktoś jakieś rady?

Im lepsza jakość zastosowanych składników, tym lepsze piwo. Potrzebne będzie kilkanaście litrów wody, 1 kilogram glukozy (którą w zależności od upodobań stosuje się wymiennie z cukrem) i to już prawie wszystko. W najprostszej domowej wersji potrzebny będzie jeszcze tzw. brew-kit. Co zacz?
Najkrócej mówiąc, brew-kit to ekstrakt słodowy, który w domowym browarze pełni rolę półproduktu i pozwala uniknąć najtrudniejszej części pracy. Oczywiście można przygotować brzeczkę we własnym zakresie, ale to zadanie bardziej wymagające. Na początek powinien wystarczyć brew-kit, szczególnie że w sklepach dostępne jest sporo jego rodzajów - do piw jasnych, ciemnych, smakowych... Sam brew-kit - bez żadnych naczyń itp. - składa się właśnie z zagęszczonej brzeczki i drożdży do fermentacji, a kosztuje od 40 do 60 złotych.

1. Brew-kit ma konsystencję gęstej zawiesiny, dlatego warto ułatwić sobie pracę i podgrzać puszkę w tzw. kąpieli wodnej. Nie zmieni to nic poza tym, że ekstrakt łatwiej będzie przełożyć.
2. W garnku nastawić 2 litry wody, a kiedy zacznie wrzeć, dodać glukozę (lub cukier). Zamieszać i gotować przez co najmniej pięć minut.
3. Do zdezynfekowanego wcześniej fermentora wlać 3,5 litra wrzątku (byleby nie tego, w którym wcześniej moczyło się puszkę), a następnie rozpuścić w nim brew-kit, po czym dolać można zagotowaną wodę z glukozą (z pkt 2.). Ponownie zabełtać. Ostatni raz teraz dodaje się wodę - dla odmiany zimną. W jakiej ilości? To już zależy od konkretnego brew-kitu, w instrukcji warzenia będzie to napisane.
4. Kiedy temperatura magicznego płynu spadnie poniżej 30 stopni Celsjusza (do sprawdzenia tego przyda się naklejany na fermentor termometr), nad lustrem brzeczki rozsypuje się dołączone do zestawu drożdże, po czym przechodzi do części najsmutniejszej.
5. Fermentor zamyka się szczelnie pokrywką zwieńczoną rurką fermentacyjną i żegna przyjemności na co najmniej tydzień. Trzeba poczekać, aż zacznie się i skończy fermentacja. Niekiedy charakterystyczne bulgotanie słychać już po kilku godzinach, czasem trzeba dłużej poczekać. Co ważne, piwa górnej fermentacji - a tych jest większość w brew-kitach - można fermentować w temperaturze pokojowej, piwa dolnej fermentacji najlepiej czują się w chłodnych piwniczkach.
6. Z każdym kolejnym dniem rośnie ochota na spróbowanie efektów, ale tego akurat robić się nie powinno. Jeszcze na tym etapie piwo po prostu smakuje kiepsko i można by zupełnie niesłusznie zniechęcić się do późniejszych rezultatów. Kiedy w fermentorze skończy się fermentacja, należy przystąpić do butelkowania. Do zdezynfekowanych butelek wlewa się "piwo" (zostawiając w szyjce trochę miejsca, by nie doszło do przykrej niespodzianki) i wsypuje po 3-4 gramy glukozy (względnie cukru), która umożliwi dalszą fermentację i nagazowanie.
7. I cóż... szczęście jest tuż, tuż. Szczelnie zakapslowane butelki dobrze jest odstawić w zacienione miejsce (na przykład do kartonu). Potrzeba tylko kilku tygodni oczekiwania, a najlepiej domowe "piwo" - według niektórych browarników - smakuje po dwóch miesiącach, po których "piwo" staje się piwem. Efekt wart będzie oczekiwania.



Przepraszam, wątek już jest. Proszę o przeniesienie! Nie zauważyłem.

Spox - nc.
Ostatnio zmieniony 20 marca 2013 przez zombisztajn, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik zombisztajn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 120 / 7 / 9
Hejka
Robię własne piwo od ponad roku. myślę że chodzi Ci o ekstrakt słodowy po prostu. Piwo nie jest trudne w produkcji od podstaw. Wystarczy posiadać duży garnek i dobry termometr aby mierzyć temperaturę w czasie zacierania słodu. Piwo ze słodu wychodzi też dużo taniej.
ODPOWIEDZ
Posty: 26 • Strona 1 z 3
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.