TALK - Rozmowy [H]

[frightened]

@cbsz Z wikipedii - „Dimenhydrinate is a combination drug of diphenhydramine and 8-Chlorotheophylline.” Czyli w Aviomarinie w jakiś sposób obecna jest difenhydramina. difenhydramina jako inhibitor CYP2D6 faktycznie blokuje lub spowalnia metabolizacje do morfiny. Z CYP3A4 chodziło mi o to, że to jego (a nie CYP2D6) inhibitorów trzeba szukać, żeby wzmocnić kode. Jak chcesz sobie więcej poczytać to polecam -https://en.m.wikipedia.org/wiki/Codeine (rozdział „pharmacology”) i rozdziały „ligands” na stronach poświęconych CYP2D6 i CYP3A4.

Oprócz tego to z informacji o tych enzymach wynika, że ogólnie większość antyhistamin osłabia metabolizacje do morfiny - w „ligands” masz wymienione o które chodzi.

Sorki jak napisałem coś niejasno ale dopiero się uczę i to był mój pierwszy post.

[dramenbejs]

Kolega wyżej dobrze pisze.

prometazyna, difenhydramina/DMH, hydroksyzyna - nie ma znaczenia, każda z tych inhibituje CYP2D6 przez co osłabiony jest metabolizm kodeiny do morfiny.

Owszem, sedacja po nich może być większa, bo taki jest kąt działania tych antyhistamin, ale jest to kosztem tego najprzyjemniejszego w kodeinie, czyli morfiny. Zależy, w co dana osoba celuje, jaką ma aktywność enzymów wątrobowych i jaka jest jej tolerancja na opioidy.
Przydają się one natomiast do niwelowania efektów ubocznych kodeiny, tj. świąd czy nudności.

To tak w ramach sprostowania, bo w internecie jest pełno bzdur i dezorientacji na ten temat.

[Limitbreaker]

Ja się tam nie zgadzam co do tego, że morfina jest najprzyjemniejsza w kodeinie. Nie wiemy tego. Z racji, że kodeina działa wybitnie inaczej niż morfina jestem przekonany, iż równie ważną (może ważniejszą) rolę odgrywa glukoronid-6-kodeiny.

Od dekady przejawia się tutaj mniemanie, że za działanie kodeiny odpowiada morfina, całkowicie ignorując fakt, że kodeina działa krócej i inaczej niż morfina.

[weltsmerza]

Kolega wyżej dobrze pisze.

prometazyna, difenhydramina/DMH, hydroksyzyna - nie ma znaczenia, każda z tych inhibituje CYP2D6 przez co osłabiony jest metabolizm kodeiny do morfiny.

Owszem, sedacja po nich może być większa, bo taki jest kąt działania tych antyhistamin, ale jest to kosztem tego najprzyjemniejszego w kodeinie, czyli morfiny. Zależy, w co dana osoba celuje, jaką ma aktywność enzymów wątrobowych i jaka jest jej tolerancja na opioidy.
Przydają się one natomiast do niwelowania efektów ubocznych kodeiny, tj. świąd czy nudności.

To tak w ramach sprostowania, bo w internecie jest pełno bzdur i dezorientacji na ten temat.

Podpisuję się pod tym rękami i nogami. Za każdym razem jak do kodeiny dorzuciłam prometazyny, difenhydraminy lub hydro to euforia była znikoma i uj w bombki strzelił, po zabawie. Aż się nie mogłam nadziwić tym, co tak chwalą jak to te substancje nie podbijają. Gówno prawda.