4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 233 • Strona 1 z 24
  • 60 / 1 / 0
Tak jak w temacie, nie chodzi mi tu o wiadomości z googli typu "Najbardziej uzależniający, najbardziej szkodliwy dopalacz mefedron..." bo już takie rzeczy czytałem i nie ma tam prawie ziarenka prawdy. Zwykle bierzemy mefedron w 4 osoby i każdy znas po mefedronie leje na zielono(czyli że wątroba) ale dziwi mnie to że nie są to trwałe uszkodzenia po 2 dniach już idzie żółty. Była sytuacja gdy kolega lał krwią(czyli nerki) ale okazało sie że odwodnił sie i nerki przestały pracować i sie troche przypaliły mefedronem w końcu to jest w miare silna zasada. Ktoś wie ile ma pH mefedron?? Chciałbym się dowiedzieć czy wam coś się działo z organami po mefedronie
  • 119 / 2 / 0
W moim przypadku bolesny nieżyt układu pokarmowego przez dwa dni zaraz po mefieniu.
  • 353 / 1 / 0
PROBLEMY ZE SZCZANIEM :

nie chodzi (na szczescie...?) o zielony mocz, czy z krwia, czy uczucie ogromnego parcia, a mimo to niemoznosc oddania moczu, tylko...

moja pierwsza zabawa z mefem : przesada w postaci gieta w 6h, co nad ranem - po ostatniej mega dawce - zaowocowalo wyraznym bolem po obu stronach ciala na 5 min, ktory ja bym identyfikowal jako nerkowy...ale juz dalej tego samego dnia zero objawow tego typu i zero bolu w tych okolicach...potem 2 dni uczucie jakbym lekko dostal pala po bokach...i inna sprawa, ze niedlugo po tym przy lekko innej okazji czlen z karetki:P mi mowil, ze akcje jakie opisuje nie brzmia nie wygladaja na nerki wogole wg niego...choc malo co tez mnie sluchal hehe)

no i teraz tak normalnie na codzien szczam normalnie, nie widze zadnych problemow z oddawaniem moczu, barwa ok itp itd

ALE

od tego czasu na jakiejkolwiek fazie (dwa razy 2c-e w naprawde niskich dawkach, potem znowu 900mg sesja mefa, a dzis rano nawet na tryptaminie!) mam cos takiego, jakby nery postanawialy na czas fazy i na jakis czas po, na zejsciu...po prostu jakby robily sobie przerwe:|
nie mam uczucia parcia i walki z niemoznoscia moczu, tylko po prostu go nie oddaje, nie chce mi sie, nawet jakbym sprobowal
a organizm jakby sie wylacznie na wydalanie potem nastawial:/
i jest to - co logiczne - o tyle chÓjowe, ze stad chyba zaczalem miec qrewskie cisnienia fazowe no i sie przegrzewam czasami az tak, ze sie boje:/
np. pierwszy raz po 2c-e (15mg oral) jak mi mierzono cisnienie juz po jakichs 15-30minutach takiego stanu, to bylo 180/100, boje sie jakie bylo wczesniej (a poprzednie proby 2c-e nie dawaly zadnych takich schizow), nastepny raz (5mg sniff!) zaczal przebiegac w ten sam sposob (przy oralu stan taki zaczyna i dokuczac i staje sie wyrazny po 3h od polkniecia, przy sniffie po poltora h), cisnieniowe i benzo, duzo wody i powietrza itd itp daly rade to opanowac, choc z problemami
dzis rano po mipcie - inna sprawa, ze qrewska dawka, ale to swoja droga - myslalem ze mam zespol serotoninowy i ze centralnie sie przegrzeje, ladnych pare godzin dygawy czy qrwa obrzeku mozgu nie mam itp
a co dziwne tez pare dni temu byla druga sesja mefa, 900mg...i nawet cholera teraz nie pamietam jak bylo z odlewaniem sie, choc nie zdziwilbym sie, jakbym znowu w trakcie i niedlugo po wylacznie sie wypacal qrwa:/

i jest to o tyle dziwne, ze nery wogole nie daja nic zbytnio o siebie znac, i zamiast zaczac od np. zmieniania barwy moczu czy innych problemow w trakcie fazy to po prostu...jakby robily offa, wypacaj sie sqrwysynu
a my po jakims czasie po fazie znowu zaczynamy na relaxie funkcjonowac noz qrwa:/

nie wiem, no na pewno zrobie przerwe od mefa i na pewno od 2c-e i zobacze potem, czy jakis odpoczynek organizmu cos da w tej kwestii w przyszlosci...
ale o tyle chÓjowo, ze w sobote chcialem przynajmniej troche przemefic fajna impreze, no a teraz zaczynam sie bac o jakies przegrzanie czy inny chÓj (choc paradoksalnie ze wszystkich w/w akcji to wlasnie na mefie najmniej zwracalem na to uwage i praktycznie mi to nie doskwieralo, najwyzej sie poce jak sam sqrwysyn jak nigdy...natomiast na 2c-e gdy bylem pod wplywem to juz byl mega przejebany stan nie do opanowania momentami i tak samo na zejsciu tryptaminy bylo to momentami koszmarne ja pierdole)

nie wiem tez, na ile teraz te wyjebane cisnienia sa efektem tych problemow,a na ile moze przyczyna i dopiero teraz zaczalem je o wiele bardziej odczuwac i zwracac na nie uwage bardziej niz wczesniej

chÓjnia jednym slowem hehe


KROTKO MOWIAC : MIAL/MA KTOS COS TAKIEGO? JAK TAK TO JAK WYGLADA WALKA Z TYM, CZY ZNALEZLISCIE JAKIES ROZWIAZANIE, CZY PRZERWY POMOGLY?
jakie pomysly czym moge ewentualnie experymentalnie probowac zwiekszyc moczopednosc fazy? (bro?:>)
no i mam nadzieje, ze jak najszybciej uda mi sie zrobic chociaz badanie moczu i ew. krwi (choc usg jamy brzusznej pewnie tez by sie zdalo:/)



p.s.
slim pisze:
esioka pisze:
ma ktos z was cos takiego, ze na codzien szcza sie normalnie, zero problemow z wydalaniem plynow, barwa moczu niezmieniona...jak wpieprzam 2c-e...to stopniowo coraz rzadziej i mniej szczam...az w koncu na jakis dluzszy czas 'pod wplywem' ni chÓja sie nie odleje, a organizm sie nastawia glownie na wydalanie potem...faza schodzi, substancja sie wydala, znowu szczam normalnie lol
he?
inna sprawa, ze taki schiz zaczal sie po jednej przesadzonej nocy z mefem...hihi
chyba w watku ogolnym o mefie bylo wspominane o tym. ze ktos ma inna barwe itd. tez mnie to zastanawia i mam dosc podobnie przykladowo po kocie bo mefa raczej unikam, ze nie moge sie odlac- po fecie nigdy tego nie mialem. latwo wyciagnac wnioski ze chemia nie jest taka neutralna dla organizmu (ktos myslal ze jest inaczej? %-D ). na Twoim miejscu bym uwazal, ale tez czekam na konkretna odpowiedz dlaczego tak sie dzieje i co zrobic zeby mozna bylo sie normalnie odlac (oprocz tego zeby nie zarzucac oczywiscie hehe).
  • 60 / 1 / 0
A pijesz dużo?? chodzi mi nie na raz tylko w odstępach czasowych regularnie podczas działania mefa. Woda pobudza prace nerek, więc jak komuś się zdarzy lanie na czerwono po mefie to radze pić wode nie od razu całą butelke ale tak w 30 min ją wypić.
  • 152 / 8 / 0
A ja przez mefa nie miałam żadnych problemów z nerkami czy z wątrobą, natomiast miałam problemy z sercem - ogólnie bóle w klatce piersiowej promieniujace do lewego barku i ręki tak ze az traciłam czucie w palcach, tachykardie (nie pod wpływem tylko np. kilka dni po wzięciu) i całyczas odczułam cos bardzo dziwnego tak jakby "mefowe hppd", widziałam tak jakby wszystko pod kątem, miałam przewidzenia, jakieś inne schizy. Zwyczajnie odstawiłam mefa (innych dragów nie) i po jakimś czasie cudownie przeszło. Więc zamiast sie truc i zastanawiać się jak długo jeszcze pożyjecie zażywajac mefa po prostu proponuje wam go odstawić odstawcie i tez wam przejdzie.

@ludzie powyżej
brak oddawania moczu jest jednym z objawów odwodnienia organizmu a przy stymulantach nie trudno o to, bro ani innych środków moczopędnych absolutnie nie polecam bo ono zabiera wodę z organizmu, pozornie niby wydalasz ale łatwiej o odwodnienie wtedy
przegranie organizmu jest często subiektywne, najlepiej jest po prostu zmierzyc temperature i ewentualnie potem zacząć się martwić
  • 353 / 1 / 0
no wlasnie pije i regularnie i duzo
(czasami chyba az nazbyt, bo chyba w trakcie jednej mefowej sesji zdarzylo mi sie 5 litrow LOL)

a mimo to najczesciej np. zaczynam szczac rzadziej i mniej i nagle tymczasowa przerwa i powrot jakis czas po fazie lÓl

:/

no ale nic, sprobuje troche odzywic dobrze organizm i zadbac na dniach i ewentualnie zaryzykuje w ten weekend obserwujac dokladnie reakcje po pierwszych dawkach, zeby w razie czego znowu nie przerobic calego wora...

a nie wiem wlasnie - ktos widzi jakas roznice w oddawaniu moczu i parciu jesli pije sama wode przy mefie, a wode i bro?
moze bro albo cos innego na pobudzenie moczopednosci i pobudzenie organizmu do odwadniania sie tez droga pecherzowa, a poza tym potrzebne ilosci wody, we'll see
  • 481 / 5 / 0
ja też praktycznie nigdy nie sikam w trakcie sesji a sesje bywały baaardzo długie :-/
  • 353 / 1 / 0
a tez przeniosl ci sie ten efekt na fazy na innych substancjach?
  • 82 / 4 / 0
i jest to o tyle dziwne, ze nery wogole nie daja nic zbytnio o siebie znac, i zamiast zaczac od np. zmieniania barwy moczu czy innych problemow w trakcie fazy to po prostu...jakby robily offa, wypacaj sie sqrwysynu
a my po jakims czasie po fazie znowu zaczynamy na relaxie funkcjonowac noz qrwa:/
Ej, mam to samo. Tyle, że ja nie walę najczęściej oralnie mefa. Dopiero niedawno to u siebie zauważyłam- mogę wypić 4 litry wody, i... nic. A potem normalka.
Pierniczę, robię sobie przerwę, i tak mam już tolerkę jak holender, zaczynam się po prostu bać o swoje zdrowie. Bo ostatnio też serce mi napieprza po takich zabawkach, aż niemiło się robi. Dojdzie tylko moje ostatnie zamówione 8g pudru i wal się Mefisto, pewnie dopiero za jakiś czas za tobą zatęsknę :P
BTW- miał ktoś jakieś wysypki, etc. po mefie? Podobno często się to zdarza.
Uwaga! Użytkownik MrowkiAtakujaLas nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 60 / 1 / 0
Kolega specjalnie sie troche odwodnił bo mówił że lepiej go trzepało jak nie pije i cały dzień od rana nic nie pił potem 0,25g na raz potem 0,5g na 3 osoby i miał krwiomocz. Więc ja radze pić ale też niczego moczopędnego wystarczy że się pocisz przy mefeiniu szczególnie jak idziesz na słońcu to warto pić żeby sie nie odwodnić.
ODPOWIEDZ
Posty: 233 • Strona 1 z 24
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.