19 września 2021Cukierkovsky83 pisze: Ja stosuję 600-600-600 od dłuższego czasu i czuje się świetnie. Sam sobie ustaliłem taką dawkę bo po 15 latach współpracy z psychiatrami podziękowałem im za pomoc. To jedyna substancja która leczy mnie z leków, apatii, wycofania, złego snu. Próbowałem kilkanaście specyfików od magików i tak postanowiłem. Schodzić z tego nie będę. Zbyt dobrze, normalnie się czuje żebym miał z tym kończyć, mogę tak brać do końca życia jeśli tak zostanie,zmarnowałem już 38 lat z lekiem, teraz nam lek i reszta gówno mnie obchodzi.
Nie bierzcie przykładu z takich postów, trzeba być mocno ograniczonym żeby tak się wjebać (wiadomo, prega w końcu i tak przestanie działać i te 2g zaraz będzie mało). Pewnie troll i tyle.
U mnie leci 3 doba na 150 mg, obciąłem ostro bo o 50% nie wypowiadam się jak się czuję, bo poleciało 2 mg klonazepamu w międzyczasie (mam na okres wprowadzania nowych leków i schodzenia z pregi).
ciekawe, czy to odwracalne :).
20 września 20213ldritch pisze: chociaż uwielbiam ten lek to niestety muszę stwierdzić, że takiej kaszy z mózgu to mi 30 lat jarania zielska nie zrobiło, co 2 lata znajomości z pregabalina, ciekawe, czy to odwracalne :).
20 września 2021IamYourFather pisze: Prawie 2 g pregabaliny dziennie. Długo mu bebechy nie wytrzymają, przecież ten człowiek jest jedną nogą w szpitalu z rozwaloną trzustką/żołądkiem/mózgiem/jelitami czy 123098341 innych możliwości.
Nie bierzcie przykładu z takich postów, trzeba być mocno ograniczonym żeby tak się wjebać (wiadomo, prega w końcu i tak przestanie działać i te 2g zaraz będzie mało). Pewnie troll i tyle.
U mnie leci 3 doba na 150 mg, obciąłem ostro bo o 50% nie wypowiadam się jak się czuję, bo poleciało 2 mg klonazepamu w międzyczasie (mam na okres wprowadzania nowych leków i schodzenia z pregi).
Pregabalina mocno szkodzi na nerki w wysokich dawkach branych przez długi czas. Ale też bym nie panikował od razu, bo sam jechałem na dawkach 4-5g i badania wszystkie w normie, także nie u każdego i nie tak szybko może problem ustąpić. A teraz druga część mojej wypowiedzi. Twój post jest w pewnym stopniu prowokującym do kłótni. Takich tu nie akceptujemy, ale ze względu na długą wypowiedź nie związaną z agresją zaakceptowałem. Mimo wszystko - ostrzegam słownie. {Demis}
Wziąłem kilka dni temu 675 mg z ciekawości. Miejsce dom i szału nie było. Czułem paskudny bodyload, wypiłem masę kawy, yerby i energetyków. Motywacji zero i euforii. CEVy też bez szału. Mocna sedacja i ciężkie uczucie, że tylko teraźniejszość jest prawdziwa Wkurwiłem się że zjadłem tak dużo a efekt lichy. Chill był ale taki ciężki jakbym relaksował się na hamaku zawieszonym w pociągu towarowym. Liczyłem na kosmiczny wykurw i quasi psychodeliczna przygodę jak po 5+ g fenibutu.
Dzisiaj w pracy 225 mg i kurwa gadka szmatka, podbijanie do koleżanek, wyjebongo, stawy z gumy, kocie ruchy i błysk w oku. Robota wykonana na 150%, chęć do zagadywania,.przyjemny czill i euforia.
Dodam, ze między 675 mg i 225 mg nie robiłem przerw i brałem swoje 150 mg. Nie będę powtarzał brania wysokich dawek.
1x/mies można sobie zaszaleć i zjeść 750- 1000mg max, dla fajnej, mocnej i długiej fazy.
Sam teraz do tego dążę, jestem od kilku dni na 150 (schodzę od jeszcze niecałkiem dawna 600/d potem 300 przez jakiś czas) i liczę na to, że po 3-4 tyg jak wchłonę 750mg-1.2g, to mnie pogniecie
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.