4-MMC, M-CAT, metyloefedron
Więcej informacji: Mefedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1417 • Strona 125 z 142
  • 2877 / 255 / 0
^ mylisz posty do ciebie kierowane ze mną, ale nie wnikam w te twoje schizofreniczne jazdy
  • 8676 / 1647 / 2
Ja z tobą dyskusje prowadzę tutaj

post3529612.html#p3529612

ty wolisz offtopowac na forum i potem plakac, że ci Moskwie usuwają posty, ja wolę je pisać tam gdzie się to powinno robić.

No nic każdy może sam ocenić jak na.yakiego p420 wpłynął mefedron 😁😁
Wg badaczy najbardziej uzależniające są te narkotyki które w dużej mierze działają na dopaminę. mefedron ma bardzo wysoki indeks uzależnienia ale niższy od typowych dopaminowcow.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 5 / 1 / 0
Najsmiesniejsze w tym jest to, ze wykłócacie się na forum dla ćpunków (i nie okłamujmy się, że nie) kto jest uzależniony a kto nie, obydwoje jesteście na tak samo niskim poziomie
  • 1 / / 0
Nie spodziewałem się, że kiedyś będę tu coś pisał, ale mam nadzieję, że chociaż trochę mi to pomoże. Mam 19lat, z kryształem poznałem się jakoś 3lata temu i mam wrażenie, że wjebałem się już z pierwsza krecha, a przed popłynieciem chronił mnie tylko brak kontaktów. Jakoś dwa lata temu zaczęły się ciągi, najpierw piguły, ale po miesiącu się znudziły i wleciały kamienie. Waliłem przez 2 miesiące i najdłuższa przerwa jaka wtedy miałem to 3dni. W tamtym okresie mój ziomek wpadł w psychozę, oczywiście próbowaliśmy mu pomóc, ale kompletnie nic sobie nie robił z naszych słów, bo uważał, że nic mu nie jest i tak właśnie po dwóch latach nawet nie ma się do kogo odezwać, bo tak naodpierdalał, że każdy się od niego odwrócił. Już wtedy powinienem z tym skończyć, ale niestety zrobiłem sobie tylko miesięczna przerwę. Zaczęła się szkoła, przez cały rok waliłem raz-dwa w tygodniu, czasem rzadziej. I znowu... wakacje. Znowu nakurwianie co drugi dzień, ale szybko zrobiłem wtedy przerwę na aż 3msc. Przyszła jesień i znowu się zaczęło. Tym razem grubiej, bo zamiast wracać na chatę i próbować spać, to każdy lot kończył się wielodobem. I tak przez kolejne pół roku, aż do tego momentu. Właśnie nie śpię 3 dzień i się ryje na chacie. Od tygodnia proboje z tym skończyć, ale jakoś mi nie idzie. Najgorsze jest to, że dochodzą do tego inne używki, wczoraj ojebale duuuzo grzybow i zmieszałem je z 0,5 whiskey, niesamowita faza. Ale przynajmniej nie jaram już baki xd. Nie wiem w ogóle czy to co napisałem jest w jakikolwiek sposób spójne, ale jak ktoś chce zacząć przygodę z mef, to weźcie przykład z moich bledow i nie probojcie tego syfu. Na prawdę nie warto. A jak ktoś mówi, że w każdej chwili może z tym skończyc, to niech sprobuje z tym skończyć w tej chwili i zobaczy, czy na pewno ma rację. Bo ja przez półtora roku byłem pewien, że mogę, a jak przyszło co do czego to zdałem sobie sprawę z tego jak bardzo się wjebalem.
  • 399 / 70 / 0
Ja wcześniej się udzielałem tutaj. Szczęśliwie mogę stwierdzić że miesiąc już bez tego gówna. Cisnienia nie ma
:tabletki:
  • 1 / / 0
znajomi od mefki - mam za sobą rok wpierdalania dzień w dzień, ciągi bez snu do 5 dni. Aktualnie od 3 miesięcy korzystam co 2-3 tygodnie. Proces wychodzenia na tym stoi ciągle. czy jest to wciąż uzależnienie? jestem w stanie tyle wytrzymac okolo i nadchodzi moment gdy juz jestem tak zmęczony, chujwe rzeczy męczą jeszcze bardziej i nie interesuje mnie nic poza wykonaniem telefonu. Co doradzacie? z glowa lepiej, 2 miesiące ssri, pare wizyt u terapeuty lecz to z cialem jest problem. Ciagle zmęczony, spac w kółko, nic sie nie chce, znikła ochota na siłownie + ciągłe migreny. Co doradzacie, jakies suplementy, leki, jakis sposób działania, tok myślenia cokolwiek. moze ktos miał / ma podobny moment w tym gownie.
  • 1 / / 0
mefedron mnie zabrał jak nic innego. Ogólnie stymulanty wcześniej kilka razy gdzieś tam na imprezie jedna rysa i zero wczuty w temat. Z 2 lata temu pojawił się mef i nie mogę się na stałe wyrwać. Raz na tydzień po kilka dni ciąg, czasem raz na miesiąc, na parę miesięcy. Wtedy w między czasie ogarka i mówię sobie że już git i nigdy więcej bo mi się to już nie podoba po czym nagle jakiś zew Mateusza od rana i już wiem że lecę po torbę. Maniakalne stany ciągle, walenie gruchy, sex godzinami aż jestem cały mokry i wycięczony, czytanie dziwnych rzeczy, przeglądanie profili znajomych na FB. Generalnie muszę cały czas coś robić bo mnie rozsadza i coraz trudniej mi znaleźć coś satysfakcjonującego. A teraz to już wgl mnie pojebało do reszty po mam na chacie setkę i powoli podbieram nwm czy zarobię czy po prostu nie przeżyje tego xd początki mega, rozmowy całonocne, cudownie się ludzie otwierają po tym (ktoś tam może powiedzieć że to sztuczne ale ja nie uważam, odblokowują się jakieś inne przestrzenie w myśleniu, przynajmniej przy pierwszych maratonach) mówienie sprawia przyjemność, wszystko jest satysfakcjonujące. Czuję generalnie jakiś spadek ogólnego szczęścia od tego, ale ludzie tu piszą że bez pigułek od doktora depresja cię zabije. Ja aż tak nie mam, parę dni i jest spoko (ale nie neguję że inni tak mają i że jest to poważny problem) Chce z tym na stałe skończyć bo szkoda mi zdrowia i przez to czuję się czasem jak jebane zwierzę, do tego ciągle muszę to ukrywać przed dziewczyną, rodziną i kilkoma przyjaciółmi bo mi wstyd. Jebane ścierwo nie może mnie pokonać. Będzie dobrze. Pisze to przeżarty jak śmieć. Powodzenia w walce wszystkim, nie traćmy nadziei!!!
  • 8676 / 1647 / 2
14 czerwca 2021krzychv pisze:
Ja wcześniej się udzielałem tutaj. Szczęśliwie mogę stwierdzić że miesiąc już bez tego gówna. Cisnienia nie ma
Pogadamy za rok dwa trzy.
Problemem nie jest to, ,e nie ćpasz miesiąc ale jak sobie radzisz w sytuacjach W których cpales
I tyle.
23 kwietnia 2021otivole pisze:
Najsmiesniejsze w tym jest to, ze wykłócacie się na forum dla ćpunków (i nie okłamujmy się, że nie) kto jest uzależniony a kto nie, obydwoje jesteście na tak samo niskim poziomie
No to witamy w klubie 😎
25 czerwca 2021alldemtalk13 pisze:
Co doradzacie? z glowa lepiej, 2 miesiące ssri, pare wizyt u terapeuty lecz to z cialem jest problem
Ciało i emocje współgrają. Jak masz wszystkie badania w normie to zostaje Ci zbilansowana dieta, dużo sportu i ew jakieś suplementy - ale po to ostatnie to zapraszamy do dopingu mózgu.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 265 / 33 / 0
Ja po pol roku cpania dzien w dzień poszedłem na terapię czysty bylem 3 miesiące dzisiaj znowu leci piatka, stwierdzam że bez mefedronu jestem wrakiem czlowieka przez czas abstynencji nigdzie z domu nie wychodziłem wyprawa do sklepu sprawiała mi ogromną trudność, oczywiście mowa o małym sklepiku bo do dużego nie wejdę za chiny, za dużo ludzi, dzisiaj po pierwszej kresce jakoś swiat w koncu nabral kolorów umówiłem sie z dziewczyną na chem-sex, i ogólnie jestem zadowolony ale kończę tego wora i wezmę następna 5 i znowu wleci długa przerwa
  • 3 / 1 / 0
@Adrian3760

Jakbym czytał coś, co napisałem rok temu ....
Wiem że z tego miejsca łatwo jest mi mówić,
ale ja musiałem dojść do etapu" lęki na fazie" aby rzucić to cholerstwo.. dziś już nawet nie pamiętam jak jest na fazie, mam narzeczoną, mieszkanie, odkuwam się, trenuje. Polecam wizytę u lekarza psychiatry, i jedna ważna rzecz, 90 procent tych złych rzeczy które siedzą w głowie, lub tych co się obawiasz, to fikcja, Pozdrawiam

Nie cytujemy postów znajdujących się bezpośrednio nad naszym postem. - {owerfulll}
ODPOWIEDZ
Posty: 1417 • Strona 125 z 142
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.