TALK - Rozmowy [H]

[PEA]

Sorry, jedyne skojarzenie. :P

Jak mnie kolana napierdalały (a zgaduję, że tutaj chodzi o ten sam mechanizm), to bardzo mi pomogło picie naparu z imbiru. Ta przyprawa nigdy mnie nie przestanie zaskakiwać. Szczególnie przydatna dla ćpunów.

[[Faust]]

Ten objaw już padł i angry objaśnił co i jak ale zapomniałem xD a teraz się dokopaććć. Imbir da się dostać w spożywczym?

[PEA]

Kurde, tani jak barszcz jest (aż się zdziwiłem). Chociaż wygodniej jest stosować ten z torebki. Łatwiej oddaje, co ma do oddania, acz jest nieco droższy. Ssanie i przygryzanie plasterka (grubszego) świeżego imbiru ma swój urok i też działa, ale nie każdy lubi taki ostry smak.

Imbir mi pomaga na:
- nudności (!)
- bolące stawy
- erekcję
- działa neurprotekcyjnie
- polepsza ukrwienie mózgu
- ktoś także wspomniał o antagonizowaniu działania glutaminianu w bardzo wyraźnym i prawie całkowitym stopniu; źródła niestety nie znalazłem, ale jeżeli to prawda, to ta przyprawa nas powinna szczególnie mocno interesować
- i wiele innych

[Sandaly]

Ludzie pomocy GBL ponad 1,5 r 2/24 h, 30 ml doba, :wall: :kotz: :-( :-/ mam bole glowy, scisk zoladka nie mmoge nawet pryknac od tygodnia, odrealnienie, co mi jest isc na detox? wezme klona dzien spokoju, z kazda polewka gorzej, w co sie wjebalem?

[Sandaly]

Pomozcie co mi jest? wale giebla 2 lata non stop 24/7 ok 25 ml, rozsadza mnie łeb, nie mogę skupić się na niczym, boli tez brzuch nie moge od kilku dni nawet puścić gazz, jestem odrealniony spać nie mogę a jak na hama usnę, mam takie koszmary że wole nie spać, jestem na skraju wyczerpania, biorę, źle nie biorę źle. Co począć? pomocy :-(

[FajnieJest]

Odstaw stopniowo G, jestes uzalezniony fizycznie.

[[Faust]]

Pozdro @FajnieJest pół rok temu jak zdychałem rzuciłeś mi tą samą radę. Nie zawsze można, nie zawsze się da. Nie zawsze jest chęć.



@Sandaly gdzieś ty się uchował. 25ml na dobę a Ty dopiero lądujesz w tym dziale i pytasz się co Ci jest? Pomyslałeś, żeby choc trochę dowiedzieć isę co bierzesz i jakie są efekty uboczne?

1. Oczyszczasz sort? Jak nie to zaczynasz oczyszczasz. I nie ma że Ci sie nie chce. 3/4 efektów ubocznych minie. TO NAJWAŻNIEJSZY PUNKT, reszta to dodatki.
2. Lecisz do apteki. Kupujesz:
witamina b6 50mg- na początku 6 razy dziennie po połówce
-antyhistaminyL lewocetyryzna bierzesz 3 razy dziennie minimum na początek
witamina e 400, witamina a 12000, witamina C 1000, devikap 500u kroplac
cynk 45mg, dobry magnez
acodin - 1 tabletka dziennie

I jesteś nowym człowiekiem

Spoiler:

Oczyszczanie olejowe w praktyce. Instrukcja idiotoodporna:

Krok z mikserem można pominąć(ale nie polecam).

Czego potrzebujemy
1. 3 czyste słoiki po gołąbkach etc. 1 butelka HDPE.
(2 do filtracji. Jeden do wylewania zanieczyszczeń.)(
2. Olej rzepakowy- najjaśniejszy jaki będzie w sklepie! Im ciemniejszy olej tym dłużej mieszanina się rozdziela. Te tanie, chyba Aro były idealne.
3. Strzykawka 20ml, 5x strzykawka 5ml + igły.
4. Mikser.

1. Strzykawką 20ml do słoika wlewamy:
-50ml gbl
-110ml oleju.

Proporcje można dowolnie modyfikować, ale naczynie może być pełne tylko do połowy, żeby siła wytrząsania była odpowiednia.

2. W nakrętce robimy dziurę gwoździem przez którą umieszczamy mieszadło miksera. Zakrecamy nakrętkę. Wkładamy mieszadło do otworu w mikserze.
3. Mieszamy na najwyższym biegu przez 10 minut.
4. Odkręcamy ziurawą nakrętkę. Wyciągamy mikser. Przykręcamy dobrą nakrętkę. Wytrzasamy przez 15 minut. I to ma być konkret wytrząsanie, a nie ciecierecie
5. Ostawiamy mieszaninę na 5h.
6. Przechylamy słoiczek(ważne! xD) i pobieramy z dna strzykawką 5ml GBL. Powtarzamy 5 razy. 4 strzykawki będę klarowne(bo pobieramy sam GBL z dna a jedna będzie mętna(bo zassiemy przy okazji sporo oleju).
7. Odstawiamy strzykawki na 2h. Tą mętną na 4h.
8. Drobna warstwa oleju osadzi się na górze mieszaniny w strzykawakch do kolejengo słoika zlewamy ze strzykawek sam GBL. Tą warstwę z góry jakieś 0.2-05ml wylewamy(po to nasz 3 słoik).Mamy teraz słoik pełen gbl.
9. Z tego słoika GBL pobieramy ansz GBL do strzykawek 5ml ostawiamy strzykawki na 0.5h.
10. Teraz przelewamy GBL ze strzykawek do butelki HDPE. Znów górną warstwę 0.2ml-0.5ml wylewamy, żeby pozbyć się jak najwięcej oleju.
11. Mamy butlę HDPE pełną GBL. Teraz już możemy z niej polewać pipetą.
12. Uwaga. Nawet po tych wszystkich działaniach drobne cząstki oleju mogą pozostać w butli HDPE! Dlatego po każdorazowym wlaniu pipetą GBL możemy strzykawką 5ml wyposazoną w igłę pobrać górną część naszego napoju. Olej zawsze wypływa na górę i tworzy małe bąbelki. Jeżeli zauważycie je w napoju zassijcie je igłą.

CZY ROBIĘ TO DOBRZE? Protip. Jeżeli w szklance polanego już napoju nie pojawiły się żadne(!) bąble(olej zawsze wypływa na górze tworząc małe bąbelki) to zrobiłeś wszystko dobrze.

Nie wiesz jak wyglądają tę bable! Wlej odrobinę oleju do szklanki wody to bedziesz wiedział.

Mikser możesz pominąć, tylko wytrząsaj konkretnie 15 minut.


NAJWAŻNIEJSZE. Oczyść sort.

[FajnieJest]

Pozdro! :P
Rozwiazaniem na kazdy gieblowy problem jest odstawka lub pauza. Smutne, ale prawdziwe.

[Sandaly]

Dzieki Panowie naprawde, bo to istny koszmar, o te oczyszczanie poprosze kolege, bo nawet nie ja pisze tego posta, ale czuje sie jak schizofrenik..

2015 kwie 20, 08:47

Po jakim czasie poczuje sie troszke lepiej?

[PURE GBL]

Kwestia osobnicza, mnie po większych ciągach(ale u mnie to miesiac 24/7 maks a nie kurwa 2 lata, przerwy robię choćby (kilku)dniowe czy nie leje na noc) to 2 dni ostrej telepawicy i kilka dni schizofrenicznego myślenia, strachu, złego samopoczucia itp.
Z szyderczym uśmiechem Ci współczuje ale uszy do góry jeszcze się będziesz śmiał z siebie, każdy to musi przejść zęby wiedzieć ocb i następnym razem się zastanowić czy warto bo człowiek się późnej czuje taki bezsilny jak pizda. Walnij browara albo zamów szybko benzo z netu. Wiem to jak zagryzanie chleba bułką ale jednak daje rade mi zawsze pomaga tylko lecz się tym a nie rób kolejnej pizdy.

Ale raz po chujowym płynie to 2tyg ciężko było dojść do siebie mimo codziennego picia alko w zamian a do roboty trza było iść....Jebało ode mnie trupem na kilometr :-/
Bo to ze się człowiek telepie to chuj, to ze ma śmietnik w głowie tez chuj ujdzie, ale ta potliwość, wyraz twarzy i zajeżdżanie jakby się zesrało w gacie jest nie do przyjęcia. Śmierdzisz gównem i jesteś czerwony jak burak trochę kiepsko to wygląda w oczach osób trzecich.

Żołądek też ma wtedy przejebane, na początku przy odstawce zaciśnięty jak kokon ale jak już się drugi dzień nie leje to puszcza i jest takie sranie ze ledwo zem raz na klopa doleciał taki ogień z dupy. Kibel rozsadzony a chaupe trza było pól dnia wietrzyć Na ten aspekt tez uważaj bo nie wyobrażam sobie takiej sytuacji poza domem