Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
21 lutego 2021gazyfikacja plazmy pisze:Wystarczy bardziej "zakropić" waty, czyli dać więcej wody do acetonu. Wtedy towar wychodzi czarny, ale jak dasz aceton bezwodny to nie wydobędziesz tak dobrze towaru z wat. Po kolorze nie ocenisz ani mocy ani tego czy towar był robiony z użyciem kationitu.20 lutego 2021Melodyne pisze: Czarny mógł być bez kationówką,
@stary dziad
Jak robilem bezkationitówkę dawałem wodę do gotowania wat i towar był czarny, dodatkowo smakował karmelem przy cykaniu. Na pewno też zawierał mnóstwo sodu, grzałeś to raz. Kiedyś dałem spirytus i toluen ale nie pamiętam czy towar był czyściejszy, za pierwszym razem straciłem przytomność podczas gotowania. A jak Ty robiłeś? Zakrapiałeś waty?
25 lutego 2021stary dziad pisze: ^ E,e,e tam, plątał się w zeznaniach, mówił, że dobre, ale dużo nie lepsze od metody woda/kwasek. Krasnoludek jest niereformowalny, kiedyś zostawiłem mu trochę sodki, żeby odkwaszał to co zrobi i nie niszczył instalacji kwaśnym roztworem, ale to dla niego za dużo roboty.
A co do dawnych czasów, to faktycznie miałem wielką grzywę kręconych włosów. Ale żebym był piękny? Hmm... To raczej wyglądało tak, że mamusie panienek do których startowałem, mówiły, że jestem przystojny, panienki to tak sobie, co wcale nie przeszkadzało mi je zaliczać. Ehhh, to był prawdziwy Eden seksualny, raz nawet zdarzyło mi się zaliczyć i córunię (17) i mamunię (37), sam miałem wtedy 25 czy 26 lat.
Taaak, ciekawe to były to czasy garkologii. Zapytaj dobrze Ci znaną osobę o nasz rajd, z naszego smutnego miasta do Inowłodza, ciemną nocą, wąskimi szosami, z prędkością 160 - 180 km/h, to też te dawno minione czasy.
A dawno minione czasy, ciekawe czy płot odbudowany, swoją drogą - prowadzić w takim stanie, żeby autem ściąć płot i kwiatki przy pomocy Renault Fuego Turbo, to w sumie szanuję. Wiesz, że my to wszystko z przymróżeniem oka. choć my jako kobiety będziemy wykłócać się o kolor samochodu, nie wiem czy jestem daltonistką ale dla nas ono jest/było czerwone. Ale to pomniejsza sprawa. ;-)
Mam przekazać, że Inowłódz - owszem, choć edenu eksualnego z dobrze znaną osobą tam nie było, no i kurczę te wakacje pod namiotem też nie wypaliły niestety.
edit: dopiero teraz widzę, że post pod postem, zapamiętam - w obecnym stanie już średnio chce mi się to sklejać, ale jak coś to posty edytujemy - o ile pozwala ograniczenie czasowe.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
Znam osobę, która tak robiła, poszła na skręt z pewnością że "jak nie igły to będzie lajt", ( ) cóż, skręt tak ją dojebał, że otworzyła pachwinę i do tej pory wali tylko IV herę. Sprawdzone info, bo obsługiwałam klienta jak nie umiał sobie zrobić zastrzyku i bał się igieł, przyniósł mi do zastrzyku igły 0,8, co takimi szpaadami można zrobić... Brzydzę się pachwin, dałam radę w biceps u niego. I, cóż, to smutne, ale powiedział, że nie może uwierzyć, że 'MARNOWAŁ' herę tyle czasu paląc, IV jest nie do porównania. Oj, jest. Dalej leci, widuję często go z okna.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
w skali 1 do 10, jak duża jest różnica, bo palenie/podgrzewanie nie daje mi fajnego efektu, szukam czegoś więcej, można tą samą paczkę do palenia użyć do iv, czy trzeba to jakoś przygotować?, czy to dużo bardziej uzależniające jest?
Tak w skali 1-10 to jakieś 1000000 dla mnie to jak dwie zupełnie inne fazy to nie jest to samo to jast tak jakby zabrać całą magie, osłabić efekty 10 krotnie i dodać to wkurwiające uczivie niw doćpania palenie tegp nie ma sensu, ja nigdy nie zapomne pierwszego strzała z heleny to jest jak wyjebanie do innej rzeczywistości tego się nie da tak na prawde opisać jak raz poznasz to uczucie nigdy już cię nie opuści nje spotkałam jeszcze substancji która mogła by się z tym równać, jeśli jesteś zdecydowany, to wierz mi zawsze ci będzie brakować tego pierwszego strzała (nie staram się nikogo na mówić bo jeśli strzelisz to na jakieś 99% się wpierdolisz ale pomijając ten fakt to palenie a strzały to dwie inne galaktyki)
27 lutego 2021Niewyspany0000 pisze: Nigdy nie brałem brauna ani hery w proszku, ale za to brałem przez wiele lat kompot a teraz jestem na Mietku. Dlatego mam pytanie: czy braun jest podobny w działaniu do kompotu ?
Pytam gdyż mam już dosyć mietka.
Kompot ma działanie - to moje subiektywne odczucie - najbardziej zbliżone do "pełnego" działania masy alkaloidów w np. dobrym PST, gorąc na całym ciele, ale nie taki histaminowy jak przy morfinie czy AcM, nie takie ciarki jak przy AcM źle zrobionej -ba, spotkałam temat bardzo subtelny w wejściu, który był zdradliwy, bo potem rozciągał człowieka na fotelu niczym szmatę - i mentalnie wydaje się, że nie wywołuje takich popieprzonych akcji jak np. fentanyl, ale to niestety kolejne ćpuńskie wyparcie... Bo gdy zabraknie albo przejściowo produkcja stanie, to dzieją się cuda. W skrócie - zależy, jaki ten kompot jest i niestety ciężko odpowiedzieć na to pytanie, ale na pewno powinien być bardziej sedatywny i zaspokajający niż fentanyl na 30 minut.
Brown nie jest podobny w działaniu do kompotu, na pewno nie jeśli mówimy o 'osiedlowym' brownie mającym tyle procent hery, co kot napłakał. Niemniej możliwe, że dobry temat z DN czy po prostu okolic z lepszą 'kontrolą jakości' jest odrobinę podobny. Może mam staroświeckie poglądy, ale rozumiem, że ćwiara browna powinna być chociaż 0.2 - a bywają i 0.1 słabe, ba, bywały w mieście meneli nawet 50mg sprzedawane po cenie pełnej ćwiary dla desperatów. Według mojego toku myślenia, dawka za 50zl powinna gwarantować choć odrobinę noddów, a nie zastanawiania się po DWÓCH dawkach za 100zł łącznie "hm, na ile ten skręt zszedł, coś zeszło w ogóle?" - niestety wielu wyjebkowiczów daje heroinę w dawkach homeopatycznych, a najgorsze, że rozstrzał browna potrafi być u tych samych osób jakimś cudem naprawdę duży. Jak na złość przed detoksem wleciał temat, który za 50zł potrafił już wywołać noddy i nie było tam fentanylu, bo działanie tego szatana-fentasia znam doskonale i poznam wszędzie, poza tym już sam wygląd wskazywał na różnicę, podobnie rozpuszczalność.
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
Kolejną rzeczą, po co ten kwasek cytrynowy? Co on zmienia, dlaczego on tam musi być tak mnie to ciekawi
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.