Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 596 z 737
  • 2187 / 357 / 0
miałem przerwe od hajpa i przymusowy detox, wracam hej


@Hexe jjasne możesz podesłać anegdotkę na pw chętnie pooczytamm

okk, czyli pukawka 2ml, igła 0.5 (kuurwa i tak cięzkoo mi trafić w żyłę)
trzeba zostawić trochę miejsca w pukawce, żeby krew naleciła ?
chyba te gule się robią dlatego, że niby jestem w żyle, ale trew nie ma gdzie lecieć i robi się takki bombel siniak i zrost

zaciskam staze, zostawiam troche miejsca w pukawce, żeby tam sobie krew swobodnie naleciała do pustej przestrzeni, potem puszam stazę i od razu pukam ? dobrze to rozumiem ?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 53 / 9 / 0
Polecam napełnić pompkę do pełna aż do dziubka, ten zostaw pusty, to wystarczy żeby krew swobodnie wleciała. Jak widzisz krew w kontrolce puszczasz staze, jeśli nie masz pewności czy jesteś w kablu możesz po tym jak poluzowałeś staze jeszcze zaciągnąć tłoczek. Więcej krwi wpadającej do pompki da potwierdzenie czy nadal jesteś w żyle, brak krwi znaczy wypadłeś. Jak się udało to strzelasz, starając się nie ruszać zbytnio, bo wiadomo jak łapa drgnie to można wypaść / przebić kabel. Po strzale wyjmujesz igłę i przekładasz coś w miejsce po iniekcji i przytrzymujesz jakiś czas.
Gule się robią bo idzie pod skórę, czyli wypadasz, ewentualnie wszedłeś zbyt płytko. Nie myślałeś spróbować innych igieł? Dla mnie 0,5 są zbyt długie i nieporęczne, ostatni raz takową używałam 3 lata temu, teraz jadę na jasnożółtych. Może spróbuj np. igły 0,45x13 i zobacz czy nie było by Ci takimi wygodniej, są znacząco krótsze.
  • 2187 / 357 / 0
a do takiej malej wpadnie krew ?
nie lepie zostawic troche miejsca, bo sie boje że moge nie zdążyć i znowu żyła spuchnie
mam od razu cała igłe wpierdolić w kabel ?
no właśnie możlliwe, że za płytko wbijam, chociaż wiidać żyłe

do takiej małej pompy ile dać kwasku i wody ?
podrzewam nad gazówką, aż całość się zagotuje
i ile sypać helu z zerową tolerką ?
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 53 / 9 / 0
Tyle miejsca na spokojnie starcza żeby krew wleciała do kontrolki. Więcej bym nie zostawiała, ewentualnie minimalnie, bardzo minimalnie.
Nie musisz całą długością igły wchodzić w kabel. Dla przykładu, ja waląc w niektóre żyły na dłoniach tuż pod palcami wchodzę na połowę długości igły (a i tak igły mam krótkie 13 mm) bo zwyczajnie są one tak krótkie. Strzelając w długie proste żyły wchodzę cała długością, i wolę tak zdecydowanie bo dzięki temu jest dużo mniejsze ryzyko że się wypadnie gdyż igła siedzi w kablu jakby stabilniej. Raz polecam poczytać na spokojnie poradniki na temat iniekcji, może czytając je znajdziesz coś co robisz inaczej, co ewentualnie powoduje problemu. Dwa podczas gdy już sam się kłujesz staraj się robić to jak najspokojniej, strzały na szybko często są właśnie mniej udane.
A jaką dużą masz pompkę?
Co do dawkowanie chyba stronę wcześniej Jaylin pytała o to samo, tam znajdziesz też odpowiedź na to pytanie.
  • 17 / / 0
Takie pytanie odnośnie heroiny dużo o tym słyszałem że branie zaczyna się od tego że niby kontrolujemy nasze branie a później to nałóg nas kontroluje żebyśmy brali coraz częściej.
Napiszcie jak wy do tego podchodzicie aby nie dać się uzależnić czy wogóle jest to możliwe bo z tego co czytam i widzę jakieś filmy dokumentalne to raczej wszyscy popłynęli od jednej próby w ciężkie uzależnienie. I do tego znika satysfakcja i radość brania a branie przekształca się aby tylko źle się nie czuć i niemieć skręta.
Podajcie swoje doświadczenia palący, wstrzykujący i wciągający.
Czy jest różnica w uzależnieniu od dróg zażycia heroiny.
  • 2861 / 947 / 0
ja jestem chyba jednym z niewielu, który potrafi zażywać jakiekolwiek opiaty bez wchodzenia w ciągi, czyli rekreacyjnie, raz na jakiś czas. ostatni raz z opium miałem do czynienia jakoś w kwietniu tego roku pod postacią PST. stan, który pożądałem został osiągnięty i mimo słabej mocy surowca wspominam dobrze ten dzień. od tego czasu nie przyjąłem żadnego, ale nie z braku funduszy czy dostępności, po prostu nie myślałem o tym i bawiłem się innymi środkami, opiaty to mój rarytas, ulubiona grupa substancji i zostawiam je na specjalne okazje. z heroiną miałem do czynienia 7-8 razy, ostatnio 8-9 miesięcy temu i mimo przyjemnego działania nie powtórzyłem tych doznań, mimo, że wiele różnych rzeczy się przewijało w międzyczasie. uważam, że heroina jest przereklamowana, bo działa jak wszystkie inne opiaty, nic nadzwyczajnego. dobra i tańsza alternatywa dla tabletek, tyle według mnie. same opiaty mimo, że działają na mnie dobrze, to uzależniły mnie jedynie psychicznie, a znam je dosyć długo. gdyby ktoś mi teraz zaoferował ćwiarę, to bym spalił, nacieszył się, a jutro zapomniał i wrócił do swoich spraw. także, ja z czystym sumieniem podnoszę rękę, mogłem spróbować, brać od czasu do czasu i się nie wpakować. heroina jest demonizowana strasznie i się źle kojarzy, nie dziwota, że w filmach ją przedstawiają w taki sposób, mimo, że to opiat o podobnej sile jak inne (nie liczę kodeiny, Tramalu). nie wiem jak przy podaniu dożylnym, być może to zmienia postać rzeczy i działanie substancji, ale nie chcę się przekonywać. wszystkie opiaty zażywałem doustnie, jedynie browna ze sreberka. takie jest moje doświadczenie, ale wielu mówi, że heroina wcale nie jest wcale taka zajebista. potencjał uzależniający jest i wiele ludzi wpadło, ale to jak z resztą - jak się nie zachowuje umiaru, to tak jest. mogę śmiało powiedzieć, że bardziej jestem podatny na uzależnienie od GHB niż heroiny, mimo, że ta druga działa przyjemniej, nie wiem czemu, ale tak mój mózg działa.
w razie potrzeby proszę kontaktować się ze mną przy pomocy PM-ek, przy poruszaniu tematów "drażliwych" proszę o używanie PrivNote lub o kontakt mailowy.

skrzynkaprzodownik@protonmail.com

with regards, przodownik
  • 2198 / 709 / 0
Ja bym szukał tutaj jakiegoś wytłumaczenia w tym kiedy i w jakich warunkach zaczynałeś używać danej substancji. Uzależnienie skomplikowana sprawa i różne są przypadki, ale duża część osób które siedzą po uszy w opio zaczynały młodo, uzależnieni byli na etapie kody/trampka, dojście do cięższych rzeczy to była kwestia czasu i rosnącej tolerancji a nie tej mitycznej mocy uzależniającej helu. Trzeba mu to oddać że naprawdę w dobrej jakości jest świetną używką i bardzo uniwersalną, ale im dłużej ćpam i się między ćpunami obracam tym bardziej się skłaniam ku poglądowi że substancja od jakiej się jest uzależnionym niewiele zmienia. Poza kwestiami medycznymi (efekty uboczne na przykład) to czy ktoś wali fetę czy benzo czy herę to te osoby zwykle mają podobne problemy, często inne nieleczone zaburzenia i choroby (zwykle psychiczne, chociaż są też ludzie wjebani w herę bo lekarz przestał wydawać inne opio na ból pleców, u nas to nie ale w USA takich przypadków pełno po tym jak zamknięto pill mille), podobne zaburzenia postrzegania siebie i swojego problemu.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 4601 / 723 / 0
Jak ktoś mòwi , że nie uzależnił się od opio to niech odstawi wszelkie narkotyki ( alkohol , nikotyna,nie mòwiąc o benzo, mj etc ) i powie czy go nie ciągnie.
Łatwo jest zastąpić uzależnienie innym uzależnieniem ale to jest złudna kontrola.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 2187 / 357 / 0
kurde nie mam takiej wagi specjalnej jja walilem na oko na kant łyżeczki xd
jak jebłem za dużo to oczywiście fajny wjazd, ale potem zbierało mnie na rzyganie, potliwość, cieżki łeb, musiałem się położyć, tudzież usiąsc po czym odcinka i budze się za 2 godz
raczej to bezpieczne nie jest..

czyli insulinówka i 0.45 wyystarczy serio ?
mogę pukać jak mam staze na rece ? boje siie ze wypadnę z kabla
eh jebane zrosty i siniaki potem, musze nabrać wprawy

bd miał towar to tak wlasnie sprobuje
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 53 / 9 / 0
Jak masz staze zaciśniętą to nie pukaj, ale wystarczy że ją poluzujesz to wtedy już możesz. Znajdź taki sposób trzymania jej żeby puszczenie jej nie było problemem znaczy nie wypadasz z kabla podczas luzowania. Ja trzymam pasek stopą, oba krawędzie mam między dużym palcem, a tym kolejnym, jak wejdę w żyłę zwyczajnie zmieniam ułożenie nogi tak że owy pasek przestaje być napięty więc już nie ściska łapy. Insulinówka wystarczy, już zwłaszcza przy takich dawkach malutkich, choć ja osobiście nigdy z nich nie lubiłam walić i do hery wybierałam pompki 2 ml. Igła 0,45 wystarczy oczywiście, dla mnie najlepsze są najmniejsze i z nich pukam 0,3 / 0,33, problemu żadnego nie ma, przy helu ten rozmiar jak dla mnie idealny, a dzięki niemu mimo walenia dzień w dzień, przez ostatnie lata z paroma przerwami zrostów nie mam wcale, a wciąż wale w te same kable które służyły mi na początku, i poza jednym jedynym w zgięciu łokcia reszta działa idealnie.
Siniaków nie będziesz miał jeśli przytrzymasz miejsce wkłucia przez kilka minut.
I nie wal na ślepo odmierzonych ilości, łatwo tak się przekręcić.
ODPOWIEDZ
Posty: 7361 • Strona 596 z 737
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.