5-HTP nie tykam, bo ponoć nie wspiera jakiśtam procesów i uzależnia. No chyba, że doraźnie. Na razie mi tryptofan starczy.
No dałeś post, ale nie czytałem go. Za to wyobraź sobie, że masa osób i lekarzy nie wiedziała i nie potrafiła wykminić o co chodzi mówiąc im o wszystkim. Z naciskiem na lekarzy "ekspertów" z tytułami gloryfikowanych jako geniuszy. Z zasady więcej mi podpowie losowy ćpun z Hyperreala XD
5-HTP nie tykam, bo ponoć nie wspiera jakiśtam procesów i uzależnia. No chyba, że doraźnie. Na razie mi tryptofan starczy.
No dałeś post, ale nie czytałem go.
Za to wyobraź sobie, że masa osób i lekarzy nie wiedziała i nie potrafiła wykminić o co chodzi mówiąc im o wszystkim.
Reakcja lekarza: Że niby co?!
Z naciskiem na lekarzy "ekspertów" z tytułami gloryfikowanych jako geniuszy.
Who decided that?
Sugerujesz, że mam chorobę psychiczną?
Who decided that?
Trzeba samemu zadecydować czy zgadzamy się na akceptację danej sprawy.
Jak chlałeś dużo (bo już nie pamiętam, posty mi się jebią) to alk. mógł też powodować wzrost poziomu homocysteiny, a ona powoduje problemy z sercem/krążeniem i ze st. zapalnym.
Najskuteczniejszym rozwiązaniem jest właśnie b6, b12 (foliowy nie wiadomo czy szkodzi czy pomaga - są różne wersje), więc to też mogło mieć znaczenie.
Ogólnie be szóstka jest b. potrzebna. Jest kofaktorem dla mnóstwa przemian substancji (które tym samym nabywają innych właściwości,
np. skurfysińsky glutaminian->(b6 inicjuje, wspomaga przemianę)->gaba
Dużo jest pierdół w tym organiźmie
Nie no, nie piłem z kilka lat nic. Bardziej te benzo, ale po zaczęciu suplementacji tryptofanem nagle zeszła mi bezsenność dosyć mocna. Dziwiłem się czemu midazolam mnie nie usypiał, teraz już wiem
18 maja 2022Morfeo pisze: @hubii
5-HTP nie tykam, bo ponoć nie wspiera jakiśtam procesów i uzależnia. No chyba, że doraźnie. Na razie mi tryptofan starczy.
No dałeś post, ale nie czytałem go. Za to wyobraź sobie, że masa osób i lekarzy nie wiedziała i nie potrafiła wykminić o co chodzi mówiąc im o wszystkim. Z naciskiem na lekarzy "ekspertów" z tytułami gloryfikowanych jako geniuszy. Z zasady więcej mi podpowie losowy ćpun z Hyperreala XD
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Nie stosowałem leków działających na serotoninę. W ogóle przez lata miałem w nią jakoś wywalone i omijałem skupiając się na dopaminie, acetylocholinie i GABA (co było przyczynkiem depresji takiej mocnej)
W ostatnim okresie bez tryptofanu to:
-zolpidem 5-20mg nie było różnicy w dawce, bo wstawałem po 2-3h i byłem bardziej pobudzony niż przed snem (pewnie GABA zbiło jeszcze bardziej serotonine tak jak w reszcie usypiaczy)
-zopiklon 3.75mg-7.5mg 5h snu z lekkim usypianiem
-zaleplon 10-40mg efekt końcowy to "XD" (poza tym moje konto pochodzi z nazwy tego leku)
z-drugs są dla mnie bardzo rekreacyjne, benzo wcale. Zero rekreacji
Benzo rzadko oprócz midasa w pewnym okresie to z opakowanie poszło 100tabs
-alpra w okresie dużego stresu usypiała 0.5mg-4mg
-midazolam 5-20mg podjęzykowo (mnożymy x2 moc) mocne i nie odpierdalałem jak po zolpi, ale pobudka po 3-4h
-Bromazepam 6-12mg średniak i przywala na drugi dzień
o ziołowych nie piszę, ale waleriana czasami pomagała w dawkach 250 kropli
No, ale tryptofan załatwił sprawę i mogę normalnie spać jeżeli się nie nakręcam w nocy, ale właśnie jak to piszę to miałem iść zaraz spać i chuj z tego będzie
AUUU
cieszę się, że już dobrze śpisz. gdybyś kiedykolwiek miał problemy ze snem, to ja klasycznie polecę Ci mianserynę lub mirtazapinę, będę to polecał wszystkim, do końca życia, na każdym stronie tego wątku, i w końcu zmienię sobie nick na nazwę którejś z tych substancji, bo lepszej nasennej nie znam.
ktoś tu kiedyś nazwał mirtę/miansę "śmieszną". lubię ludzi, którzy coś/kogoś krytykują bez podawania kompletnie żadnego argumentu
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
11 maja 2022DexPL pisze:Rekordzistka, którą widziałem na własne oczy nie spała przez 141 dni. By zachować równowagę umysłu wpadała w stupor (ale z otwartymi oczami).03 maja 2022Stteetart pisze: Hehehe spytaj kogokolwiek jakie są szanse na to, że nie będziesz spać 11 dni. Szanse są zdrowe. Po 2 nocach zaczniesz zapadać w mikrodrzemki.
Moim skromnym zdaniem problem Sclero jest samoleczenie. On stracił wiarę w lekarzy i w tej chwili stosuje wszystko, co gdzieś wynajdzie bez żadnego nadzoru jak te leki działają i reagują między sobą. Stąd pojawiają się takie kwiatki jak 11 dni bez snu. Toż to się kurwa nie wzięło samo z siebie, a już na pewno nie z choroby podstawowej, czy współistniejących. Doprowadzono do tego za pomocą kombinacji leków. Absurdalnie, odklręcić się chce to także za pomocą garści innych leków.
Problem taki, że on słucha co do niego się mówi, a robi dokładnie odwrotnie.
PS. Brak snu nie jest jedynym poważnym kłopotem, prawda sclero? Wszak to megace na coś potrzebne jest od wielu dni.
Na mnie takie rzeczy oddziaływały na drugi dzień, a mój tryb życia wygląda tak, że od rana do nocy muszę być na wysokich obrotach umysłowo i siłowo. Z tego co pamiętam to mitrazapina mnie uwalała na drugi dzień, tak samo rolki czy Bromazepam. Potem ciąłem komara z -20IQ w trybie oszczędzania energii
Pojebane, bo wczoraj myślałem, że nie zasnę, bo byłem odpalony. Zjadłem 3mg melatoniny i 500mg tryptofanu i kurwa zasnąłem. Ja jebie, jakie to zajebiste uczucie nie być już skazany na nasenne. Czuję się jakby Fritzl mnie z piwnicy po latach wypuścił.
Mam stosy leków z midem na czele, może je ułożę w swastykę i podpalę otwierając wrota Monaru i przywołując ducha Kotańskiego
WickrMe m0rningzolpi
mail little.liar@hush.ai
w przypadku kontaktu mailowego bądź przez Wickr - proszę o przedstawienie się nickiem z [H] w pierwszej wiadomości
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.