Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 77 z 167
  • 8676 / 1647 / 2
06 marca 2019drapok pisze:
Działa podobnie jak b6 i b12.
No chyba nie.
Zupelnie inna bajka.

To zostaja Ci glownie badania np trzustki.

----------------------------------------------------------------

@drapok Twoje problemy z oddawaniem moczu jak i problem z witaminami sugeruje problem z ukladem trawiennym.

Trzustka? Jelita? To juz musi ustalic lekarz.
Kwestia moczu to np zalegajace zlogi w formie np kamienia kalowego.
Trzustka? To wiele enzymow ktore trafiaja dalej i odpowiadaja za metabolizm witamin.

Jak mi 1 raz zdiagnozowali stan zapalny trzustki to 2 pytanie brzmialo "a jak pan spi" :-)

Scalono. taurinnn
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 301 / 42 / 0
Mnie dziwią wypowiedzi co poniektórych osób w tym wątku. No ale widać bezsenność to pojęcie względne, bo niektórzy nie mogąc zasnąć w godzinę wieczór twierdzą, że mają bezsenność, natomiast ktoś kto nie śpi kilka dni pod rząd twierdzi, że ma problemy ze snem.

Ja należę do tej drugiej grupy, jeżeli nie uwalę się benzo z jakimś najmocniejszym kalibrem typu kwetiapina to ze snu nici. Ostatnio udało mi się robić dni bez benzo na samej pregabalinie z kwetiapiną i jakoś udawało mi się zasnąć na dwie godziny w nocy, ale i tak cały dzień dreszcze, rozdrażnienie uczucie mdlenia itd. Na drugi dzień benzo z kwetą w wyższej dawce i o 1-2 w nocy udawało się zasnąć do tej 8.

Chcę odstawić kwetiapinę i pregabalinę, nie chcę tyć, robiłem wszystko, wysiłek w dzień, unikanie światła komputera/komórki/telewizora, wietrzenie pokoju, odpowiednia dieta, suplementacja, wszystkiego... Ostatnio na samej pregabalinie wieczór leżałem całą noc na łóżku i myślałem kiedy ten koszmar się skończy, paradoksalnie mniejszym koszmarem byłoby spanie co noc i mieć koszmary podczas snu. Jestem bezradny, czuję się wyniszczony, ręce się telepią, masakra.
  • 519 / 53 / 0
04pain pisze:
Mnie dziwią wypowiedzi co poniektórych osób w tym wątku. No ale widać bezsenność to pojęcie względne, bo niektórzy nie mogąc zasnąć w godzinę wieczór twierdzą, że mają bezsenność, natomiast ktoś kto nie śpi kilka dni pod rząd twierdzi, że ma problemy ze snem.

Ja należę do tej drugiej grupy, jeżeli nie uwalę się benzo z jakimś najmocniejszym kalibrem typu kwetiapina to ze snu nici. Ostatnio udało mi się robić dni bez benzo na samej pregabalinie z kwetiapiną i jakoś udawało mi się zasnąć na dwie godziny w nocy, ale i tak cały dzień dreszcze, rozdrażnienie uczucie mdlenia itd. Na drugi dzień benzo z kwetą w wyższej dawce i o 1-2 w nocy udawało się zasnąć do tej 8.

Chcę odstawić kwetiapinę i pregabalinę, nie chcę tyć, robiłem wszystko, wysiłek w dzień, unikanie światła komputera/komórki/telewizora, wietrzenie pokoju, odpowiednia dieta, suplementacja, wszystkiego... Ostatnio na samej pregabalinie wieczór leżałem całą noc na łóżku i myślałem kiedy ten koszmar się skończy, paradoksalnie mniejszym koszmarem byłoby spanie co noc i mieć koszmary podczas snu. Jestem bezradny, czuję się wyniszczony, ręce się telepią, masakra.
Może na jakieś badania ogólne(wszystkiego) przydało by się iść? Może problem ma jakieś podłoże fizyczne?
  • 570 / 80 / 0
Jakieś 2 lata temu miałem poważne problemy ze snem - prawdopodobnie rezultat zajechanego organizmu po ciągach na stymulantach. Też przez to się wjebałem w benzo, później parę miesięcy usypiała mnie kwetiapina. Pomógł miesiąc rygorystycznego dnia jak w zegarku w ośrodku odwykowym, po przestawieniu trybów i ograniczeniu szkodliwych nawyków organizm przestawił się szybciutko tak, że o 23 to już mi się oczy kleiły.

Aha, bardzo ważne jest moim zdaniem co robimy 2-3h bezpośrednio przed snem. To dość oczywiste, że wszelkie filmy, gry komputerowe czy smartfon będą nam bardzo utrudniały zadanie. Audiobook/podcast/radio też w moim przypadku sprawdza się średnio, bo za bardzo się skupiam na tym, czego słucham i stymuluję mózg. Z kolei najlepszym rozwiązaniem jest imo zainwestowanie w czytnik e-book - nie trzeba męczyć oczu przy lampce i ryzykować spania z zapalonym światłem, urzadzenie samo się wyłączy po paru minutach, no a na sen nie ma nic lepszego niż dobra książka.
mózg nie szklanka
  • 301 / 42 / 0
@Elkov21 Właśnie dzisiaj załatwiłem badania. Znaczy psychiatra nie chciała przepisać, ewentualnie na prolaktynę ale bym musiał jechać kilkanaście km, tam gdzie ma podpisaną umowę z NFZ. Ogólnie będę badał tarczycę, podstawowe badania krwi, jakieś badania związane z trzustką, a prywatnie idę robić hormony tj. prolaktyna, estriadol i testosteron. No i przy okazji pakę alpry skołowałem.
  • 995 / 104 / 0
[mention]04pain[/mention] a o co chodzi z ta prolaktyna? O jej nadmiar (jako przyczyne zaburzen snu)? Ze za wysoki poziom prolaktyny moze wywolac bezsennosc?

Uwaga! Użytkownik siostrorelanium jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 301 / 42 / 0
@siostrorelanium Wiesz co, ja nie wiem jakie są dokładne przyczyny hiperprolaktynemii, ale przez lata brania leków, które mają wpływ na prolaktynę (i w ogóle na cały układ hormonalny) pasuje mi ją przebadać, bo nienaturalnie wysoki poziom może się odbijać na całym funkcjonowaniu organizmu. Dodatkowo kilka lat wstecz brałem sporo środków dopingujących, i mnóstwo innych, które mają wpływ na układ hormonalny, więc to następny czynnik, który mógłby na to wpłynąć.
  • 880 / 359 / 6
20 marca 2019mj2086 pisze:
Jakieś 2 lata temu miałem poważne problemy ze snem - prawdopodobnie rezultat zajechanego organizmu po ciągach na stymulantach. Też przez to się wjebałem w benzo, później
Potwierdzam, ja miałam bardzo podobnie. Najpierw zegarek rozregulowany regularnym stimowaniem, potem wjebanie w benzo. Ze wszystkiego podniósł mnie psychiatra, zalecając zwiększenie dawki trazodonu z 75 mg do 100 mg. Teraz usypiam max. po 20 minutach.
20 marca 2019mj2086 pisze:
Aha, bardzo ważne jest moim zdaniem co robimy 2-3h bezpośrednio przed snem. To dość oczywiste, że wszelkie filmy, gry komputerowe czy smartfon będą nam bardzo utrudniały zadanie. Audiobook/podcast/radio też w moim przypadku sprawdza się średnio, bo za bardzo się skupiam na tym, czego słucham i stymuluję mózg.
Również podbijam. Zrezygnowanie z telewizji i smartfonu przed spaniem znacznie mi pomogło.
20 marca 2019mj2086 pisze:
urzadzenie samo się wyłączy po paru minutach
Jeśli jest wykonane w technologii e-ink, a nie LCD, to nawet to nie będzie miało znaczenia, bo i tak będzie pobierać minimalne ilości energii.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 8676 / 1647 / 2
20 marca 201904pain pisze:
@Elkov21 Właśnie dzisiaj załatwiłem badania. Znaczy psychiatra nie chciała przepisać, ewentualnie na prolaktynę ale bym musiał jechać kilkanaście km, tam gdzie ma podpisaną umowę z NFZ. Ogólnie będę badał tarczycę, podstawowe badania krwi, jakieś badania związane z trzustką, a prywatnie idę robić hormony tj. prolaktyna, estriadol i testosteron. No i przy okazji pakę alpry skołowałem.
A myslales o detoksie od benzo?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 570 / 80 / 0
21 marca 2019LittleQueenie pisze:

Jeśli jest wykonane w technologii e-ink, a nie LCD, to nawet to nie będzie miało znaczenia, bo i tak będzie pobierać minimalne ilości energii.
Tak tak tylko e-ink, bo nie ma światła niebieskiego - czytnik LCD to tak na prawdę to samo co tablet. O zużycie energii też mi nie chodzi, bo e-book pobiera bardzo malutko - bardziej o to, żeby nie spać przy lampce, bo to gwarantowane wybudzenie się w środku nocy, żeby zgasić.

Z innych drobiazgów - jak ktoś juz koniecznie w łózku lubi obejrzeć film na telefonie to warto zainstalować filtr światła (ciemny fiolet sprawdza się w moim przypadku i już się tak przyzwyczaiłem, że używam go cały dzień).

Do tego kwestia zaciemnienia w sypialni - mając okno na wschód dobrze mieć też pod ręką przepaskę na oczy, bo latem naqrwiające o 5 rano słońce potrafi zepsuć humor na cały dzień (przynajmniej ja tak mam).


No i pamietajcie, że benzo doraźnie pomoże, ale na dłuższą metę będzie 5x gorzej (a kiedyś trzeba to gówno odstawić i wtedy sie dopiero poznaje co to paskudna nieprzespana noc na standbaju)
mózg nie szklanka
ODPOWIEDZ
Posty: 1670 • Strona 77 z 167
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.