Każdemu pasuje co innego po prostu, jeden wpierdoli się w to drugi w tamto, takie życie.
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
Dziś byłem po dłuższym czasie na moim spocie, bo zostawiłem roślinę trochę samopas. Jak wracałem po obejrzeniu krzaka, nagle z kurwa krzaków wyjechał biały bus, nie wiem skąd się tam wziął bo miejscówka na polu uprawnym przy małym lasku (w środku jest mała łąka haha) na odludziu kompletnym. Oczywiście adrenalina podskoczyła na maksa. Z samochodu wysiadło dwóch mężczyzn i poszli w las w stronę spota, byłem zbyt zestresowany by się przyglądać. Miałem rower więc wsiadłem i odjechałem a oni mimo że mnie widzieli to zostawili w spokoju. Z daleka skitrany w krzakach haha obserwowałem, odjechali po 10 minutach.
Najgorsze jest to że teraz mam paranoję że CBŚ wpierdoli mi się na chate w każdej chwili.
Miałem myśli że to może grzybiarze szukają grzybów, albo druga realna opcja - ktoś znalazł mój spot i przychodzi obserwować moją roślinę.
Dajcie znać co myślicie
Drugie pytanie - gdybym jednak nie wylądował w więzieniu w najbliższych dniach - dziewczynka jest trochę uschnięta, popalone liście, ale widać topy. Trichomy są brązowe ale nie wiem czy to może wina uschniecia, warto to zrywać? A nawet jeśli to da się zrobić coś z niej np z łodygi liści itp?
Dobrego dnia pozdro, muszę trochę nadrobić
Do dziś wybieram numer Grzesia, chociaż leży w grobie
Znów umarło kilka osób, ja tylko czekam na swą kolej
My tylko czekamy w kolejce"
20 września 2021sclyzz pisze: "Jestem tak wjebany że ciężko" O słyszałem to i od znajomych i na H.
A idioci nadal będą mówić że marihuana jest taka dobra, i że nie uzależnia. Znam ziomka, który jest tak przeorany, że bez zioła nie może żyć, a 50 to on potrafi w 5 dni spalić.
Osobiście pale rzadko. Zdarzyło mi się miesiąc non stop zjaranym chodzić ale inne substancje bardziej mi pasuję.
Nie znam twojego ziomka, ale kurwa 50 w 5 dni (zależy też co i z czego jara) to jest naprawdę w chuj, jeśli chodzi np. o jazz dobrej jakości.
Aktualnie jestem na największym poziomie wjebania ale wcale nie jest aż tak zle, niektórzy gorzej to przechodzą, ja żyje bez większego problemu bez skuna i nigdy nie jaram chwile po przebudzeniu(jak większość wjebanych) tylko w środku nocy. Moim największym problemem jest brak apetytu oraz bezsenność, wtedy z pomocą przychodzi mi midas, zolpi albo nitras, ale to do czasu, na razie nie mam dużej tolerki to nawet pomaga, zobaczymy co będzie dalej.
Wapuję w pokoju i wydycham przez okno. To, jakie obłoki wychodzą przy zetknięciu ciepłej pary z zimnym powietrzem, to jakiś absurd. Nawet niewielkie zaciągnięcie powoduje konkretny efekt. A takie "prawilne", 10 sekundowe daje już wyziew jak u smoka.
Przynosi to też efekt psychologiczny - przynajmniej na mnie. Działanie jest zawsze mocniejsze, jak człowiek widzi, co wydycha. Polecam taki sposób.
Jak oceniasz swojego wapka? Widzę że sobie chwalisz, zachęca mnie też niska cena, a chciałbym przełożyć się z bonga na coś zdrowszego oraz pozwalającego wchłonąć więcej THC dlatego pytam.
(ceramiczna) komora (co dla niektórych może być wadą - dla mnie jest OK), Wymienna bateria, nie nagrzewa się zbytnio.
Generalnie ludzie, którzy mieli z nim do czynienia w większości go chwalą.
Na zapoznanie się z waporyzacją jest świetny.
Osobiście przymierzam się do zakupu Vap Cap'a z ustnikiem "3D". Podobno efekty jest świetny. Tylko z tym trzeba bawić się w podgrzewanie palnikiem / zapalniczką żarową, albo kupić drogą grzałkę. Elektronika włączasz i w 30 sekund już możesz się zaciągać.
Dzisiaj ide "nawracac" ziomala ktorego przejaranie w towarzystwie debili zniechecilo do buchow w ogole a odpowiednio przyjete ziolko jest przeciez rzecza wspaniala .
Jezdzil ktos na rowerze zjarany ? Akurat niedawno wszedlem w posiadanie takiego rydwanu i zastanawiam sie jakiego to rodzaju przezycie .
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.