TALK - Rozmowy [H]

[UJebany]

Paliłem czasem miesiąc po korku itp. Tez bawiłem się fetka za często. Teraz zapale to paranoja, strach, serce napierdala, zamulam.

amfetamina i marihuana są wysoce psychogenne.Nadmiernie zażywanie tych substancji może prowadzic do choroby psychicznej.Zdecydowanie odstaw fetę i mj i zajmij się czymś innym[ byle nie ćpaniem ] bo jak tak dalej będziesz ciągnął to skończysz w psychiatryku z ''zoltymi papierami''.Pozostanie Ci branie neuroleptyków i siedzenie na rencie.

[4002]

@UJebany nie przecze iz sa psychogenne, ale imho wazniejsze sa predyspozycje indywidualne. jak ktos jest pierdolniety to mu trawy nie trzeba, a jak ktos ma psyche-beton to go nie ruszy do usranej smierci

@p0robiony
z uwagi, ze 70g trawy w zyciu to tyle co nic, zgodnie z przedmowca polecam odstawic wszelkie uzywki. cpanie nie jest dla Ciebie, bedziesz sie bardzo zle bawil

[Mordarg]

Ach, weed... w życiu spalone około 70g. Na początku była beka, euforia itp. Jednak przez 1,5 roku covida, wiolałem sam palić niż z kimś. Paliłem czasem miesiąc po korku itp. Tez bawiłem się fetka za często. Teraz zapale to paranoja, strach, serce napierdala, zamulam. Sort klepie z 30min xd a jest mocny jak.. kiedyś to bym się przekręcił a teraz 2 wiadra i dopiero coś mocniej wchodzi.

TAA. tWÓJ WŁASY ORGAZNIM cI MÓWI daj se siana chłopie ja tu nie wyrabiam po 2 kreskach kiedy większość po 2 kreskach dopiero zaczyna zadawac esencjonalne pytanie - co dalej ?? Chyba ze jakies gówno dostałeś biedna ketona zamiast fety wtedy zmień dilera. A jak masz paranoje po jaraniu to odpusc. Są na to sposoby które wymagały by zaczęcią przyjmowania od Ciebie dragów z konkretnyh rodzin - wtedy nagle cała psychodeliczna i 'ZŁA' część gandy by znikła a zostały same pozytywy jak euforia , gastro i wszystko co najlepsze z uczuciem upalenia włącznie ale nie mam sumienia żeby mówić Ci co to za dragi są. Palenie nie jest warte ładowania się we w nie. A jak bedziesz chciał i tak to sobie wyszukasz co mam na myśli.

[p0robiony]

Jeżeli chodzi ci o SSRI, to przez pół roku zażywałem sertaline i pregabaline. Raczej nie pomagały, powodowały zwiechy i miałem problem aby zasnąć. Było to dość dawno bo miałem wtedy 17 lat ( teraz mam 18,5). Ogólnie lipa, chciałbym znowu być taki normalny.

[Termos789]

Kurwa typie od pół roku jesteś pełnoletni, piszesz że zielsko ryje ci banie a przepaliłeś tyle co nic to weź ty złap lepiej rozbieg z przedpokoju, zapierdol barana w ściane i zastanów sie co ty w ogóle robisz tu na hajperilu.
Jak dalej będziesz kopcił to ci jeszcze gorzej łeb poświdruje więc albo rzuć to w piździec albo zrób sobie przerwe (ale nie tydzień, dwa, miesiąc tylko rok) i spróbuj od nowa podejść do tematu na świeżo.
Bo jak masz zrobić z siebie ufoludka to jest gra niewarta świeczki, szeryfie, tymbardziej jak już wcześniej się leczyłeś

[4002]

@Termos789 imho przerwa na nic sie zda, nawet 10-letnia. jak go odpalily takie skromne ilosci.

@p0robiony "Ogólnie lipa, chciałbym znowu być taki normalny" - to przestan cpac i poszukaj dobrego psychiatry.

albo cpasz, albo sie leczysz
a jak masz bombe na trzezwo to tylko leczenie pozostaje

[p0robiony]

No dobra, luz. Weź pod uwagę, ze miałem z innymi substancjami do czynienia też często... nawet z butanem. Nie słyszę głosów, tylko poprostu na fazie się złe czuje, stres, kompleksy i serce. Nie powinnem mieć do tego powodów, a jednak skądś się biorą. Na trzeźwo tak nie mam, jedynie po weed.

[4002]

jeszcze nie masz na trzezwo - mozesz nic nie zmieniac i poczekac. trawa to dobry entry drug, bo wiele werufikuje, a przy tym jest wzglednie niegrozna. ano biora sie jako wypadkowa Ciebie i zartych dragow

[visitorQ]

@p0robiony odstaw speeda i inne gówienka typu ssri, pal sobie weekendowo jakieś słabsze ziółko, do tego browarek jak lubisz, nie będzie wtedy schiz. Zioło i fetka to bardzo słabe połączenie, od tego masz schizy.