Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1213 z 1519
  • 780 / 216 / 0
Bongo to esencja palenia - najprzyjemniejszy i bardzo ekonomiczny sposób. Twoja opinia chuja jest warta.
23 października 2020Dualizm22 pisze:
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ ? DOPAL TO CO ZOSTAŁO W BUTELCE.
:halu:
  • 473 / 28 / 0
Nie jestem żadnym oszustem po prostu poszło kolejne 100 mg marihuany i było super zasnąłem ale gancko więc nie piszcie że ja jestem jakiś bite a połowa tej Soplicy nadal została na dzisiaj po prostu mam niską tolerancję na alkohol oraz niską tolerancję na marihuanę bo w życiu nie spaliłem więcej niż 40 g Tutaj możecie mnie popierać bo jednak bardziej mi się podoba stan po samej marihuanie bo ten drink a potem marihuana to na początku lekka schiza bo tętno przyspieszyło co powodowało brak cieszenia się z tego co było ale potem to przeszło więc i tak wolę zostać przywa poryzacji samej marihuany :liść: dodam wam że jestem sportowcem amatorem i raz miałem też akcje po wysiłku fizycznym jak zażyłem odmiana Sativa 22% to też na początku się włączyła schiza z przyspieszonym pulsem wczoraj przed moją zabawą też ćwiczyłem w sensie że taka siłownia może to miało wpływ że mocniej zadziałało no oraz przerwa
Uwaga! Użytkownik Nerwuseq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1948 / 295 / 0
05 grudnia 2020Termos789 pisze:
Bongo to esencja palenia - najprzyjemniejszy i bardzo ekonomiczny sposób. Twoja opinia chuja jest warta.
masz rację, to tylko moja opinia. I możliwe, że chuja warta :)
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 473 / 28 / 0
Jeśli chcecie znać moją opinię w tej sprawie kilka razy w życiu paliłem z lufki raz wziąłem Wiadro za dzieciaka ale teraz tylko wapuje i uważam że to jest najlepsza metoda innych metod nie znam a Wiadro i Lufka według mnie gorsze niż w A powanie i powiedzcie mi bo wczoraj dużo nakręciłem i ile ten Susz może przebywać w młynku skruszony żeby substancje wartościowe się nie ulotnily. :liść:
Uwaga! Użytkownik Nerwuseq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 12007 / 2344 / 0
Dlaczego palenie z bonga miałoby być "niszczeniem się"? W jakim sensie? Bo chyba nie chodzi o kwestie zdrowotne, bo tu z lolkiem wygrywa zdecydowanie (a przynajmniej tak podpowiada logika). Chyba, że chodzi o większe "sponiewieranie się" samym ziołem.
Moim zdaniem każdy pali jak mu się podoba i zawsze będzie stawiał swój sposób na pierwszym miejscu, a wszelkie spory w tej kwestii są nierozstrzygalne.

A zmiana formy palenia to zmiana także temperatury, a co za tym idzie także działania.
Poza tym spalając lolka spalasz zapewne więcej materiału, co przecież też bez znaczenia nie jest.

Ja dziś chyba lekko przeziębiony jestem, bo bieganie słabo poszło i ledwo 9 km wymęczyłem.
Lolek z Easy Sativy już czekał i został skonsumowany tuż po prysznicu. Potem głowa w poduchę, rozwalony na łóżku oglądałem jakieś filmiki na YT i jeszcze mnie tak ta izisatiwa nie porobiła. Przez pół godziny czułem się jak w niebie (a potem zjadłem banana i wszystko zeszło): )
A na wieczór czeka bongo i Crystal Candy! Uwielbiam soboty : D
  • 1948 / 295 / 0
@jezus_chytrus

dla mnie bonio czy wiadro to już wdychanie w siebie za dużo THC, trochę jak właśnie walenie wódy często.
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 133 / 17 / 0
A ktoś miał ból gardła po paleniu? Mnie zawsze gardlo kłuje w jednym miejscu tak jakby na górze. Właśnie po wiadrach mnie najbardziej boli a raczej kłuje. Jeśli chodzi o palenie z lufy to już w trakcie gdy lapie 3 bucha czuje to kłucie. Czy dym z zioła moze jakos podrażnić gardlo?
Uwaga! Użytkownik SINMAIN nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 473 / 28 / 0
A czy ktoś doświadczony wypowie się na temat ile po skruszeniu marihuany w młynku może ten susz tam przebywać skręcony już trzy 24 h będzie odpowiednią długością czasu żeby nie było degradacji suszu
Uwaga! Użytkownik Nerwuseq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 473 / 28 / 0
05 grudnia 2020Termos789 pisze:
Bongo to esencja palenia - najprzyjemniejszy i bardzo ekonomiczny sposób. Twoja opinia chuja jest warta.
Aż mnie zachęciłeś tym postem kolego trudne w obsłudze jest to urządzenie o którym piszesz bongo i czy jest równie zdrowe jak w A powanie może coś więcej na ten temat czy zapach marihuany jest bardziej odczuwalny w mieszkaniu czterdziesto metrowym niż przy wapowaniu? Lalka pielęgniarka już do Bonga wrzuca plaster aromatyczne przyprawy nie żadne sole trzeźwijące haha ha obejrzyjcie sobie ten teledysk i tą piosenkę to jest prze kozackie Jezus chytrus jak się przeziębiłaś to może zamiast sativy to Indica otuli cię do snu według mnie im ciemniejszy kolor im bardziej lepkie tym lepsza
Uwaga! Użytkownik Nerwuseq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 473 / 28 / 0
Taka tutaj cisza panowie a ja obecnie sobie latam w kosmosie i zwiedzam planety fajnie by było jak mógłbym przenieść się do Sopotu na Molo pozdro ziomeczki wasze zdrowie gardło moje No i płuca moje zlepione topami mam nadzieję że nie puszczę Pawia bo setę wyjebałem 20 min w drinkach i od razu jak skończyłem to przed chwilą poszły buźki :liść: :cojest: :rzyg: :skret: :wino: Ty ludzie to jest zajebisty pomysł żeby jarać mnie zioła bo rzeczywiście mała ilość chciała prze potężnie A jakie są skutki czegoś takiego ktoś może się wypowiedzieć w sensie że przez tydzień dzień w dzień trzy dni przerwy i tydzień dzień w dzień bo to ty mi bardziej chodzi o ekonomię żeby mniej zażywać ale A tak w ogóle ziomeczki to nikogo nie oszukuje bo poszło 100 mg marihuany i setka wódki w drinkach i jest naprawdę Kozak to mało powiedziane pojebany mam rozkminy yolo I czy ktoś się wypowie czy to jest normalne że oczy robią mi kółka i czuję przepływy ciepła z góry na dół albo w nogach czy to już jest przedawkowanie jakieś według u was O kurwa a teraz taka rozkmina co musi czuć taka osoba czytająca takiego posta że to jest pojebany debil czy ziomek po prostu za bardzo płynie czy się dobrze bawi i się leczy tętna w spoczynku 132 czyli jest grupa się mocno chce jeść ciśnienia nie sprawdzałem ale przed zabawą było bardzo dobre nie wiem jakbym taką pracę przetrwał gdyby nie 50 mg tritico tra zadanie którego jeszcze nie umiem odstawić z leków psychotropowych
Uwaga! Użytkownik Nerwuseq nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1213 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.