TALK - Rozmowy [H]

[spiderek]

dobrze to ująłeś Panie Jezu, dzięki ziółku można spojrzeć na jakieś sprawy z właściwym dystansem

[Termos789]

Nie byłbym takim paranoikiem, gdyby nie to że wszyscy chcą mnie dopaść

[mietowy3]

dobrze to ująłeś Panie Jezu, dzięki ziółku można spojrzeć na jakieś sprawy z właściwym dystansem

Panu niech będą dzięki!

[Lolek5566]

Jezu jak mnie śmieszy te pierdolenie o złych wkrętach.
Wiecie kurwa czemu macie złe wkręty po zielsku?
Opcja nr 1 rozjebane gaba poprzez chlanie i benzo
Opcja nr 2 nie ułożone życie.
marihuana bardzo wpływa na to jaki macie stan psychiczny bo ona pogłębia to jak się w danej chwili czujemy.To nie jest alkohol albo opio że myk i cały sres odchodzi zawsze.
Nie tutaj ona otwiera inne spojrzenie na problemy,sytuacje.Napisałbym że zrozumienie wszystkiego.
Byłem w ciągu 1.5 roku potem dostałem derealizacji i leciał mix mj+alko.
Na początku paliłem bez potem piwsko dla podbicia fazy potem już tylko z alkoholem bo były złe fazy na trzeźwo.
Aż tu nagle pewnego dnia tak się przejarałem pijąc i jarając że mózg nie wytrzymał i załączył derealizacje która trwała 2 tygodnie.
Po 3-6 miesiącach gdy doszedłem już do siebie postanowiłem zajarać.Nawet nie wiecie jaki miałem stan psychiczny w trakcie tej derealizacji kurwiłem na marihuanę na wszystkie sposoby w jednej chwili myślałem że paliłem maczanę co było też dojebaną schizą a naprawdę był to bardzo dobrej jakości towar.Śnieg optyczny,lęki,niesamowita hipochondria.
No i po zapaleniu jakby ta cała moja nerwica,stan psychiczny wywołany jednym przejaraniem bo od tego się zaczęło odeszło jakbym stał się znowu takim jakim byłem wcześniej bo cały ten stres który miałem przez te kilka miesięcy odpuściło.Czy były złe myśli?Nic z tego nie było a to gówno derealizacje dostałem bo jarałem z alkoholem co bardzo podbija THC i niszczy głowę-(alkohol).
Rzuciłem alkohol 1.5 miesiąca temu i czuje się świetnie 0 w końcu lęku przed sytuacjami społecznymi gdzie kiedyś wyjście do sklepu to był jebany hardcore nie mówiąc już o odbieraniu telefonów. I gdy przestałem pić po zielsku mam 0 głupich wkręt bo moj układ gaba działa jak należy dodam że mj obniża poziom gaba poprzez wystrzał dopaminy.
Owszem złe fazy się pojawią,myśli ale kompletnie się nimi nie przejmuje bo wiem że jestem zjarany i z rana wszystko wraca do normalności-ZAWSZE.
Tak na mnie wpłyneło rzucenie alkoholu.Aktualnie palę jak smok i 0 jakieś derealizacji nic z tego.
Aktualnie siedzę zjarany całkowicie zrelaksowany gdzie kiedyś palenie bez alkoholu było samobójstwem.

[mietowy3]

Brzmi jakby wahadło przeszło w drugie ekstremum. Kurwa, nie pijesz całe 1.5 mc, ja w tym roku nic nie brałem 8 mc! Teraz sobie pije i palę i jest spoko, ponieważ życie zew mam ułożone ( aby tripy wew były spoko na zew musi być dobrze) mam własną rodzinę, na fazie patrzę sobie na nasze zdjęcia z wesela, narodzin potomka i innych super momentów i faza jest piękna! Nie przesadzam, kładę się spać i przytulam się do ciepłego ciałka żony. Przy takim settingu fazy są naprawdę spoko, ma to kolosalne wrażenie.

[Lolek5566]

W moim wypadku 1.5 miesiąca to jest bardzo dużo.Uczęszczam na terapie i całkowicie zdecydowałem to rzucić w pizdu.
Ale napisać musiałem bo nie wiedziałem jak ważne jest zdrowie psychiczne dla fazy.
No i normalnie działający układ gaba a nie deliryczne sny nie polecam.

[mietowy3]

Spoko, powodzenia. Wszystko w nadmiarze szkodzi, a widzę, że z alko ostro plynales.
Teraz widzę że ostro lecisz z mj, potwierdza to nick Lolek, widzę, ze masz tendencję do skrajności.

[Lolek5566]

No i teraz nie palę już tyle co kiedyś :D
Maksymalnie ciąg 4-5 dni ale potem również tyle przerwy.
Bo takie kopcenie non stop też nie działa dobrze na głowę w ogóle wszystko w nadmiarze jest szkodliwe i zioło strasznie ogłupia w ciągach.
No i aktywny tryb życia+dieta to podstawa.
Ale jeśli mam porównać odstawienie marihuany a alkoholu to niebo a ziema.
Ogólnie jak nie pije widzę zupełnie inne działanie zioła pewnie dlatego że mózg się regeneruje za parę dni cyknie 2 miesiące.

[mietowy3]

Powodzenia, na pewno jesteś na dobrej drodze. Ja w 2019 jak w lutym kupiłem jako jeden z pierwszych klientów w Polsce medyczna marihuanę 10g to wystarczyła mi do końca roku. Waporyzacja z magic flight jest mega efektywna.

[IssueIbekwe]

Ok. Panowie i Panie, zjebałem i pilnie potrzebuje Waszej pomocy. Wracająć z jarania odstawiłem moje już puste bongo turystyczne (na butelkę 0.5 l Coli np.). I syn idąc siku to zobaczył i pytał co to jest? co to jest? co to jest?

A ja jestem zjarany i nie wiem jak mu to wytłumaczyć. Wysłałem go spać (to dla niego już za późna pora, normalnie chodzi wcześniej), żona pod nie wpływem żadnych substancji.

Jakieś pomysły jak to wytłumaczyć?