Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1130 z 1519
  • 429 / 64 / 0
04 sierpnia 2020jezus_chytrus pisze:
Bo dałeś się nakłonić : ) Podstawowe pytanie - kiedy to było? Teraz sprawy za gram są zazwyczaj umarzane.
2 lata temu
Uwaga! Użytkownik JezusWKominiarze nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 11985 / 2338 / 0
Jakie nawozy... myślicie, że jak jakaś grupa robi nielegalną uprawę (czysto zarobkową), to bawią się w jakieś nawożenie herbatką z banana, czy flushem 2 tygodnie przed końcem, żeby było full naturalne i dobrze smakowało? Obstawiam, że o curingu nigdy nawet nie słyszeli i po wysuszeniu temat przechodzi z rąk do rąk i trafia na osiedla.
Walą nawozy do samego końca, bo przecież liczy się tylko moc i waga.
Takie palenie to niestety nie jest jakiś biały kruk, tylko raczej standard.
Każdy palacz wiele razy jarał takie cuda.

Nikt tutaj nie wywróży, co mogło być w tym paleniu i skąd "kleszcze w mózgu".
  • 39 / 3 / 0
kurcze, jestem na etapie palenia wieczorami, tylko i wyłącznie przed spaniem. Dodatkowo mam problem z alkoholem, ale palenie ułatwia mi wytrzymać bez alkoholu. Kiedyś często piłem piwo i paliłem trawę, teraz wole sportowy tryb życia i blanty na sen. Najgorzej ze mam teraz etap, gdzie zioło bez piwa mnie lekko schizuje, a alkoholu pić nie chcę. Z kolei zioła odstawiać też nie chcę %-D Co zrobić? %-D
  • 27 / 4 / 0
Czy jest jakas odmiana marihuany, która nie spowoduje, że od razu zrobie się sena i z imprezy nici?
  • 11985 / 2338 / 0
Tak, jest dużo. Każda właściwie z Haze w nazwie to niemal gwarancja braku snu podczas działania.
  • 915 / 230 / 0
04 sierpnia 2020TymekDymek pisze:
To nie był po prostu ból głowy. Ten, w różnej formie męczy mnie od dziecka. To było bardziej jak kleszcze wbite w mózg i z siłą prawie wystarczającą do rozerwania go na pół, ciągnięte na boki.
Myślę że dopadł Cię demon Marichuanen , mój przyjaciel twierdził kiedyś że mu ktoś wbija gwoździe w mózg ,po spaleniu odrobiny dobrego afgana :ręka:
  • 152 / 24 / 0
05 sierpnia 2020jezus_chytrus pisze:
Jakie nawozy... myślicie, że jak jakaś grupa robi nielegalną uprawę (czysto zarobkową), to bawią się w jakieś nawożenie herbatką z banana, czy flushem 2 tygodnie przed końcem, żeby było full naturalne i dobrze smakowało? Obstawiam, że o curingu nigdy nawet nie słyszeli i po wysuszeniu temat przechodzi z rąk do rąk i trafia na osiedla.
Walą nawozy do samego końca, bo przecież liczy się tylko moc i waga.
Takie palenie to niestety nie jest jakiś biały kruk, tylko raczej standard.
Każdy palacz wiele razy jarał takie cuda.

Nikt tutaj nie wywróży, co mogło być w tym paleniu i skąd "kleszcze w mózgu".
Oj tak xD i nie ma mowy o braku liści cukrowych, zawsze osiedlowe palenie musi gryźć, kogo obchodzi smak, ważne że jest jakikolwiek popyt i jest w pyte.
Na szczęście nie wszyscy tacy są, nie raz spotkałem ludzi z pasją i dostałem zbite, żywiczne topki bez innych dziwactw o doskonałym smaku, w dodatku zdradzali mi pewien detal, który dla każdego sebiksowego rolnika jest ściśle tajnym sekretem, mianowicie jaką mają odmianę w ofercie :nos:
Szczerość to podstawa, nawet jeśli przyznasz się że masz słabe jaranie, to i tak Ciebie wybiorą kiedy indziej za po prostu szczerość. :kreska:
  • 11985 / 2338 / 0
Jakiego "sebixowego rolnika" : D Sebixy kupują 5 dyszek zioła i puszczają wałki za 50 zł zarabiając na całym procederze 200 zł.
Żaden sebix nie para się uprawą, bo zwykle mają już bogate kartoteki i wpadka może ich kosztować długi wyrok. Poza tym to lenie.
Jeśli już chodzą po łąkach, to raczej w poszukiwaniu cudzych krzaków (polscy strain hunters xD).

Zdarzają się tacy, którzy pchają no name'owe zioło nadając mu zasłyszane nazwy popularnych odmian (często je przekręcając, lub upraszczając) - Haze, Kush, "Biała Dama".
Raz jeden as próbował mi wmówić, że odmiana którą ma, to Sativa... (w sensie tak się nazywa owa odmiana). Koniec końców kupiłem i oczywiście była to jakaś Indica.
  • 1180 / 399 / 0
06 sierpnia 2020solventsmellover pisze:
05 sierpnia 2020jezus_chytrus pisze:
Jakie nawozy... myślicie, że jak jakaś grupa robi nielegalną uprawę (czysto zarobkową), to bawią się w jakieś nawożenie herbatką z banana, czy flushem 2 tygodnie przed końcem, żeby było full naturalne i dobrze smakowało? Obstawiam, że o curingu nigdy nawet nie słyszeli i po wysuszeniu temat przechodzi z rąk do rąk i trafia na osiedla.
Walą nawozy do samego końca, bo przecież liczy się tylko moc i waga.
Takie palenie to niestety nie jest jakiś biały kruk, tylko raczej standard.
Każdy palacz wiele razy jarał takie cuda.

Nikt tutaj nie wywróży, co mogło być w tym paleniu i skąd "kleszcze w mózgu".
Oj tak xD i nie ma mowy o braku liści cukrowych, zawsze osiedlowe palenie musi gryźć, kogo obchodzi smak, ważne że jest jakikolwiek popyt i jest w pyte.
Na szczęście nie wszyscy tacy są, nie raz spotkałem ludzi z pasją i dostałem zbite, żywiczne topki bez innych dziwactw o doskonałym smaku, w dodatku zdradzali mi pewien detal, który dla każdego sebiksowego rolnika jest ściśle tajnym sekretem, mianowicie jaką mają odmianę w ofercie :nos:
Szczerość to podstawa, nawet jeśli przyznasz się że masz słabe jaranie, to i tak Ciebie wybiorą kiedy indziej za po prostu szczerość. :kreska:
czasami tak jest jak jest susza na mieście
Uwaga! Użytkownik spiderek jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / 1 / 1
Moje pytanie jest takie, czy jeśli w maju paliłem dzien w dzien ale jestem juz czysty bo w czerwcu przestałem (robiłem narkotest) i zapaliłem tydzien temu raz wiaderko to jak długo THC utrzyma sie w moczu gdy byłem czysty i zażyłem jednorazowo?
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1130 z 1519
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.