Pamiętam te czasy jak zaczynałem palić i gram latał po 30 (trzy dychy poszły z dymem ale się upierdoliłem) a od starych palaczy słyszałem że kiedyś gramik można było kupić nawet za 20, piękne czasy które już nie wrócą...
31 maja 2020Buuszek pisze: Inflacja inflacją ale kurwa 50zl za gram... W moich rejonach za chuj by to nie przeszło, niby cena w detalu za gram to 40zl
W połowie lat 90 pierwsze zioło kupowałem za 200 000zł(czyli obecne 20zł) za pełne pudełko od zapałek, czyli jakieś 2,5g zajebistego palenia z polskich upraw, potem jakieś 2lata było inne polskie, ale też klepiące zioło po 50 000 za gram, a później zaczęli przywozić słynne skuny z Warszawy, albo z Holandii i długo było po 20zł za gram. Teraz już tam nie mieszkam, ale wiem że już parę lat temu ciężko było dostać coś taniej niż po 40zł.
kiedys 25/100
dzis 40/170
jutro ??/???
cena jednak to drugorzedna sprawa
wazniejsze co bedzie za ten hajs
Nigdy prawie nie przyjeżdżam do Warszawy z pustym pudelkiem, nie będę płacił 220 za pionę jakiegoś śmierdziela z Pragi.
31 maja 2020mellowdude pisze:Są takie rejony gdzie rok temu ludzie sobie gadali tak samo, a potem nagle cena poszła w górę i bierzesz, albo spadaj. Życzę Ci żeby się to nie zmieniło u Ciebie, ale nie wiesz co będzie jutro, czy za miesiąc.31 maja 2020Buuszek pisze: Inflacja inflacją ale kurwa 50zl za gram... W moich rejonach za chuj by to nie przeszło, niby cena w detalu za gram to 40zl
W połowie lat 90 pierwsze zioło kupowałem za 200 000zł(czyli obecne 20zł) za pełne pudełko od zapałek, czyli jakieś 2,5g zajebistego palenia z polskich upraw, potem jakieś 2lata było inne polskie, ale też klepiące zioło po 50 000 za gram, a później zaczęli przywozić słynne skuny z Warszawy, albo z Holandii i długo było po 20zł za gram. Teraz już tam nie mieszkam, ale wiem że już parę lat temu ciężko było dostać coś taniej niż po 40zł.
Jeszcze wracając do mj wydaje mi się że właśnie u mnie najdłużej utrzymywała sie cena 30zl, wtedy już stawiałem pierwsze kroki na różnych grupach czy forach związanych z paleniem i jak czytałem o cenach to byłem przekonany że leciały wałki
31 maja 2020pradziadprzysaniach pisze: Ale raczej i tak koluje po 25/30.
Tam tyle płaci się za lufę do palenia (oczywiście nie taką polską "kioskówkę", choć i tak byłem w szoku) więc dla nich cena jest niska. Legalizacja nie miała na to wpływu, bo przed legalizacją kupowałem za tyle samo.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.