Rozmowy na temat działania psychoaktywnego kannabinowego konopii.
1.Czy lubisz jarac ?
1.Cały czas.
444
39%
2.raz w tygodniu.
160
14%
3.Jaram i miksuję
226
20%
4.Nie miksuję bo to Świętokradztwo.
59
5%
5.raz w miesiącu.
116
10%
6.Jaram jak ktoś postawi.
123
11%

Liczba głosów: 1128

Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1024 z 1519
  • 146 / 17 / 0
08 kwietnia 2020UltraViolence pisze:
Co trzeba mieć w głowie żeby tak robić, kurwa %-D
Pewnie podobny klimat co ci co lubią mieć śmieci na pokojach i gówno w wannie :zombie:
  • 180 / 32 / 0
Siemaneczko wszystkim trzeźwym, zjaranym i pijanym.

Mając szafeczkę, 35x45x130 cm, ile amator może wyciągnąc z uprawy? Zakładam drobne błędy (za dużo nawozu, za mało wody), jak to za pierwszym razem.
A ile tak po 2-3 uprawach? Jak się człowiek już wyuczy?

Jakie są Wasze osiągnięcia? Czy z takiej szafeczki to raczej 1g wyjdzie, czy 10g?

Znacie jakieś sensowne kalkulatory?

Teraz kwarantanna, dużo czasu, można myśleć i kminić. Strach do Casto pojechać bo zomo blokady robi, ale allegro działa, wiec oświetlenie można kołować.

Pozdrawiam i podzielcie się proszę Waszymi doświadczeniami.

Pozdrawiam, Issuelbekwe
~
  • 12007 / 2344 / 0
Box na 1 roślinę i to raczej niezbyt dużą. Wyniki mogą być bardzo różne i zależy to od wielu czynników - nie tylko doświadczenia. Na pewno miałbyś zapewnioną ciągłość, bo po zbiorze sadzisz nowego planta i w międzyczasie już palisz swoje. W przypadku automatów zbiór po 60-70 dniach od kiełka.
  • 4 / / 0
Mam pytanie nie wiem czy w dobrym dziale ale jest ogólne.
Zioło na mnie działa, czuje się inaczej ale nie mam skutków ubocznych - zmęczenia oraz demotywacji.

Przez 10 dni jarałem po 3-4g dziennie w blantach i stworzyłem naprawdę ciekawą rzecz (nie powiem co bo zdradze prace).

Czy takie coś może być normalne??
  • 2714 / 508 / 0
Tak.
Powinieneś się raczej cieszyć niż pytać czy to normalne. Z drugiej strony zmęczenie i demotywacja mogą się pojawić dopiero po odstawieniu (o ile jeszcze tego nie zrobiłeś).
Generalnie jest to kwestia osobnicza, u niektórych osób skutki uboczne o których wspomniałeś pojawią się po 3 dniach, u innych po miesiącu, a u jeszcze innych po kilku miesiącach. Nie ma reguły.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 180 / 32 / 0
09 kwietnia 2020jezus_chytrus pisze:
Box na 1 roślinę i to raczej niezbyt dużą. ...
No dobra, ale to 1 niezbyt duża roślina da 1 gram, czy raczej 5-10 gramów? Zakładając zbiory raz na 2,5 miesiąca z 1 gramem to trochę słabo :/
Na początku pewnie będzie się człowiek dopiero uczył. Możesz zdradzić z jakiego metrażu, po ilu zbiorach, ile gramów wyciągasz?
Wtedy sobie chociaż przeskaluje to do siebie. Dzięki.
  • 2714 / 508 / 0
Nie da się tego przewidzieć i nikt Ci nie powie ile zbierzesz, gdyż zależy to od zbyt wielu czynników.
Myślę, że w tym metrażu najdokładniejszą odpowiedzią na to ile możesz uzyskać jest przedział od 0 do 50 gramów. Nikt precyzyjniejszej odpowiedzi Ci nie udzieli.
Odpowiadając mi na łamach forum użyj proszę funkcji mention.

Nie świadczę pomocy w załatwianiu substancji psychoaktywnych (legalnych bądź nie). Proszę, aby do mnie nie pisać w tej sprawie!
  • 146 / 17 / 0
@IssueIbekwe miałem boxa mniejszego niż metr z podobną powierzchnią. Z pierwszej uprawy, której nie tknąłem ani razu podczas kwitnienia miałem dobre 15g suchego. Ale roślinka ze względu na brak miejsca była trenowana i kręcona, a nie prosty krzun do światła. Było to dawno, ale jak mglisto pamiętam to ok 1-1,5 miecha świecenia na wzrost i 3-4 miesiące świecenia na kwitnienie.
  • 183 / 27 / 0
U mnie też zioło zawsze zwiększa motywację i właściwie ono mnie najbardziej motywuje do życia. Bez niego byłbym w tyle z wieloma rzeczami. To chyba po prostu zależy od tego jak często palisz i co robisz na fazie. Jak ktoś pali tylko po to, aby czerpać większą przyjemność z pornosów czy z grania w gry, to nic dziwnego, że potem na nic innego nie ma ochoty.

Jaka jest w ogóle ta wielka różnica między indicą a sativą? Wiem tylko tyle, że w teorii pierwsze bardziej zamula, ale jakoś nie czułem się bardziej lub mniej zmulony po różnych odmianach. Nigdy też nie wiem co dokładnie mam, bo nawet nie od dilera brałem do tej pory, a od kolegi, który kupował, a on mi kontaktu nie chciał dać, bo tajny. Jedne z większych różnic jakie odczuwam są takie, że jedne odmiany to bardziej w stronę euforii i CEV'ów, a drugie bardziej w stronę derealizacji i chilloutu. Te pierwsze to sativa, a te drugie to indica? Energii raczej mam tyle samo przy obu.

Jak w ogóle różne zioła wpływają na działanie? Ciekawi mnie głównie yerba, mulungu oraz Passiflora. Jak bardzo zmieniają profil działania?
  • 437 / 262 / 0
10 kwietnia 2020Odmozdzony123 pisze:
Jaka jest w ogóle ta wielka różnica między indicą a sativą? Wiem tylko tyle, że w teorii pierwsze bardziej zamula, ale jakoś nie czułem się bardziej lub mniej zmulony po różnych odmianach. Nigdy też nie wiem co dokładnie mam, bo nawet nie od dilera brałem do tej pory, a od kolegi, który kupował, a on mi kontaktu nie chciał dać, bo tajny. Jedne z większych różnic jakie odczuwam są takie, że jedne odmiany to bardziej w stronę euforii i CEV'ów, a drugie bardziej w stronę derealizacji i chilloutu. Te pierwsze to sativa, a te drugie to indica? Energii raczej mam tyle samo przy obu.
Jeżeli kolega ogarnia ci jakieś uliczne jaranie, to to pewnie w większości przypadków są czyste indiki albo hybrydy z przewagą indiki - bo takie rzeczy najczęściej można u nas dostać. Po czystej, mocnej sativie jest trudno zasnąć, faza jest bardzo intelektualna, psychodeliczna. Łatwo o dziwne wkręty i ostre paranoje, natomiast słabiej ją czuć na ciele. Ta różnica o której piszesz (pogrubiłem) z grubsza się zgadza.
Sativy są w ogóle super, ale trudno je u nas dostać od ulicznych dilerów, bo nie ma po nich takiego cielesnego "pierdolnięcia" jak po indykach i wielu sebastianów uważa, że "nie klepie, co to za szit". W rzeczywistości klepie fajnie, ale dopiero mocna sativa pokazuje pazur.

Trzeba jeszcze wziąć poprawkę na to, że tak naprawdę za działanie mj odpowiada ogólna kombinacja kanabinoidów i samo rozróżnienie sativa - indica nie musi koniecznie odpowiadać temu, że po jednym jest energetycznie i euforyzująco, a po drugim couchlock i rozluźnienie...
Popraw ktoś, jeśli nie mam racji.

Przez tę epidemię mam problemy z dostępnością mj :alergia: zapasy mi się prawie skończyły, a trzeba coś na święta ogarnąć. Mam cośtam nakręcone, wieczorem dowiem się co, ale jak słucham opowieści znajomych to włos mi się na głowie jeży. Hurtu nie ma, tylko detal, tylko dla zaufanych znajomych, susza jak chuj. Kumpel ostatnio załatwił - z dobrego, jak dotąd, źródła - coś, co miało być paleniem, a okazało się jakimś tanim suszem CBD.
Nigdy nie narzekałem na problemy ze źródłami, zawsze coś się dawało dostać, a teraz taki gnój... wiadomo, to wszystko zależy od tego kogo się zna i na pewno jest u mnie w mieście dobre palenie, ale po raz pierwszy od dawna muszę się porządnie nabiegać, żeby załatwić jakieś śmieszne ilości rzędu grama czy dwóch :alergia: Ręce kurwa opadają. Jak sobie kupię za rok mieszkanie, to przechodzę na indoor, mam już tego dosyć.
Uwaga! Użytkownik Malinowy Chrusniak nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 15185 • Strona 1024 z 1519
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.