5-MeO-MiPT był jedną z najbardziej spektakularnych substancji jakie brałem i mimo dosyć wrogiego nastawienia do mnie (czułem takie gadzie/smocze wajby, ale słuchałem też podbijającej to muzyki) uwielbiałem ją za niesamowite wizuale, euforię no i to libido!
Dziewczyny były dla mnie tak pociągające, że musiałem się powstrzymać, żeby nie podrywać przypadkowych obcych kobiet (nie odmówiłbym sobie, gdyby nie dość gruba psychodela jaka temu towarzyszyła). Tak czy siak były dla mnie niezwykle zmysłowe.
Sorki za lekki offtop, ale jestem bardzo ciekaw tej substancji, chętnie wypróbuję ją też w łóżku z moją blondyneczką
Prawdę mówiąc sądzę, że niezbyt intensywne efekty, które opisywali niektórzy brały się z tego, że vendor rozrabiał substancję z wypełniaczem. Ciężko mi uwierzyć, że coś tak blisko strukturalnie 5-m-m może być słabe, bo 25 mg ww. fundowało mi taką zupę wizuali, że nie widziałem nic poza nią