TALK - Rozmowy [H]

[PolskaCebula]

Jak nic ci nie będzie to po co wgl to brać? już cukier lepiej by poklepał, 250mg to dużo na pierwszy raz nawet jakbyś miał dwa metry i wagę ponad 100kg. Ale bierz skoro i tak nic ci nie będzie to czego się obawiać

[Nefi22]

Według mnie to za dużo na pierwszy raz a już wgl żeby iść w miasto :D

[Bartusbrw]

No wlasnie co on tu mial na mysli tym tekstem ale coz zaryzykuje calego choc troche sie cykam bo LSD to nie zabawka ale podejde do niego z dobrym nastawieniem ,a i ten kolega w miasto chce isc czy to dobry pomysl ?podobno kwas mose poniesc i rozne rzeczy sie widzi
Scalono/Imane Anys
Nefi22 - czyli pol na poczatek by bylo dobrze ? I drugie pol po jakims czasie

[RinTohsaka]

Skoro i tak chcesz zajebać taką dawkę na 1. raz to co po w ogóle pytasz innych o zdanie. Poczytaj lepiej trochę (cokolwiek) o LSD, bo chyba niespecjalnie wiesz jak to działa i jakie efekty powoduje. 250 mcg to naprawdę spora dawka, wątpię żebyście byli w stanie iść na miasto. Zobaczysz co się będzie działo to zdecydujesz czy dasz radę chociaż z domu/klatki wyjść. Załatwcie sobie jakieś benzodiazepiny na wszelki wypadek, bo bez przygotowania i z różnymi ciekawymi pomysłami to może cię czekać niezapomniany bad trip, a całkiem możliwe, że w pakiecie z przejażdżką karetką lub radiowozem.

Pół to lepsza opcja, wrzucałem tyle razy sposób na dzielenie kartonów, że nie będę tego robił znowu, znajdziesz sobie tutaj albo w g00gle. 125 mcg jest całkiem dobrą dawką, żeby zapoznać się z kwasem.

[Bartusbrw]

No bo nie znam sie na LSD nic a nic ,zrobie tak wezme pol zapoznam sie z substqncja a jak bd niedosyt to drugie pol .nie chce zaliczyc bad tripa albo sylwestra na dolku lub w szlitalu ,dzieki za rady ,napisze raporta

[RinTohsaka]

Nie chcę brzmieć jak jakiś moralizator, bo sam lubię wysokie (>300 mcg) dawki LSD, ale na 1. raz w niepewnym S and S oraz bez przygotowania 250 mcg nie jest po prostu dobrym pomysłem. Sam na 1. raz brałem 100 mcg i było bardzo przyjemnie. Co do dzielenia kartonów, to polecam rozpuszczanie w alkoholu, przewertujesz wątek pare stron w tył to znajdziesz mój link. Dorzucania nie polecam, bo po prostu nie działa. Tolerancja bardzo szybko się buduje i to po prostu marnowanie towaru.

[Bartusbrw]

A wiec doczytam jak to sie rozpuszcza zjem pol drugie zostawie bo widze ze masz pojecie co piszesz a ja nic a nic nie wiem o LSD .bralem jedynie piguly w ktorych bylo tyci LSD ale to pewnie nic ,a po LSD z tego co czytam to jest naprawde grubo i mozna nawet z kims gadac kogo nie ma czy cos takiego bo pare historii tu wyczytalem tzn tripow

[RinTohsaka]

Nie ma czegoś takiego jak piguły z LSD, jedyny psychodelik sprzedawany w takiej formie to 2C-B, kiedyś w stacjonarkach były np. piguły na 2C-E z tego co pamiętam, ale to zamierzchłe dzieje.

LSD NIE POWODUJE HALUCYNACJI, w potocznym tego słowa zdarzenia. Nie będziesz więc widział ogromnych pająków na ścianach, nie pogadasz też ze swoją zmarłą 10 lat temu babcią ani nie będziesz musiał walczyć z Tabalugą strzegącym wrót twojej lodówki. Takie haluny powoduje np. benzydamina czy bieluń. LSD powoduje co najwyżej CEVy i OEVy.

https://psychonautwiki.org/wiki/LSD
Polecam przeczytać to i kilka trip raportów na Neurogroove. Będziesz miał lepszy obraz tego, co oferuje kwas. Nawet pod dawce 250 mcg (a zwłaszcza po 125 mcg) nie będzie takich przygód, o jakich słyszałeś od osób zapewne mających kontakt z kwasem co najwyżej cytrynowym.

[4noniush]

Jak weźmiesz (za) dużo i sobie coś wkręcisz to możesz zobaczyć rzeczy które nie istnieją, chyba przy dużych dawkach jest taka możliwość

[rodozz313]

Raczej nie
Ja bralem na raz dwa kartony I palilem na to maczane nie wiadomego pochodzenia. Bylo mega mega grubo ale nie mialem bt