Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6833 • Strona 431 z 684
  • 3874 / 211 / 13
Miałem podobnie jak wy - teraz już po wszystkim co mnie w tej piaskownicy spotkało, z szacunku do siebie, porzuciłem dziecięcą naiwność i życzeniową pieśń triumfu id - 'komponentu dziecka' nad tłamszonym ego które nigdy nie wyprostowało kręgosłupa...
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 157 / 1 / 0
Da się przepić kwasa?
Uwaga! Użytkownik suchysuchy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3874 / 211 / 13
Wkońcu tak, ale mało to przyjemne...
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 2652 / 378 / 0
suchysuchy pisze:
Da się przepić kwasa?
Kiedyś dostałam 8 kartoników. Wzięłam jeden, a reszta nadal leży w szufladzie, uwierzyłbyś? Prawie 5 lat w szufladzie gniją. Właśnie tego jednego zapiłam pół litrem wiśniówki. Przy moich niespełna 50kg to w zupełności wystarczyło. Obudziłam się po dość długim czasie, nie wiem ile minęło godzin, wiem jedynie, że trwało to długo. Halucynacje urwały się w nieokreślonym momencie, jednak zanim to się stało, byłam świadkiem tego, jak wlewam sobie do przełyku kwas siarkowy To nie była wiśniówka. Czułam zapach i smak kwasu, który palił niemiłosiernie, ale wiedziałam, że muszę to zrobić, żeby się "obudzić'. Sama butelka była napromieniowana czymś radioaktywnym. Dotyk szkła parzył, a mi się zdawało, że nie mogę odstawić tego na stół. Musiałam opróżnić do końca, inaczej by mnie nie puściło. Nie wiem, jak smakuje kwas siarkowy, ale mój umysł doskonale to wiedział i pokazał mi w każdy możliwy sposób, żebym nigdy nie zapomniała.

Na pewno lepiej zapija się pozytywne tripy, które chce się po prostu stłumić, gdy trwają za długo lub gdy wydaje Ci się, że nie chcą się skończyć, podczas gdy tripujesz dopiero 10 minut. Jednak alkoholu nie polecam, zdecydowanie lepsze są benzo, przynajmniej zmiękczą fazę i ochronią przed negatywnymi myślami. Alko + badtrip to pomyłka, taki mały koszmar. Chyba, że ktoś lubi.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 157 / 1 / 0
Oczywiście jest wiele innych na pewno lepszych rozwiązań jak np nasze kochane Benzo, które spłyci fazę jak nie zbije (zależy jakie Benzo i ile zjedliśmy). Moje pytanie, czysto teoretycznie powstało jak kiedyś miałem ochotę posączyć kilka piw co przyniosło brak "piwskich" efektów.
Kolejne pytanie, jak opioidy się mają do takiej zabawy - przyjmuje chroniczne na ból pleców związany z pewną chorobą.
Chyba do dobrej osoby z pytaniem trafiłem ;)
Uwaga! Użytkownik suchysuchy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2652 / 378 / 0
LSD zdecydowanie lepiej łączyć z opiatami, niż z opioidami. Tramal np., jako że potrafi podnieść aktywność układu nerwowego, może również przyczynić się do powstania wspomnianego wcześniej bad tripu. Jednak nie mówię, że jest tak zawsze. To już kwestia osobnicza i to, jak reagujesz na tramal lub inne opioidy. Nie każdego tramal pobudza. Jeśli jednak chodzi o opiaty - tutaj jest mniejsze prawdopodobieństwo wywołania niepokoju, leków, a większe prawdopodobieństwo rozluźnienia się i możliwości "oglądania" wszystkiego na spokojnie. Większe dawki opiatów mogą zahamować "rozwój" tripa, a Twój mózg nie będzie mógł się skupić na przeżywanej podróży. Większą uwagę będziesz bowiem przywiązywał do odczuwanej błogości, która może bardzo szybko przekształcić się w sen i będzie po fazie. Wszystko, to kwestia dobrania składników i proporcji. Jeśli decydujesz się na LSD, to depresanty powinny być tylko zabezpieczeniem, miłym podłożem, które będzie Cię trzymać z dala od złych emocji, ale nie będzie wychodzić na pierwszy plan i psuć Ci całej zabawy.

Gdy np. łączyłam aco-DMT z dihydrokodeiną, miałam uczucie bardzo dużego ciśnienia w głowie i nie mogłam zinterpretować przeżywanych doznań. Nieprzyjemność tego uczucia polegała na tym, że odbierałam wiele bodźców na raz, a mój umysł nie mógł się zdecydować, który z bodźców jest dla niego najważniejszy i na którym ma się skupić. Za to 5-meo-mipt z dihydro-K wypadł bardzo przyjemnie, mimo że faza była stonowana. Ta sama substancja w połączeniu z morfiną i alprazolamem nie dała natomiast żadnych efektów, poza lekkimi zaburzeniami widzenia. Tak więc można by było debatować nad tym, co lepiej łączyć, a czego nie, ale i tak pozostaje sprawdzić na sobie i się przekonać.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 231 / 10 / 9
Chyba suchemusuchemu chodziło o leki przeciwbólowe w dawkach przeciwbólowych (tzn takich jak na ulotce piszą). Ale chyba na tym forum mało kto wie, jak działa np. mniej niż 150 mg kodeiny, a w szczególności w połączeniu z kwasem.
  • 157 / 1 / 0
Jakże pomocny jak i wyczerpujący opis, dziękuje.
Winą była na pewno alpra, sam jadłem fenyloetyloaminę na podkładzie alpry 0.25 mg (!) i odziwo czułem delikatną blokadę tripu bez mocnych "ruszających sztuczek"
A teraz czas na pytanko: DPT + tram w dawkach prawie terapeutycznych (max 300/400) może wywołać ZS?

Fuzja - D5

@up pisze z tel.
A może jakiś p bólowy substytut na czas tripu?
Uwaga! Użytkownik suchysuchy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1425 / 78 / 0
Jak chcecie dowalić coś rozluźniającego/przeciwdziałającego badtripowi i jednoczesnie niespłycajacego baklofen jest zajebisty.

Nie ma problemu nawet napisać o tym połaczeniu Bakflipping heh.

Baklofenowy antydepresyjny efekt jest bardzo głęboki i świetnie się zsynchronizowuje z kazdym psychodelikiem.
  • 157 / 1 / 0
leuckart pisze:
Chyba suchemusuchemu chodziło o leki przeciwbólowe w dawkach przeciwbólowych (tzn takich jak na ulotce piszą). Ale chyba na tym forum mało kto wie, jak działa np. mniej niż 150 mg kodeiny, a w szczególności w połączeniu z kwasem.
Dokładnie, może trochę więcej niż "w ulotce jest napisane" bo już tolerancja robi swoje. Właśnie o to mi chodzi między innymi.
Uwaga! Użytkownik suchysuchy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 6833 • Strona 431 z 684
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.