...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 3784 • Strona 313 z 379
  • 38 / 2 / 0
Witam was. Za trzy dni będzie próba odstawienia fentanylu w domu, ponieważ detox we Wrocławiu i Złotoryi nie ma miejsc. Brałem ok 20mg dziennie podjęzykowo.
Lekarz generalnie mówił że detox niezbędny ale ublagałem i zalecił
Bunondol 0,2 trzy razy dziennie po dwie tabletki i codziennie zmniejszać o jedną. Boję się i wiem, że skręt jakiś będzie bo skręt fentanylowy to istne piekło na ziemi i bezkarnie mi to nie ujdzie. Starczał mi durogesic plaster na trzy dni jeszcse dwa tyg temu a teraz to do południa zdarza się, że cały plaster 100uq zużyty. Co dwie godziny biorę generalnie po dużym kawałku.
Ogólnie jestem 15 miesięcy w ciągu i pragnę no gdzie...marzę o trzeźwości bo zdrowa trzeźwa osoba na łonie natury np gdzieś na pikniku ma więcej szczęścia niż ja i mój fentaś.
Oxycontin załatwiłem i myślałem, że przynajmniej skręta zniweluje, ale gdzie tam. Wziąłem 6x40mg i nic nie poczułem. morfina tak samo nie działa ani narkotyczne ani przeciwbólowo bo ja chory, ale to też by długo pisać.

Moje pytanie najważniejsze czy naltrekson by pomógł i czy prosić o niego?
Ja bez fentanylu mam napady szału, lęku, tracę pamięć i generalnie nie radzę sobie. Relanium albo klonazepam wtedy nie działa tak samo hydroksyzyna. Mam haloperidol w kroplach bo zmarłej babci.
Po udanyn detoksie planuję brać sertralinę150+karbamazepinę300, 1-0-1 bo uważam, że to najlepszy antydepresant i stabilizator. Naprawdę będąc po tym zestawie czułem, że mam po co żyć. Jeszcze moje yerba mate by rozjaśniło umysł. Przez okres ciągu nie piję kofeiny bo nie chcę łączyć. Choć ostatnio spróbowałem bo była sytuacja naprawdę, gdzie musiałem się ożywić zdrowo bo byłem tak zmulony i przesiąknięty fentanylem.
  • 1590 / 264 / 0
Terapię naltreksonem jak najbardziej możesz wypróbować, ma świetne efekty, ale to oczywiście zależy od osoby. Nie muszę chyba mówić, że naltrekson można wziąć tylko po uprzednim wyczyszczeniu się z opioidów do zera i przejściu skręta, inaczej dojdzie do "precipitated opioid withdrawal", czyli natychmiastowego skręta o maksymalnym natężeniu. W twojej sytuacji byłoby to bardzo niebezpieczne.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 962 / 338 / 0
Tak jak prawie rok temu dzięki jednorazowej przygodzie z psylocybiną udało mi się rzucić amfetaminę na dobre, tak teraz DMT uświadomiło mi dość mocno, jaki syf w moim organizmie zrobiła marihuana i MDMA, do których mam teraz spory wstręt. Mieliście tak kiedyś po DMT? Po grzybach nie jest to rzadkością, jednak to mnie zdziwiło.
  • 743 / 39 / 0
Ja tam od 1 października nie pije ani nie pale. Zobaczymy co dalej :pacman:
  • 17 / 1 / 0
01 października 2020TymekDymek pisze:
Tak jak prawie rok temu dzięki jednorazowej przygodzie z psylocybiną udało mi się rzucić amfetaminę na dobre, tak teraz DMT uświadomiło mi dość mocno, jaki syf w moim organizmie zrobiła marihuana i MDMA, do których mam teraz spory wstręt. Mieliście tak kiedyś po DMT? Po grzybach nie jest to rzadkością, jednak to mnie zdziwiło.
Mysle ze wszystkie psychodeliki moga tak dzialac. Mi po jednym z tripow na DMT cos sie przestawilo i praktycznie przestalem pic alkohol. Sporadycznie wypije z 1-2 piwa pozniej zaczynam odczuwac wstret, faza po alko przestala mi sie podobac.
  • 55 / 12 / 0
Witam mam jedno pytanie, jeśli zły dział proszę o przeniesienie. Chodzi mi o mechanizm działania uzależnienia. Jak to jest że w przypadku mojego bliskiego znajomego z którym rozmawiałem wczoraj i wielu ludzi których znam ten dziwny mechanizm wygląda tak. Mam na myśli osoby w miarę ogarnięte z moich znajomych, praca jakieś cele w życiu itp. Po melanżu z jakiś kryształem czy cocolino powiedzmy jest zejście itp no i po jakiś 2-4 tygodniach znowu jest ochota na taki melanż. Dziwny jest to mechanizm. Ja tak często nie uderzam bo dużo czasu czytam ostatnio, siłownia, kobieta, dieta i pochłania mi to czas. Oraz nie mam takiego życia towarzyskiego jak mój ziomal. Za to ja i on czujemy właśnie po jakimś czasie że przychodzi ochota by przypudrować nosek. Normalnie np nie myślę o tym przez ileś dni ale czasem jak pogadamy to wychodzi że jest mała ochota i jak będzie okazja to coś podziałamy. O co chodzi ? Czy to po prostu jakieś uzależnienie, czy jakiś mechanizm taki że po prostu wszystko jest za stabilnie w życiu i jest chęć do tej autodestrukcji. Ja i on normalnie czerpiemy przyjemności z treningów siłowych, jakiś basen czasem, bieganie sport itp ... Ale widzę że ten schemat gdzieś u nas działa już około dwa lata. Ktoś może mi pomóc lepiej to zrozumieć ?
  • 468 / 97 / 0
18 września 2020kanda pisze:
18 sierpnia 2020kanda pisze:
09 sierpnia 2020kanda pisze:


Nadal jestem czysta. Pozdrawiam.
Pierwszy miesiąc odstawki. Szczerze już nie chcę. Pozdrawiam.
Drugi miesiąc na czysto. Naprawdę nie chcę wracać do ćpania.
Trzeci miesiąc na czysto. Nadal nie chcę wracać. Jestem z siebie dumna, bo nie chodzę na terapię, nie jestem ani na buprze ani na metadonie. Benzo sporadycznie.

Czy taki wynik można już zaliczyć do małego sukcesu, @Blu?
If I could be free from the sinner in me
  • 3125 / 334 / 0
Myślę że tak.
  • 494 / 98 / 7
A więc oficjalnie kończę z uzależnieniem. Opiaty wpłynęły na mnie najgorzej ze wszystkiego nie zaczynajcie z tym proszę. Czy kończę z używkami całkowicie? Na razie nie. Raz na jakiś czas wypiję jakieś piwko i raz na kilka miesięcy planuję sesję z LSD/MDMA. Mimo że ta druga substancja także ma potencjał uzależniający to uważam że pomogła mi z pokonaniem tego cholernego nałogu od kody/majki. Jebać opio!
  • 4594 / 719 / 0
Brawo @kanda =_)
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
ODPOWIEDZ
Posty: 3784 • Strona 313 z 379
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.