Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
22 lutego 2020IvoPartisan pisze: @Bandzingla- nie piszesz o jakie opio chodziło, jaka była droga podania, czy była ograniczona dostępność...A to kluczowe rzeczy. Zwykle jest tak, że helena i.v. daje sobie radę z każdym cwaniakiem i w najlepszym razie mało po nim widać że bierze (z tym że ciągle większe dawki).
I nie można w nałóg wchodzić za szybko, nie mając jeszcze pełnej stabilizacji.
A nawet jeśliby się zastosować do wszystkich opioprzestróg świata i zaczynać od bardzo małych porcji, to ryzyko, że opio zawładną Twoim życiem (jak u Taurinnn) jest tak duże, że nie ma po co w ogóle się w to pakować. Tym niemniej znam takich ludzi i fajnie byłoby kiedyś stać się jednym z nich, jeśli to w takim beznadziejnym przypadku, jak mój w ogóle możliwe. I też nie mówię, że to będzie do końca życia, ale jak już będzie, to każdy dzień takiego stanu będzie dla mnie najcenniejszą nagrodą świata.
22 lutego 2020IvoPartisan pisze: Choć był tu kiedyś niezrozumiały dla mnie wyjątek, jeden z amatorów heleny i.v. stwierdził nagle, że ona jest mu właściwie przy jego obecnym życiu niepotrzebna, - stał się on społecznie bardziej aktywny, doszły do tego jeszcze inne bodźce (dostał wpierdol od ochrony w nocnym klubie, potem zabrali go na komisariat), i napisał że przy takim barwnym życiu to helena właściwie jest mu niepotrzebna. I rzucił ją nagle. Do dziś nie mogę zrozumieć tego przypadku.
Mogę się więc z Wami wszystkimi zgodzić. Opio są złe! Proszę w takim wypadku zostawić wszystkie dla mnie
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
ja latam
Dużo narkomanów z większym stażem nie odczuwa już praktycznie euforii, tak, tak, świeżaki, to się kiedyś skończy, już nie będzie tak miło i pięknie, ja sam, jak ostatnio wywindowałem tolerkę, to po dawkach które jeszcze nie dawno powodowały mega wjazd i potężną euforię, nie czuję nic, tylko po chwili następuje sedacja.
Ja dla tej euforii byłam w stanie rozpuścić te 20mg więcej każdego dnia, wjazd był najbardziej uzależniający. Ta dzika radość w okolicach przepony przy podaniu 3/4 zawartości strzykawki. Mniej fajne, ale nadal przyjemne, jak to kiedyś napisała Hexe - wpływa na mnie taki luz, odcina mi ręce i nogi. Potem wiadomo, ciepło, a jak Cię wygrzeje to siedzisz na kanapie i nie masz zmartwień. Mimo prawie 2 letniego stażu zawsze ta euforia była, ale nie jebałam w takim srogim ciągu jak niektórzy i może to pozwoliło mi cieszyć się euforią.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.