TALK - Rozmowy [H]

[Klepsydra]

Nigdy nie brałem iv bo nie miałem ampułek a teraz zamówiłem dwa opakowania morphini sulfas 10mg za 250. ujdzie cena?

Jak za ampułki dobra cena.
Jak za tabletki to w detalu blister 200mg x 10 kosztuje około 250zł. W hurcie nie więcej jak 60zł.

[Reisende]

Rozwiązanie jest proste - niech nie leży i będzie dostępna tylko w weekend. A jak ktoś zamawia większą ilość niż 2-3 tabsy to resztę może dać zaufanej osobie, która pod żadnym pozorem nie odda jej tego wcześniej niż w piątek wieczorem. Wiem, mało kto ma okazję mieć taką osobę, ja na szczęście mam ;) Zresztą i tak wolałbym być w ciągu na buprze (na którym koda na mnie działa z 80% mocy) niż na majce, dwa dni przerwy od bupry i można szykować łychę i strzelać. I nie nakręcaj mi tu ciśnienia proszę ;]

Nie opłaca się przecież zamawiać 2-3 tabsy co np tydzień, bo Cię dużo drożej to wychodzi. Tym bardziej jest nie masz na miejscu i trzeba gdzieś po to jechać.
To masz szczęście bo ja nie miałam i nie mam takiej osoby, która by mi tego sama nie wyćpala jak jej dam pod opiekę :)

[Topozz]

Pytanko: Czy do podania p.r roztwór przygotowuje tak samo jak do i.v? Czy potrzebuje kwasku, wit C? Ciepła, zimna woda? Przepuszczać przez wacik? Tableta redal 20mg cała na raz apliknąć? Ile ml wody użyć? Doświadczenie z opiatami średnie(tramal, bupra, u-47....) I co robimy świece pod ściana i heja? Na pewno było ale sporo do przewertowania, a śpieszy mi się. Wybaczcie.

[Reisende]

Do podania iv tez nie potrzebujesz kwasku. A przefiltrowac warto, bo po co podawać całą tą masę tabletkowa.

Scalono - iuhanna

^ :D

Pytanko: Czy do podania p.r roztwór przygotowuje tak samo jak do i.v? Czy potrzebuje kwasku, wit C? Ciepła, zimna woda? Przepuszczać przez wacik? Tableta redal 20mg cała na raz apliknąć? Ile ml wody użyć? Doświadczenie z opiatami średnie(tramal, bupra, u-47....) I co robimy świece pod ściana i heja? Na pewno było ale sporo do przewertowania, a śpieszy mi się. Wybaczcie.

Co do reszty pytań, ciepła woda, filtrujesz, potem czekasz aż trochę wystygnie.
Dobrze zrozumiałam masz tabsa 20mg, a nie 200?? Jeśli tak, to pewnie ze całego, o ile to wgl poczujesz. Ja bym to walila iv na Twoim miejscu.

[ciekawy033]

Nigdy nie brałem iv bo nie miałem ampułek a teraz zamówiłem dwa opakowania morphini sulfas 10mg za 250. ujdzie cena?

Jak za ampułki dobra cena.
Jak za tabletki to w detalu blister 200mg x 10 kosztuje około 250zł. W hurcie nie więcej jak 60zł.

odnośnie tych ampułek rozumiem,że do każdej muszę mieć nową strzykawke? Myśle o insulinówce 1ml z krótką igłą, będą ok? i wyczytałem w ulotce (dożylnie z szybkością 2 mg/min.) w końcu to tylko 10mg no ale pierwszy raz iv, mogę to zrobić szybko czy lepiej się chociaż w połowie zastosować do tego?

[Reisende]

Nie, nie musisz mieć nowej strzykawki do każdej ampułki. Chcesz robić sobie kilka zastrzyków pod rząd, po co?

To masz szczęście bo ja nie miałam i nie mam takiej osoby, która by mi tego sama nie wyćpala jak jej dam pod opiekę :)

. a to jeszcze inna kwestia. Mamie można dać zawsze na przechowanie

Ta sama sytuacja :rolleyes:

[Jamedris]

Cena za tabletki, dla przeciętnego detalicznego zjadacza chleba bez super dojść, jest IMHO dość zaniżona. Powiedziałabym raczej, ze 150 - 350, można wyciągnąć średnią, rozstrzał jest spory. Są oczywiście osoby, które kupią za jeszcze więcej, przyparte do ściany, nierozeznane albo zwyczajnie głupie.

Przy kupowaniu tabletek naprawdę na sztuki (jedna, dwie...) - bo w kryzysowych momentach i tak się może zdarzyć - i 40zl w większych miastach można przełknąć (za 200mg, oczywiście), jednak przy blistrze zniżki stanowczo musza być. Im blistrów więcej, tym analogicznie cena idzie w dół.

Najmniej płaciłam 150 przy wcale nie hurtowym zakupie tych blistrów i była to na tyle mila niespodzianka, ze na początku zrobiłam kontrolnego shota by sprawdzić, czy to M. M. Na dacie, zapakowana, wszystko elegancko. Ech, człowiek się cieszył z kręcenia bata na własną dupę.

@up A co, jak ma się matkę oldschoolowca kiedyś 'z tematu'? ;] Nie, żebym myślała o kimś konkretnym... :diabolic: Ale dla niej turkusy, róże to abstrakcja, kiedyś był susz, bezet, trochę innych rzeczy i rzetelnej wiedzy i wio.

Co do tej ampułki, podawaj szybko - po upewnieniu się, ze jesteś w kablu - insulinówką ciężej to zrobić, kup sobie strzykawkę dwójkę żeby mieć pole manewru na błędy - igły krótkie także do kupienia oddzielnie, standardowo .45 polecę.

2mg/min to tak, żeby przypadkiem pacjent (ulotka dotyczy zastosowan medycznych) niczego nie poczuł poza ulgą od bólu... ;]

[Reisende]

Jak dla mnie średnia cena za blister to 200zł, za tabsy na sztuki 35. Ale to nie wątek do dyskusji o cenach, a wiadomo że są spore różnice w poszczególnych miastach Polski. Nie wiem jak u Ciebie w Łodzi, Jamedris, ale w Katowicach drogo nie jest.

@up A co, jak ma się matkę oldschoolowca kiedyś 'z tematu'? ;]

No właśnie, we własnym domu czasami trzeba nawet chować :-D

edit: Zastanawiam się, skąd się nagle wzięłam w wątku o morfinie. Czyżbym rozważała powrót do grzania? :nuts:

[Jamedris]

Dlatego właśnie napisałam o średniej i jej wyciąganiu, podałam minimalną i, jak dla mnie, maksymalną cenę z tych częściej widywanych. Bo czasami trafi się ktoś, kto nie ma pojęcia i odsprzeda "leki po dziadku" za śmieszną cenę. Ale takiej nie ma co brać pod uwagę przy wyliczaniu tej średniej. Co do cen, mniej-więcej się zgadzamy. To mniej-więcej bierze się, z, wiadomo, źródełka... Relacji z nim i tego, przez ile rąk i trudów musiały przejść turkusowe ślicznoty/paskudy, w zależności od stanu.

I już wracam do tematu! Chciałam tylko dodać, ze na pierwsze IV z ampułek dałabym jednak 20mg, co pierwszy raz, to pierwszy raz - a wujowo byłoby robić sobie zastrzyk z 10mg i potem wstawać po chwili zamroczenia z uczuciem niby przyjemnym, ale jednak "i to jest ta cała morfina? Niemożliwe, walę dalej". Na pierwszy raz z morfiną wzięłam pi razy oko 30mg (trzy sevredole 20 dzielone na dwie osoby) i było tak dobrze, jak tylko mogło, a przy tym oddychałam swobodnie.
PS - nie pokalecz się przy otwieraniu ampułek, jak człowiek załapie jak to robić to jest to banalne, ale widziałam rożnych artystów.

Inna sprawa, ze najwygodniej to obstawić się ampułkami, założyć wenflon, mieć nalokson na boku i drugą osobę i hejże, niech się dzieje. Jak mam problem z wejściem w kabelek (czyli tak w 50% przypadków) to pojawia się nachalna myśl o wenflonie, natomiast to sprawdza się tylko na opioparty, już widzę jak w rodzinnym domu w którym jest awantura o każde - cytuję - 'pierdolone ziarenko pierdolonego maczyska!' - czy dziwne sreberko, ja przemykam w pluszowym szlafroku z szerokimi rękawami, by nie naruszyć wenflonu i potajemnie robię shota w łazience. No nieee, no gówniarskie to jest. Ale widzę to dopiero z perspektywy czasu, gorsze rzeczy względem innych się niestety robiło i nie brało się pod uwagę, jak to działa na czyjąś psychikę...

...natomiast klony daję matce do wydzielania jak jestem dłużej "u siebie", fakt, można się śmiać, ale dzięki temu jest stabilnie od długiego czasu. Wiem, stabilność nie jest najlepszym słowem, ale umiar - już tak.

(pocieszę Cię, ja jestem w kaftanie bezpieczeństwa i piszę w tym wątku, mam na myśli buprę; lubimy się szczuć...)

[kofel]

Jaka biodostępność jest majki w nos? Wpadły mi w ręce sevredole, ale te w sobie nie mają wosku więc sie nadają, więc się pytam - ile.