Która będzie mała wyższą tolerkę po upływie, załóżmy, miesiąca od zaprzestania brania?
Ale ok, zaczynam rozumieć. Jeśli wpierdalam kosmiczne dawki przez tydzień i skończę je brać, to miesiąc później dwójka klona mnie nie smyrnie?
scalono - surv
18 września 2020lady in the radiator pisze:
3. Złoty środek, czyli coś pomiędzy drugim, a trzecim punktem. Elokwentność, ogromna ochota na kontakt z ludźmi (zdarzało się przytulać matkę i pytać jak w pracy, kiedy przez całe życie było tylko "cześć", "cześć").
Po prostu miłość; nie widać po tobie, że jesteś naćpany, czujesz się świetnie i czujesz, że możesz rozmawiac o wszystkim.
Nie ma barier
-----------------------------------------------
Najbardziej pożądany jest dla mnie typ trzeci, jak pewnie dla większości osób. Miałem go nie raz w życiu, ale zawsze chodziłem do niego przypadkiem.
Jak u was? Macie jakieś sposoby?
Ponawiam pytanie. Jaki macie sposób na ten "złoty środek"?
Benzo wydaję mi się strasznie losowe i trudno mi to samemu rozkminić.
18 września 2020lady in the radiator pisze: Ale ok, zaczynam rozumieć. Jeśli wpierdalam kosmiczne dawki przez tydzień i skończę je brać, to miesiąc później dwójka klona mnie nie smyrnie?
18 września 2020lady in the radiator pisze: Ponawiam pytanie. Jaki macie sposób na ten "złoty środek"?
Benzo wydaję mi się strasznie losowe i trudno mi to samemu rozkminić.
A jeśli Ty lubisz taki stan i chcesz do niego dążyć to musisz po prostu eksperymentować z dawkami. Ale IMO klonami ciężko jest uzyskać opisane przez Ciebie działanie, po nich raczej załącza się totalna wyjebka i chamska pewność siebie - zwłaszcza w większych dawkach. Nie są zbyt prospołeczne po prostu, lepiej w tym celu sprawdza się chociażby bromazepam albo alpra (choć z tą drugą to też różnie u mnie bywa). Miks klonazepamu z wyżej wymienionymi bzd też daje radę jeśli chodzi o działanie prospołeczne. Zostaje zachowana klonowa wyjebka i pewność siebie, a bromek/alpra dodają trochę "pluszu", co może wywoływać pożądany przez Ciebie efekt.
Na chuj się rzucasz?
Po części cię rozumiem, bo też mnie wkurwiają nowoćpuny, ale zauważ, że jesteśmy na forum dla cpunow. Każdy bierze, co chce i każdy dopytuje, jak to robią inni.
Mam teraz mega stresującą robotę i nie radzę sobie z lękami przed pracą jak i w pracy, a musze działać na najwyższych obrotach, bo zespół mam pod sobą.
Day off w piątek wziąłem i z psychiatrą przez tel pogadałem, nie chciał alpry przepisać, ale klony lekką ręką wypisał.
Teraz sprawa, że już kiedys dawno jadłem klona, ale do mixu z browarami i weedem=kozacki relax. Chcę je brać leczniczo tym razem.
No i tak pon-pt pracujące wt-czw-sob trening na siłowni.
Czy jak bym ładował z rana dzień przed dniem treningowym 2-3x w tygodniu to czy to nie będzie wpływało na efekty tego treningu?
Nie chciałbym sobie sztangi na klatę spuścić albo sie połamać bo rozluźnione mięśnie mam od psychotropów.
Sory jeżeli głupie pytanie ale wgl sie na benzo nie znam.
A co do twojego pytania widziałem różne możliwe opcje, jednak kiedy ja na taką bajeczke u rodzinnego dawno temu chciałem coś wyciągnąć to mi diazepam wypisał.
Jednak z dobrą bajerą typu: diazki chuja dają, może wypisać upragnione klony.
Zależy co za człowiek tak w sumie.
Działanie klonazepamu może zostać osłabione przez palenie tytoniu.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.