TALK - Rozmowy [H]

[Jamedris]

Podczas dzielenia ich nie kusi Was, żeby - na przykład w tym przypadku - wjebać czwóreczkę?

Post wyżej zostawiam TYLKO po to, by sprowokować odpowiedź na to pytanie. Pasuje do wątku KNAJPIANEGO. Proszę, nie utrudniajmy sobie życia wzajemnie i nie róbmy bałaganu, choć wiem, że po benzo często mylą się tabsy - te w przeglądarce... też. ;-) :finger:

Czwórka ++++, majka i kawa. I egzamin - zdany. :-) 35/40
Szkoda, że 3 za to, bo nie w I terminie, ale... wiem, że prawie max.

[UJebany]

Podczas dzielenia ich nie kusi Was, żeby - na przykład w tym przypadku - wjebać czwóreczkę?

Oj kusi, kusi, ale wiem ze jak wejde na czwórke to prosta droga do 6 mg dziennie.3 mg +++ dziala prawilnie :listen:

[future0]

Po 11 pigułach 2mg i 2óch piwach czuję się tylko lekko zrelaksoway, czy to że piję na codzień po kilka piw obniża torelke na bezno, kiedyś pilali że alko + bezno = kosmos i utrata świadomości, ja nic takiego nie zauważyłem

[Anabolik]

Ale sedacja lol od dawna juz takiej nie mialem klon gora! Zjadłem 10 mgv3mbg alpry i teraz dorzucilem sobie kwetke i depakine idę ubić sobie śmietanę zkakao i kremowkac30% mmm już jem

[raito_]

Hej, jeszcze raz ja z pytaniem. Dziś wziąłem 2mg klonazepamu w odstępach kilku godzin i wezmę po powrocie od psychiatry pewnie kolejne 2mg żeby móc wyjść z domu na domówkę (zależy jak się będę czuł), i tu moje pytanie. Czy jak wypiję dużo to coś mi się stanie? Od piątku miałem brać 0,5mg według lekarza ale sam sobie zwiększyłem dawki, najpierw do 1,5mg, teraz pierwszy raz 2mg. Mogę normalnie pić jak wlezie i po prostu szybko zaliczę zgona, czy mogę liczyć się z jakimiś konsekwencjami? Wczoraj wypiłem na 1,5,mg piwo i zgarniałem trochę od reszty, czasem dużo czasem mało i po prostu mimo początkowego lęku luzowałem się i zachowywałem w miarę normalnie. Nie mam tu na myśli odpierdalania jakichś akcji, ale trochę najpierw mnie zmuliło i wolałem sobie poleżeć, a potem jak już chodziliśmy po mieście zachowywałem się po prostu luźniej w stosunku do koleżanki, która mi się podoba. ;) Wspomnę jeszcze, że biorę do tego ssri citabax w postaci jednej tabletki dziennie.

Przepraszam jeszcze raz za suszenie głowy, ale poważnie chciałbym się trochę pobawić bez kolekcjonowania śmieci z podwórka i napierdalania kumpla po twarzy, a przez tę nerwicę lękową za nic nie mogę się wyluzować, tylko stale czuję lęk, nawet wśród przyjaciół.

[The_Most_Bak]

@up mozesz naodpierdalac, jak to na zerwanym filmie, ale to glownie kwestia twojego charakteru. generalnie jednak lo miksie alko+benzo lejce puszczaja duzo bardziej niz po samym alkoholu, a nieswiadomka wlacza sie duzo szybciej.

[london5]

Połączenie klonazepamu z dużą ilością mocnego alkoholu, często powoduje tzw, upojenie patologiczne. jest to stan zagrażający życiu i zdrowiu, zarówno użytkownika substancji, jak i jego otoczenia.
Daruj sobie, potem powiesz że nic nie pamiętasz.
Aha, zakładam też, że nie mas tolerancji.
edit/ klonazepam to b. mocne benzo. Po alkoholu puszczają hamulce, zjesz tabsa, potem jeszcze dwa...

[wnc1964]

To nie jest suszenie głowy od tego jest forum raito generalnie na żadnych lekach się nie piję, w praktyce jednak wygląda to inaczej klon+alko nasilenie sedecji Jeśli decydujesz się na alko to pij ostrożnie i mniej niech nie zmyli cię to że jest lepsza faza możesz potem narobić jakiegoś przypału co nie jest takie rzadkie w połączeniu alko z klonem szczególnie jeśli robisz to pierwszy czy drugi raz. Musisz też uważać na upojenie patologiczne to stan , przedawkowania dwóch depresantów, dlatego jak już musisz to pij mniej lekkie trunki np drinki z dużą ilością soku nie śpiesz się niech inni wypiją więcej i obserwuj swój organizm
Ja na klonach piłem nie naogowo przez 20lat na początku było nasilienie działania sedatywnego, wiadomo ma dwa depresanty, potem już przyzwyczaiłem organizm do combo alko +klon i piłem na weselach na sylwestrach m urodzinach z okazji czasami bez okazji. Z natury jestem spokojny więc nie odwalało mi czasami tylko prędzej się upijałem.
Podsumowując każdy jest inny, musisz też uważąć żeby za często nie pić bo czeka cię uzależnienie krzyżowe Miłej imprezy.

[Anabolik]

Ja ostatnio na klono plus duża ilość wódki chciałem zabić pół wsi.... płakać mi sie chce ze znowu jestem wjeb any w benzo przechodziłem piekło odstawienia a a teraz sobie wyciskam 5sztuk z rana do tego alpra i wchodzę czytam Hajpa klon sie załaduje i mam juz wyjebane tylko ze spoznilem sie jeden dzien do lekarza i dzis ide do innego jak nie zapisze chociaz listka to nie mam pojecia co bedzie ze mna jeszcze ten jebany tramal bo nie bede marnowal hajsu na ok 1g kody żeby wieczorem już źle się czuc

Do czasu zamknięcia mnie w zk będę już pewnie jadł z 14-16 mg klona a tam dostanę 30 mg d iazepamu przez 10dni %-D pierdole powiem lekarzowi żeby mnie wyłączył haloperidolem i tisercinem A opio? Hmmm może uda siee dostać 150mg retardow mówię tu o pierwszych 10dniach odsiadka bo potem pojadę pewnie na szpital a tam już będzie metadon i klono


Tak ładnie mialem wyliczone 6mg klono 3mg alpry 1g trampka 450mg kody na dzień oczywiście zachciało mi sie szukać wrażeń jadlem to wszystko jak cukierki i teraz nie wiem co dziś będzie o 10 do lekarza mam nadzieję ze się zlituje :-(

[raito_]

Mam na myśli picie samych browarków do 2mg klonazepamu i 25mg hydroksyzyny i chęci po prostu szybkiego najebania się, bo na domówce dziś będą nowe osoby, a ja boję się póki co wyjść z domu do sklepu bez tego. Będę sączył te piwa powoli i obserwował jak to będzie, mam nadzieję, że najwyżej zaliczę szybkiego zgona. Nie chcę napierdalać ludzi śmietnikami na zewnątrz.

Ewentualnie jak się będę czuł zajebiście to nie będę pił nic, zobaczę wieczorem. Z góry wam dziękuję, jesteście lepsi od psychiatry, który na moje stwierdzenie, że boję się wychodzić z domu odpowiedział krótko - "to nie wychodź"...